konsultant telefoniczny

Chciałabym zapytać czy ktoś pracuje na takim stanowisku i jak sobie chwali tą pracę? Mam możliwość podjęcia takiej własnie pracy i trochę sie obawiam jak to jest po całym dniu nawijania przez telefon do klientów i wciskania im umowy dopodpisania albo infolinia, BOK itp?

pracowalam 3 lata na cc. jezeli mialabym wybierac miedzy telefonami przychodzacymi a wychodzacymi to lepsze sa te pierwsze. chociaz musisz tez znac techniki wciskania kitu, wiec jesli zaczynasz to dobrze jest zdobyc troche doswiadczenia na polaczeniach wychodzących. warto sprobowac, poniewaz daje Ci to mozliwosc obycia, rozwiązywania problemow klientów, poznajesz techniki negocjacyjne :), możesz sprawdzić ile Ty sama jestes warta.

Lunaa12 dzięki za odpowiedź Chyba właśnie kogoś takiego szukałam bo to gdzie mam pracować też sie zaczyna na cc, chyba conversa jak dobrze pamiętam i trochę sie boję czy będę umiała wciskać ten kit i ogólnie ten hałas i tle stanowisk w jednym pomieszczeniu, no ale jak nie spróbuje to sie nie przekonam A Tobie jak sie pracowało?

a może jeszcze ktoś pracował/pracuje w takiej firmie alboma znajomych i zechciałby sie podzielić spostrzeżeniami?

cc= call center jak nie sprobujesz to nie zobaczysz jak to jest :) jezeli trafisz na dobry zespol z ktorym bedziesz miala pracować, to da sie przezyć :) powiem tak. kazda szanujaca sie firma dba o swojego pracownika. jezeli tak nie jest to trzeba uciekac.. ja zaczynalam od normalnych akcji sprzedazowych, telefonow typu out (czyli to ja dzwonilam), potem byly specjalistyczne infolinie. przed kazda akcja sprzedazowa (lub innego typu) mialam szkolenia, zapoznanie sie z produktem, z jego cechami, zaletami i Wadami. duzo roznych rzeczy mozna sie nauczyc, ktore przydaja sie w zyciu codziennym. mimo wszystko chwale sobie te prace:)

i zwiałam właśnie u nas było ciężko, praca po 12h co 2gi dzien, okolo 400 telefonow dziennie odbieralam, ale na szczescie ja nie dzwonilam bo tego bym 5 lat nie zniosla, i tak dlugo tam wytrwalam, ale trzeba bylo zarobic na studia gdzies:) ogolnie bardzo sie tam umęczylam ale.... to wina pracodawcy bo po 1. praktycznie zero szkolen 2. kiepski przeplyw informacji, czesto my zamiast informowac dowiadywalismy sie nowosci od klientow 3 straszna ekipa, czyt. kierowniczki obijaczki 4. slaba placa 5. brak mozliwosci rozwijania się 6. gadanie w kółko o tym samym 7. przywiązanie do słuchawek jak psa do lancucha- na "siusiu" trzeba bylo mieć pozwolenie i wiele innych minusów, ale wszystko zależy od firmy!!!! plusów nie widze!!!!jedyny to taki ze ukonczylam studia i zwiałam!!!

podziwiam :) 5lat w takim miejscu 3/4 z tego co wypisalas pasuje do mojej poprzedniej firmy.myslalam, ze nigdzie nie moze byc tak zle, ale widze, ze sa podobne miejsca. ja przpracowalam ponad pol roku i powiedzialam dosc. to nie byla praca, dla ktorej moglabym poswiecic swoje zycie

dzięki dziewczyny za rady cc infolinia witam Kurcze nie wiem co mam zrobić, znaczy co myśleć bo już sie własciwie zdecydowałamale jak Was czytam to raz myślę ze bedzie dobrze a za chwile sie boję.... Teżmi sie wydaje ze na rozmowach przychodzących jest o wiele lżej ale na początku jak na złość będę na wychodzących, chyba specjalnie to robią bo wszyscy tak mieli jak sie zorientowałam. Sprawy które poruszacie myślę ze będą spoko tj zespół zgrany, opiekunowie tez bardzo przyjemni, nowy budynek estetycznie umeblowany z klimatyzacją, umowa o pracę, 8 godzin dziennie , soboty i niedziele wolne Boje sie tylko tych 400 rozmów dziennie, zarobki też kiepskie ale to jakoś przeżyje bo za to blisko domu Piszcie jeszcze Pozdrawiam

poszlibyście na moim miejscu do tej pracy?

