lek na nieśmiałośc-totalne olewanie i nieprzejmowanie się zdaniem innych ludzi!!

uwżam, ze osoby nieśmiałe najbardziej czego się obawiają(ito jest istota nieśmiałości) to kompromitacja swego "ja" przed innymi -wniosek-miec do opini ludzi o sobie samym stosunek obojętny

racja, a co poradzisz na problemy z wyslawianiem sie?

niechce byc złośliwy ale jesli to wada wymowy to lokopeda jesli zas blokada psychiczna wynikająca z leku przed ośmieszeniem to odpowiedz jak wyżej:)

leku na niesmiałaosc nie ma trzeba to według mnie zgubic w sobie

blokada psychiczna raczej...

ghfff to jest nas z blokadą juz dwóch:) choc ja cos z tym zacząlem juz dawno robic:)

ja też mam problem z wysławianiem się, niestety to jest jak już ktoś tu zauważył blokada psychiczna i łatwo tego się nie da wyleczyć, niestety u mnie się to coraz bardziej nasila, a jestem na studiach humanistycznych i powoli trace nadzieję że zacznę \"normalnie\" funkcjonować :(

U mnie od lat tak samo, ani gorzej ani lepiej. chce cos powiedziec a nie mogę, bo mam jakąś dziwna blokadę.

witaj w klubie,chyba zabardzo się kontrolujemy i analizujemy każdy nasz rych -często nim go uczynimy to jest niedobre,brakuje nam spontaniczności która gdzies tam mamy ,może i o wysokim potencjale tylko zamiast go rozwijac zagłuszaliśmy go przez zbytnia samokontrole-to taka moja wizja tego zjawiska:)

Jak się napiję jakiegos piwka albo wina jest dużo lepiej. Więcej gadam i ta blokada mi trochę się zagłusza. Dziwne to jest...

przyczyną pewnie jest niska samoocena :( i tak mi się wydaje brak akceptacji drugiej osoby... tylko koło sie zamyka, bo jak moge być przez kogos doceniana jak nie będę z tą druga osobą rozmawiać :(

wlaśnie pozatym kto siebie nie szanuje nie bedzie szanowany,ja doszłem do wniosku ze najbardziej powinno człowiekowi zależec na wlasnym zdaniu a nie na tym jak inni mnie postrzegają

hm... tylko że u mnie ten problem występuję w głównej mierze jak poznaje nowych ludzi :( tzn. brak mi komunikacji z nimi :( a dla "starych" znajmoych pewnie jestem mało interesująca :)

kazdy ma cos ciekawego do powiedzenia:o ja nawet chce by rozówcy sie ze mnie życzliwie śmiali ale to co mam powiedziec to powiem i basta:)

ja wsród znajomych zachowuje sie normalnie, ale za to przy osobach dopiero co poznanych - tragedia. jakbym byla jakims gburem, nie patrze w oczy, nie odzywam sie, nie uśmiecham. boje sie nawiązać kontakt, zacząć rozmowe.

:( problem w tym że ja jestem bardzo uśmiechniętą osobą, tylko że jak zacznę coś mówić to tak się zagmatwam w tym co chce powiedzieć że ludize pwenie mysla że jestem jakims głupkiem :( a tak nie jest :)

..bo sie zabardzo kontrolujesz troche spontonu i bedzie ok

:)

:):):) ja tez nas doba pracuje i nad luzem, spontanicznoscia i by miec zdanie innych w dupie i nad ladym wyslawianiem bo tez u mnie z tym kiepsko ale to przez brak wiary w siebie.wiec jestemy normalnie jak rodzenstwo;) mze teraz w wakacje jest dobry czas by to wszystko pozmieniac? ale ja nawet jak probuje byc trche inna to czuje, ze nawet starzy znajomi dziwnie mnie traktuja, nie jestem dla nich interesujaca i traktuja mnie inaczej niz siebie na wzajem. uwazaja, ze nie jestem ta od posmiania sie tylk ta od powaznych rozmow i ta u ktorej mozna sie zwierzyc. ehh, zaczynam miec to w dupie;P

mialo byc nad soba*

nie moge sie odnalesc

witam tez jestem niesmiała :o ,bradzo przeszkadza mi to w relacjach miedzy ludźmi,trudno jest mi sie przed nimi otworzyc :( Nawet bywa ze wstydze sie wychodzic gdzies na miasto :(

ja tez niestety mam z tym problem ale do tego stopnia ze nawet jak mam przejsc kolo grupki chlopakow to czuje jak mi nogi miekna wtedy nie wiem jak isc i co ze soba zrobic wydaje mi sie ze ide jak jakas pokraka

Agnieszka.L ---->tez tak mam

hm.. ja też nie mogą się odnaleźć bo zmieniłam środowisko tzn.zaczełam studiować i stałam się osamotniona :( starzy znajomi sie rozmyli, a nowych trudno do siebie przekonać :( myślę że jedynym wyjściem z tej sytuacji jest odnalezienie mojej drugiej połówki :) tylko jak to zrobić z moimi wadami ;)

ej no, wezmy sie za siebie przeciez nie chcemy tak zyc:|.zlewajmy wszystko

juz ją masz :):):)tą połówke

tak bardzo chcialabym to zmienic tylko jak!!

agrafka-->kazdy! kazdy ma wady a jak ludzie sie dopasuja, to nie widza az tak tych wad, ktore my sami widzimy;)