Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wegetarianinna

CZY WEGETARIANKI MUSZA MIEC MALE PIERSI?

Polecane posty

Gość wegetarianinna

Zauwazylam to ze gdy jest sie wegetarianka ma sie male piersi czy tylko gdy je sie mieso i odzywia sie ze tak napisze "rozmaicie"to mozna miec ladne duze piersi?Od czego to zalezy?geny ok ale co jeszcze jedzenie ma napewno duza role.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrr
buahahahahhaaaaaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eve66
ale bzduuuuuuuura no dawno już takiej nie słyszałam !!!!!!!!!!!!!!!! buhahaha buhahhahahaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Windows Media Player 11
tak to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość froilop
hihi no jedzenie wazna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potwierdzam🖐️ wegetarianki mają małe cycki, ale za to dość często zatwardzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale bzdury:O A tak na marginesie, wegetarianizm jest niezdrowy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość froilop
no ja bez miesa nie moglabym sie obejsc na samej salacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem wege 3 lata i mam się bardzo dobrze 🖐️ zatwardzen brak, cycki ok. nie gadajcie bzdur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez przesady, wegetarianizm to nie sama sałata... To byłby weganizm...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym, PRAWDZIWY wegetarianizm,. czyli faktycznie pilnowane posiłki są bardzo dobre, poza tym trzeba miec jakies pojecie o dietetyce i wiedziec jak łączyć ze sobą produkty., i nie gadajcie, ze jest niezdrowy, bo każda dieta, której zasad się nieprzestrzega nie da skutki, a jedynie skutki uboczne. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 lata to mało... Ale jeśli bardzo rozsądnie dobierasz składniki odżywcze (głównie białko) to może być ok, tylko że mięso ma pewne rodzaje aminokwasów, jakich nie ma w żadnym innym produkcie, dlatego radzę uważać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
curva - wiesz, akurat na zdrowym odżywianiu się znam bardzo dobrze... Nigdy nie byłam wegetarianką, ale był czas, że prawie nie jadłam mięsa (tylko raz na ruski czas drobiowe). Doszło u mnie do tak wielkiego niedoboru wit. B12 (która jest tylko w mięsie, no i jeszcze w glonach, ale w śladowych ilościach), że miałam niemal sparaliżowaną całą nogę, ledwo chodziłam... Trzeba uważać, nigdy nie wiadomo co komu szkodzi... Oczywiście zapewne są ludzie, którym dieta bezmięsna służy, ale to raczej wyjątki...🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie będę się spierać, bo mam inne argumenty popierające wege, mięso mi nie smakuje, na dodatek duża rolę odgrywają tu pobudki etyczne i nie powrócę do mięsa. próbowałam, ale nie, śmierdzi i już. A ty dietetykę skończyłaś czy co? Bo u mnie z wiataminami wszystko w porządku, nie wiem czemu ty aż taki szok fizyczny przeżyłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba znam rozwiązanie
Dużo witaminy B12 jest w spermie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błahahahaha
bzdura. mam 18 lat, zwierząt nie jadam od 3 lat, mam świetne wyniki wszystkich badań, 175 cm wzrostu, 62 kg i biust 75C :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem wegetarianka od 12 lat
Ludzie, jakie wy bzdury czasem wypisujecie!! Jestem wegetarianka od 12 lat, przestałam jesc mieso jak mialam 14. Od tamtej pory czasem tylko łapie katar, zadnych powazniejszych chorób. A rozmiar mojego biustu to 70E.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jak się czujecie wegetarianki? bo mi już rodzinka wróży raka, ślepotę, kalectwo i tp. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już napisałam, że widocznie są osoby, które nie mogą obyć się bez mięsa i ja najwidoczniej do takich należę. Jest to najprawdopodobniej uwarunkowane grupą krwi, choć ten fakt nie został jednoznacznie potwierdzony, nadal trwają badania. A co do witamin, robiłaś badania na ich poziom w surowicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem wegetarianka od 12 lat
A co do witaminy B12 to w wytwarza ja nasza flora jelitowa. Miałam z tego zajecia na fizjologii ale to było jakis czas temu i nie pamietam dokładnie w jakim procencie jest ta witamina wytwarzana. Ale tak gdzies w przedziale 90-95% . Pozostałe 5-10% musimy dostarczyc z pozywieniem np.jajka, zielone warzywa, drożdże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shanti, a uważasz, że muszę? trzeba mieć skierowanie? ile kosztują? jakim grupom krwi służy wege?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idealną grupą krwi dla wege, jest A Z kolei ludzie z 0 muszą jeść mięso

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błahahahaha
ja robiłam, wysłała mnie rodzina :), bo często bolała mnie głowa, i zastanawiano się, czy migreny nie są spowodowane dietą wegeatriańską (całkowicie wykluczyłam mięso, rybt, żółty ser, galaretki itp). wszystko w porządku, wyniki lepsze od niejednego mięsożercy, może dlatego, że odżywiam się przede wszystkim zdrowo, posiłki komponuję z głową, zero fast foodów, słodyczy i inne takie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błahahahaha
(a moja grupa krwi to AB)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dwie kolezanki
wegetarianki :) jedna jest weganka (zero produktow odzwierzecych) druga jaroszka (wcina ryby). Obydwie maja czym oddychac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dwie kolezanki
Ja probowalam przejsc na wegetarianizm ale padlam. Znaczy bylam nie do zycia... Pewnie dlatego, ze nie przepadam za zielenina czy tez tymi zastepczymi produktaki jak soja :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renata

Niestety ja mam odwrotny problem , odkąd jestem wegankę tj. od kilku miesięcy ,  piersi rosną  mi jak na drożdżach . Czytałam ,że to po soi.  Ograniczam  już  ją  jak mogę , ale   zauważam ,że  nawet jak  jem pasty warzywne to tak  samo. Jak jadłam mięso to miałam  dużo  mniejsze , to wynik  testosteronu zawartego w mięsie . Stąd dla Pań z małym biustem dieta wegańska  jest jak najbardziej polecana  . Dla mnie  to problem , bo nie chcę mieć większych , a  z przyczyn etycznych nie chcę jeść mięsa  i  nabiału zwierzęcego.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×