Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość komedia romantyczna

oni powariowali ona bez pracy, on zarabia 1400 zl

Polecane posty

Gość komedia romantyczna

maja 6 miesieczne dziecko, mieszkaja u tesciow w 2 mieszkaniu, dzis oznajmili ze ona znow jest w ciazy w 4 miesiacu, matka mojego facet i jej malo co nie dostala zawalu. uwazam ze to jest nie odpowiedzialne i to cholernie, XXI wiek a oni nie wiedza jak sie zabezpieczyc... tragedia dodam ze plywaja w dlugach dookola. Eh oby dziecko bylo zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no bywa
nie zastrzelisz :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komedia romantyczna
no nie zastrzele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywa duzo gorzej
moi znajomi mają 5 dzieci on ma rente i zyją z opieki ,co ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komedia romantyczna
wlasnie o to chodzi ze oni chyba zmierzaja do tego celu. matka mojego faceta im pomaga, jak ur. sie pierwsze dziecko to kupila wuzek, wyprawke, pralke, bo nawet nie mieli u tesciow. I chyba beda tak zerowac, ja tam nic nie mam. Ale zal mi jej bo jej maz wogole nie zjamoje sie dzieckiem, ona ledwo wyrabia, a co teraz bedzie jak 2 przyjdzie na swiat padnie i nie wstanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmolada7
gdyby ludzie mysleli tylko o pieniadzach, mieszkaniach i kredytach to mieliby zajebistą deprechę... Widac niektórym materializm nie przeszakadza w dążeniu do szczęścia... Bo co z tego,że będę miała zajebiste mieszkanie skoro będe w nim sama... A nie ma nic piekniejszego niż uśmiech małego brzdąca nawet wtedy gdy jest naprawdę źle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komedia romantyczna
zgadzam, sie ale gdy jest naprawde zle. jezeli babcia kupuje pieluchy i inne rzeczy, bo oni nie maja kasy, no to kurna litosci. Maja jedno i dopoki nie wyszli by na prosto darowaliby sobie, a tak juz "tesciowa" placze mi ze skad ona nabierze pieniedzy, zeby jej wnuk albo wnuczka zyla godnie. O to chyba powinni martwic sie rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do marmlady
szczegolnie pieknie, gdy nie mozna tego brzdaca nakarmic :O Puknij sie w pusty leb i dorosnij :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmolada7
to, ze teraz jest źle nie znaczy,że nie będzie lepiej... rozumiem Cie z jednej storny.... ale nie mozna winić za tę sytuację tylko tych dwojga ludzi... Może wcześniej trzeba było nauczyć ich żyć...albo przynajmniej sprawić by się trochę usamodzielnili w sensie nie dawac im tyle pomocy...Bo po co mają się starać skoro każdy im pomaga na tyle,że laska nie musi pracować, mają gdziemieszkać i ma kto im robic zakupy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komedia romantyczna
Tez tak uwazam. mowilam do tesciowej zeby troche przycisnela im pasa, i tak nie pomagala, bo oni nigdy nie przestana wyciagac reki a sami tylka nie rusza. Ale ona mi mowi ze jak K przychodzi do niej i mowi ze dla malej nie ma na mleko lub pieluchy to raz dwa i kupuje. tesciow maja jeszcze fajnych bo placa im za mieszkanie u nich. przeciez nie ma nic za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem że to drażniące
ale nie masz na to wpływu. Jeśli tak bardzo Ci to przeszkadza to powiedz prosto w oczy tej lasce co o niej myślisz. Ciekawe czy bedziesz mieć na tyle odwagi cywilnej... :O Jak ona jeszcze będzie po raz 3, 4... w ciąży to zacznie się robić zabawnie.. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komedia romantyczna
