castorama -kto pracuje?

jak sie pracuje? jakie macie stanowisko itp

jabym tam nie robił - ja wogóle nic nie robię, po co robić? nie lepiej wynko pod sklepem huknąć?

Ja tam pracowałem jako ochroniarz w Castoramie w Cieszynie. Płacili mi łachy 3,5 zł na godzinę, ale tylko 3 miesiące wytrzymałem. Stałem po 13 godzin na linii kas z jedną półgodzinną przerwą na kupę i fajkę. Odradzam!

do: napiszę coś mądrego - nie masz się czym chwalić wierz mi!!!

ja własnie dostałam prace w ochronie w castoramie

Znam kilka osób, które tam pracują. Jedni sobie chwalą, drudzy narzekają - czyli jak w każdej pracy. Stanowiska mają różne: od całkowicie początkującego, po dyrektora logistyka.

CASTO-DRAMAT cała prawda, bez ściemy. Pracowałem w Casto 3 lata jeśli idzie o kasę to nie był o najgorzej ale do tej pracy trzeba mieć ocpowiednie predyspozycje. Pierwsza zasada: kient ma zawsze racje Morze ci napluć w twarz może cię zmieszać z błotem a ty musisz się uśmiechnąc i nadstawić drugi policzek. Druga zasada: najważniejsza jest obsługa klienta. Niekiedy masz dwuch , trzech klientów na raz a nastepnych dwuch masz za sobą i już cię trzymią za rekaw abyś im nie uciekł, i wtedy dzwoni telefon z kasy zwrotów ze masz reklamacje i musisz szybko iśc bo pan czeka już 10 min.horror. Trzecia zasada: porzadek na dziale. Przychodzisz rano do pracy w alejkach czeka już 8 palet towaru które zozkładasz w miedzyczasie obsługi klienta ( patrz zasada nr dwa ) zapiepszasz niekiedy w nieziemskich temperaturach 25 - 30 stopni. przechodzi kierownik czemu te palety tu jeszcze stoją przecież klienci nie mogą przejść. Ok kierownik kazał rozkładac towarolewasz klienta wnosisz po drabinie dziesiątki kg. przechodzi dyrektor chandlowy " czemu k...a zajmujesz się towarem patrz ilu klientów to nasze pieniądze " ch..strzela. Zwolniłem się rok temu i tylko jednej rzeczy żałuje - ze nie zrobiłem tego wsześniej. Pozdrowienia chetnie odpowiem na wszystkie pytania. Rocky1

A jak jest na kasie?

powiedzcie czy Firma BRICO-DEPOT to tasama sieć to castorama, ten sam własciecielJ jestem ciekawa?

Przepracowalem w castoramie 5 lat w tym kilka miesiecy na stazu w w-wie a potem zakladanie sklepu w Polsce zachodniej i moge powiedziec ze Rocky1 ma racje i tylko od twojego sprytu i inteligencji zalezy czy ulatwisz sobie zycie (czytaj - nie zameczysz sie i nie zruinujesz zdrowia - powaznie) czy nie, duzo zalezy jeszcze od dyrektora sklepu, zmieniaja sie srednio raz do roku, jesli trafi sie sk.....syn zamieni wasze zycie w pieklo

Brico-Depot podobnie jak angielski B&Q, Castorama i pare innych nalezy do angielskiego koncernu Kingfisher tu masz link: http://www.kingfisher.co.uk/

Stawki są moim zdaniem średnie, początkujący doradca z 2ma Niedzielami podchodzi do 2000tyś zł , następnie masz szanse na nominacje (około 300 zł ) dojdą jeszcze premie uznaniowe ,dodatek za niedziele---ale wiadomo jednym jest łatwiej się rozwinąć ,a drudzy są pomiatani przez przełożonych. Castorama jest firmą w której można spotkać naprawdę świetnych ludzi ,przyjaciół . No ale bezwzględne świnie też są i potrafią spierdolić piękno tej spółki . Jeśli ktoś z dyrekcji to przeczyta ( uważam że dyr.generalna to osoby które nie znalazły się tam przypadkiem ) wezmą pod uwagę tych kierowników , zastępców którzy nadużywają praw pracowniczych i zaczną ich w końcu zauważać oraz wyciągać konsekwencje . Na pewno praca jest rozwijającą i ciekawa ,przy odrobinie szczęścia będzie to firma w której można doczekać emerytury.

""Bulas Stawki są moim zdaniem średnie, początkujący doradca z 2ma Niedzielami podchodzi do 2000tyś zł , następnie masz szanse na nominacje (około 300 zł ) dojdą jeszcze premie uznaniowe ,dodatek za niedziele---ale wiadomo jednym jest łatwiej się rozwinąć ,a drudzy są pomiatani przez przełożonych. Castorama jest firmą w której można spotkać naprawdę świetnych ludzi ,przyjaciół . No ale bezwzględne świnie też są i potrafią spie**olić piękno tej spółki . Jeśli ktoś z dyrekcji to przeczyta ( uważam że dyr.generalna to osoby które nie znalazły się tam przypadkiem ) wezmą pod uwagę tych kierowników , zastępców którzy nadużywają praw pracowniczych i zaczną ich w końcu zauważać oraz wyciągać konsekwencje . Na pewno praca jest rozwijającą i ciekawa ,przy odrobinie szczęścia będzie to firma w której można doczekać emerytury."" Gadasz głupoty , jakie 2 tysiące?, 1900 z niedzielami, nie wiesz nie pitol