to dluga historia

ale nie o to chodzi miedzy nami bylo cos mocnego i co?//nagle nic on sie boi swoich starych nie wiem mja mu cos z glowa zrobione jak raz powiedzial d ojca tato to o malo stary mu wryj nie dal wtedy on go przeprosil i powiedzial jeszcze raz tatusiu..ja myslalm ze on ze mna zycie uklada a nie z rodzicami;/

będziesz się cieszyć ,ze masz już to za sobą po jakimś czasie ja wspominam mój związek z uśmiechem na twarzy i teraz się ciesze ,ze się nie wjebałam w to bagno

i kogo teraz znajdziesz jak sami debile frajerzy biedni na imprach jebacze i wszytko do dupy zycie tez.3 maj sie

Szkoda, że nie postawił na swoim. To że rodzice durnowaci, nie znaczy że syn musi byc taki sam. Zle trafilas dziewczyno, wspołczuje z całego serca:(

sytuacji. To moi rodzice koszą niezly hajs, a mojej narzeczonej to raczej średnia krajowa. Ale na szczęście rodzice zawsze życzliwie patrzyli na moje dziewczyny, niezależnie od ich statusu. Ja też nigdy na to nie zwracałem uwagi. A co do Twojego chłopa to albo ma bufonowatych rodziców i sam jest palan, albo po prostu już nie chciał z Tobą być, a rodziców wykorzystał jako wymówkę. Tak też mogło być,

zwykly duepk