Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bardzo_załamana

problemy z narkotykami

Polecane posty

siema wszystkim... mam bardzo smutny problem wiec pomyslałam ze moze tutaj ktos mi pomoze... a wiec...moze zacznijmy od poczatku... opowiem wam moja historie;/ dodam moze ze ja mam 15 lat a on 16 krecilam z jednym chlopakiem, ktory ma problemy z narkotykami...a mianowicie jara od 10 roku zycia... on cos do mnie ten teges...wszystko bylo ok... nie zdawałam sobie sprawy jakie narkotyki są straszne...po poł roku zakochalam sie w nim na zaboj... kiedy prosił mnie o chodzenie... powiedziałam albo ja albo marycha (bo \"tylko\" to jara) nie myslałam ze to jest takie straszne jak jest w rzeczywistosci i z czasem głupia dcałam mu przyzwolenie raz kiedys na imprezce...chciałam mu jakos pomóc ale nie dał se przegadac... ostatnio kiedy wyjechałam do ciotki na 1 głupi dzien tak sie zjarał ze nie wiedział co robi i napisał mi o tym... skonczyłam z nim!... wkoncu on wolał to gowno ode mnie a obiecywal... ;(;( teraz normalnie gadamy... ale on robi mi na zlosc mowiac kiedy to on nie mial jarania...kocham go... on podobnio mnie tez.... nie moge patrzec jak on chodzi zajebany tj spalony....nic mu sie nie przegada probowalam tyle razy... on twierdzi ze moglby w kazdym momencie przestac... tyle ze to jest za bardzo fajne.... najgorsze jest to ze ma takie jebniete towatrzystwo... nie wiem co robic... jego rodzice o tym wiedzą ale co mogą mu powiedziec jak on im zagrozi ze jak go wyslą do monaru to sie powiesi.... juz nie wiem jak z nim gadac... prosze pomozcie mi... moze ktos jest/ był w podobnej sytuacji... co mam mowic... jakich argumentów uzyc... na innych forach radza abym sie nie przejmowała zostawila go...( jak on jest w potrzebie ja tak nie umiem trzeba byc czlowiekiem... chce mu pomoc),zeby udac sie do poradni... np do monaru i pogadac z terapeutami...czy to dobrze... czy moge w noim wieku?? mowia ze jestem wspołuzalezniona.... juz nie wiem co mam robic ... rosze bardzo Was pomocy....;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×