Stypendium naukowe powinno być wypłacane dożywotnio.

Za cały okres studiów miałem średnią 4,90. Minął już rok od ukończenia przeze mnie studiów, a ja nie mam pracy, a na koncie, na które zawsze wpływało stypendium mam niecałe 10 zł :-(

mysle, ze stypendium naukowe powinno byc wyplacane jeszcze przez rok po zakonczeniu studiow, nie otrzymujemy go na pierwszym roku, bo w sumie nie wiadomo na jakiej podstawie i za co, ale ze nie ma stypendium rok po zakonczeniu studiow za dobre wyniki z piatego roku to jest dla mnie smiech na sali. uwazam, ze to niesprawiedliwe.

To nie jest śmiech na sali tylko tragedia, bo skąd mam brać kasę? :-(

a co ukonczylas gdzie studiowalas?

DO PRACY LENIU

Studiowałem nauki ścisłe na jednym z uniwerków.

to czemu nie ma pracy? jakie miasto w takim razie, chyba szukaja specjalistow

Nie mam pracy, bo mieszkam w małym mieście, a tu nie ma pracy dla kogoś z moim wykształceniem :-(

w Kopydłowie Małym

jaaasne :-O

poważnie za 5 rok nie dostaje sie styendium????

Niestety :-(

Tak, a wypłatę powinny wypłacać jeszcze przez rok po odejściu z pracy :o puknijcie się w łeb :D

niestety nie dają za ostatni rok...dostaje stypendium...ale groszowe sprawy....na Śl Akademii Medycznej ( juz Uniwesytet ) za srednią 4.4 dostawalam 200 zl;/ Ciekawe ile teraz dostane- ale i tak muszę poczekać do grudnia....

a co cie trzyma w swoim mieście ( małym) praca do ciebie nie przyjdzie. Masz wykształcenie więc ruszaj szukać , a nie czekaj na to , ze coś ci się nalezy bo się dobrze uczyłać ?

ze 2 latka to i to twoje wyksztalcenie bedzie guzik warte, o ile od poczatku nie bylo. W takim razie w samolot do Londynu, szczota do kibla w dlon i jazda.

Nie będę wdawał się w szczegóły, co mnie trzyma w moim mieście. Faktem jest, że nie mogę wyjechać. Gdybym mógł, to już dawno bym to zrobił.

w takim razie możemy Ci polecić... LOTTO.

popieram choć to nie możliwe :-P Zacznijmy od tego, ze stypendium naukowe powinno być wyższe. To co oni dają to śmiech na sali, a przeciez każdy kto studiuje to wie jak trudno mieć same 5 z egzaminów.

Ale by bylo super!!!! mialabym tyle kasy co teraz, a nie musialabym pracowac :P

powinno byc jak w Stanach. magister dla znajomych Megi czy inszy Dochtór Inzynier powinien cos wymyslec - przetworzyc swa wiedze na towar czy zysk. i wtedy kasa. za samo bycie Megi czy innym rechabilitowanym docentem to tylko zasilek przez rok z MOPu.

To stypendium naukowe jest po prostu smieszne, miałam na 2 roku na UW srednią 5,0 a dostałam stypendium 165 zł. Brak slow:(

mialo byc oczywiscie wyzsze tj 400 zł, ale okazalo sie ze zle wyliczyli srodki ktoprymi dysponuja i wyszlo 165 zł:(

mowa to moze mi powiecie czt stypendium za caly rok dostaje sie tylko w jednym semestrze, tzn mam wystarczajaca srednia na stypendium z calego 3 roku i beda mi od pazdziernika wyplacac, ale czy przez jeden semestr czy przez caly 4 rok? mam nadzieje ze zrozumiueliscie o co mi chodzi:P bo ja dzis taka zakrecona:P

Kujony a siedzą na forumie :P

ja mialam 700zl stypy :] No ale to dawno bylo ;) Pare ladnych lat temu... To sie zylo, heh ;)

650zł na polibudzie w szczecinie za 4.95. Heh, to były czasy :)

A niby dlaczego dożywotnio ??? Dlaczego ja jako przyszły podatnik miałbym utrzymywać osobę, która nic nie robi :P

nie bulwersuj się, widzisz że nieudacznik temat założył