to nie jest zabawne, to jest tragiczne, jak ludzie moga byc bezmyslni. Ona ma 25 lat a on 28. kiedy dojrzeja i stwierdzam, ze nie na tym zycie polega, aby zyc na czyjs rachunek. A ja musze w okolo wysluchiwac placzu i lametu tesciow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komedia... -> szkoda dzieci,ale cóż... nie wszyscy muszą mieć ambicje, niektórym wystarcza do życia dach i kawał chleba... Oburzasz się jakbyś nigdy nie byla w dzielnicy slamsów albo na dworcu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam taki przypadek ona
prosto po szkole bez matury do pracy sie nie palila, to zaszla w ciaze. on pracuje, mieli byc samodzielni, ale nagle wrocili do mamusi, bo u siebie nie mieli juz co jesc. teraz dziadzia kupi, babcia kupi, a oni tylko piwko i drinki calymi dniami, nawet dzieckiem sie nie zajmuja. bardzo szkoda mi tego dziecka, tak laknie milosci, ale na rodzicow moze patrzec tylko z daleka. tu nie chodzi o to, ze sa w takiej sytuacji bo nikt im nic nie dal. sa w takiej, bo chca. ona mogla by isc do pracy, a dziecko do zlobka, ale jej sie nie chce, uwaza, ze to zajecie dla plebsu ;/ tylko czekac az znow bedzie w ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komedia romantyczna
Oburzam sie, a jak. mam prawo sie oburzac. Jesli ktos jest alkoholikiem nie znaczy ze iw szyscy maja pic, tak samo jesli ktos zyje w biedzie, ty nie musisz w niej zyc. Drazni mnie to ze oni wogole nie mysla, No bo po co skoro mama da, mama kupi, mama wszystko. A ja tylko wysluchuje zalu, a kiedy mowie zeby im to powiedzieli, To no co ty jak tak mozna. Wkoncu to moje dziecko. Musze jej pomoc. Ale ja uwazam ze wszytsko ma swoje granice.Moj facet jest chrzestnym ich corki i ostatnio uslyszal tekst od swojego szfagra "Ale zemys wybrali chrzestnego, zucilby stowka dla chrzesniaczki a nie tylko pifko pije." To bylo na grillu myslalam ze padne a moj facet to az sie zapienil Zero wyobrazni, zero odpowiedzialnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komedia romantyczna
tylko ze to ona zpierdziela przy dziecku, a on lezy do gory brzuchem. A teraz jak bedzie 2 to zajezdzi sie na smierc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki zycie nic nie poradzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie... todopiero egoizm - usmiech brzdaca mimo, ze jest zle. A gdy to dziecko przyjdzie i powie, ze chce zabawke, ze chce do kina, chce chce isc z koleami z klasy na lody, to co powie biedna matka? Nie dam ci, bo wole jak sie smiejesz? A co, gdy nie bedzie na buty dla ego dziecka, to co? Wesole i usmiechniete od ucha do ucha pojdzie w kapciach zima do szkoly? EGOIZMEM jest fundowac sobie dziecko, na ktore nie stac rodzicow :O Dziecko na swiat sie nie prosilo, a fundowac mu nedze to EGOIZM i GLUPOTA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak nie podoba Ci się to
ale nie nagadasz lasce, bo nie masz odwagi, tylko wolisz anonimowo obcym ludziom się żalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak nie podoba Ci się to
A co Ci daje to że tu się nam żalisz ? Chyba tym bardziej nic. Zresztą tu nie chodzi o rady tylko o to żeby wjechać lasce na ambicje i coś jej nagadać, że wg Ciebie nie myśli w ogóle co robi tylko żeruje na rodzicach i tylko kolejne dzieci robi, zamiast zadbać o swój byt. To może sobie coś poukukłada w tej łepetynie i pomyśli zanim zrobi kolejne dziecko bo jak w takim tempie drugie robi to dalej już wszystko możliwe. Ale generalnie uważam że nie jest jeszcze aż tak tragicznie jeśli on w ogóle pracuje i dostaje 1400 zł. Nie wiem czy wiesz ale istnieją ludzie którzy mają 600 zł wypłaty... lub nie pracuje oboje rodziców a mają kilkoro dzieci żyjąc na koszt państwa :O No ale to już patologiczne podaje przykłady żeby Ci dać porównanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidiaplus
