Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Skarb Kocurka

czy dobrze zrobiłam?

Polecane posty

przeczytałam gdzieś, że jak dziewczyna na pierwszej randce sam na sam, pozwala na namiętne pieszczoty to jest dziwką i że takiego związku nie będzie nic ciekawego...a wy co o tym sądzicie? a co sądzą mężczyźni? czy wtedy myślicie sobie: dała mi, to da i każdemu innemu, więc nie warto... czy w takim razie jestem dziwką? dodam, że jestem z tym chłopakiem już kilka tygodni i jest nam razem dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie strasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak uważam
chociaż może się to okazać nieprawdą, z zasady takie zachowanie na pierwszej randce nie przystoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w zasadzie masz racje , choć wyjatki potwierdzają regułę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaanka 20
Jestem kobietą ale nie sądzę żeby 'namiętne pieszczoty' na pierwszej randce były czymś złym... Sama nigdy nie próbowałam, bo chciałam poczekać czy facetowi zależy tylko na 'tym'. I skoro jesteś z tym facetem kilka tygodni to znaczy że nie uważa Cie za 'dziwke'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quwe
wiesz co,nie sadze. ja znałam sie z chlopakiem tydzien.juz w pierwszym dniu zapoznania,a własciwie nocy,byly namietne pocałunki i on lezał na mnie ,ale nic nie bylo.po tygodniu pojechalam do niego na urodziny i od razu sie z nim przespałam(a to był pierwszy dzien naszego"chodzenia") i co jakos nie zaczał mnie traktowac jak dziwke i jestesmy ze soba juz pare lat i niedawno nawet zostałam jego żoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no On na pewno nie uważa mnie za dziwkę, bo po mimo tego, że mieszkamy daleko, powiedział, że bardzo mnie kocha i chce ze mną być, że przyjedzie do mnie jak tylko będzie mógł...ale ja tak jakoś ostatnio poczęłam się zastanawiać...Kocurek powiedział, że nawet przez chwilę nie pomyślał, że jestem łatwa czy coś, ale ja tam nie wiem co w męskiej głowie siedzi;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×