jezeli to Twoj poczatek do dlaczego nie, przekonasz sie na wlasnej skorze jak to jest. jezeli nie masz innej opcji to mysle, ze warto. jak juz wczesniej pisalam to czego sie w niej nauczysz jest Twoje i na pewno poszerzysz swoja wiedze i zdobedziesz nowe umiejetnosci.. jezeli liczysz na 8h nic nie robienia i obijania sie to muszisz szukac dalej :)

nie licze bo już próbowałam podczas szkolenia posadzili nas na stanowiska tak na próbę wiec wiem jak to wygląda i tego sie właśnie boję bo na szkoleniu to była godzinka a co będzie po całym dniu? Wogóle to nie jest to moja pierwsza praca ale w takiej firmie tak . I boje sie jeszcze ze sie będę denerwować na początku i cos pokręce w rozmowie

nie ma co sie denerwowac, dasz rade :) przeszkola Cie i bedzie dobrze. a poza tym masz skrypt dzieki ktoremu wiesz co masz i kiedy mowic.

lunaa dzięki za ciepłe słowa Właściwie to sie cieszę ze wogóle ide do pracy bo miałam dłuższą przerwę i już mi sie troche nudziło ale czasami dopada mnie taki jakiś strach i niepewność czy nie bedę żałowała

Dziewczyny pracowałam tu chwilke w maju , ale zrezygnowałam bo za takie pieniądze to za prąd by mi wiecej wyszło niż bym zarobiła. Teraz złapałam bardzo dobrą pracę w reklamie -też praca w domu pozyskiwanie firm do reklamy na portalu internetowym i za jedną zarejestrowaną firmę mam 65 zł netto a nie 4. Koń by się uśmiał. Jak powiedziałam obecnemu pracodawcy że 4 zł mi wychodziło to mało z krzesła nie spadł. Wiec jeśli dziennie uda mi się pozyskać 2 firmy to mam 130 zł NETTO x 22 dni robocze = 2800 zł. A są dziewczyny które 4 firmy dziennie łapią. Dajcie sobie spokój z mammobusami bo to jest żenada żeby tak ludzi wykorzystywać. Jesli chcecie namiary to piszcie do mnie netka.0@interia.pl

Firma poszukuje konsultantów telefonicznych. Więcej informacji na stronie oferty.pracosfera.com

Jeśli nie jesteś zdecydowana może znajdziesz inną pracę. Polecam stronę rekrutacyjnarewolucja.pl Jest wiele ofert , ja szybko znalazłam pracę i jestem zadowolona :)

ohggii - prace którą znalazłaś to chyba wypisywanie reklamowych postów na każdym forum. !!! a w d_-ie z taką pracą.

Ona nie znalazła żadnej pracy, tylko reklamuje jakiś szajs. Pewnie ktoś dał jej za to parę groszy i się cieszy, że spamuje :)

A co do pracy w Call Center to nie polecam, chyba że ktoś jest wygadany i takie nawijanie go nie męczy. Zarobki słabe i duże nastawienie na sprzedaż w większości firmy. Pół biedy, jeśli jest pensja podstawowa + prowizje. Natomiast jeśli jest tylko wynagrodzenie prowizyjne to już jest wyzysk.

Jeśli chcesz znaleźć pracę, dzięki której poczujesz się spełniona to odwiedź http://rekrutacyjnarewolucja.pl Na pewno się nie zawiedziesz. :)

Lepszą wydaje się zdalna obsługa telefonu w wirtualnym biurze. http://www.wirtualnebiuroprogress.pl/obs%C5%82uga%20telefonu%20firmowego To tzw. wirtualna recepcjonistka. Praca nie jest monotonna i wręcz zmusza do podnoszenia kwalifikacji. A to chyba chodzi żeby się rozwijać.

Wszystko zależy kto co lubi i jakie ma ambicje. Dla mnie taka praca nie byłaby spełnieniem marzeń, ale na początek byłaby ok. Pracując w wolnym czasie uczęszczałbym na szkolenia aby zdobyć umiejętności i w przyszłości zmienić prace np: na lepiej płatną. Jeżeli chciałbym dalej pracować w obsłudze klienta to wybrałbym zapewne szkolenia z obsługi klienta. Z doświadczenia wiem, ze bardzo dobre szkolenia z tego zakresu przeprowadza firma Maciołek&Wspólnicy. Tutaj możesz sprawdzić ich ofertę: https://szkoleniamaciolek.com/szkolenie-obsluga-klienta .

Niezależnie od tego co zrobisz trzeba pamiętać, że "żadna praca nie hańbi".