mam znajomą która wyszła za mąż w wieku 23l-jej mąż miał tyle samo. ona raczej bez kasy bo i nie pracowała,on też bez. na wesele matka młodego nabrała kredytu.ale wesele był jak trzeba . mieszkali z jej ojcem i jego rentą i przez 3 lata mąż tej znajomej nie pracował- a wydatki były i imprezy.ja sie zastanawiałam jak tak można? skąd oni biorą na paliwo,fajki,jedzenie,tel---za wszystko trzeba płacić a długów w chuj. znajoma znalazła prace i po 2 miesiącach jest w ciąży--rodzinka psioczyła na nich nieżle.ale szczęśliwie dochodziła do końca i urodziła się śliczna julcia,na nowo poszła do roboty a małą zajmowała się teściowa i mąż.po 1,5roku zwolniła się bo z pomocy tych 2 nic nie miała dziecko zaniedbane itp,w domu bałagan.nawet ją rozumie. kuźwa facetowi łatwiej znaleźć prace,a ten leń nic tylko w chacie.umarł ojciec znajomej renta sie skończyła.i nagle facet sie obudził znalazł prace-choć od 2 lat to jego z 6 praca-taki widać pracownik.ale teraz zatrudnił się jako kierowca tira. znajoma jest w ciąży z 2 dzieckiem i żyją na wszystko mają dziecko wózki ma za 200zł dla lalek.ale nikt im nie pomagał sami sie obudzili i odbili od podłogi. może i twoja opowieść się dobrze zakończy,tylko trzeba ich potrząść!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komedia romantyczna
Dokladnie trzeba nimi potrzasnac, ale ja nie jestem jeszcze w rodzinie, wiec wole unikac sprzeczek. Mowie to jedynie "tesciowej", ale jak to matka gada, gada, gada... A kase dalej im daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggggg
jakie sobie rodzice dzieci wychowali, takie teraz maja. Wiedzą te dzieciaczki, że na matkęi ojca moga liczyc, więc przychodząi się wypłakują, że nie ma na mleko czy pieluchy. Ja jak nie miałam na pieluchy to kupowałam tetrowe i prałam. Nikogo nie prosiłam o pomoc, bo to zwyczajny wstyd. Ale to kwestia wychowania. Poza tym te 1400 zł to w naszych polskich warunkach nie jest tak mało i wiele rodzin za takie pieniądze żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej babeczka...
a mozę spokojnie z nią porozmawiaj... nie na zasadzie wyrzutów, tylko rady... powiedz jej ze nie chcesz się kłucić i żeby sie obrażała ale ze jest tak i tak... powiedz ze widzisz jak teściowa podupada na zdrowiu z nerwów i nie możesz na to patrzeć... powiedz zeby sobie znalazła jakąś lekka pracę zeby poradziła sobie z praca i dzieckiem, jakieś skręcanie długopisów czy coś... zawsze jakaś kasa wpadnie, bo skoro jest w ciąży to raczej nikt na stałe jej nie zatrudni... powiedz zeby z mężem troche pogadała... moze lekko postrasz, ze jeżeli pomoc społeczna sie odwie to moze jej odebrać dziecko, a to nie jest potrzebne... nie tzreba od razu wyrzutów robić, mozę laska chce co zrobić ale nie daje sobie ze wszystkim rady, jest mniej zaradna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam gorsze historie
cala rodzina im pomaga, wszyscy sie nad tym dzieckiem lituja, na szczescie maly ma szczodrego ojca chrzestnego, babki i ciotke w Niemczech co mu non stop daja, kupuja, posylaja, bo byla by nedza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×