Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zezolka

Co z bukietem podczas mszy?

Polecane posty

Gość zezolka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn panny młodej? trzymasz w ręku cały czas z wyjątkiem modlitw przy klęczniku (kładziesz go obok)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bukiet leży cały czas obok Ciebie na klęczniku (nie musisz go trzymać cały czas - mogą spocić Ci się ręce) albo trzyma go Twoja świadkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja trzymałam cały czas z wyjątkiem ślubowania - położyłam na klęczniku. Wolałam trzymać bukiet niż skłądać ręce - wtedy by mi się dopiero spociły :P A bukiecik miałam owinięty atłasową tasiemką i bardzo przyjemnie się go trzymało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czyje to
ja położyłam na klęczniku, a przez całą mszę ttrzymaliśmy się z ukochanym za ręce :) ale toczy będziesz trzymała bukiet bukiet nie ma większego znaczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czyje to
same literówki porobiłam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po wejściu do kościoła trzymałam bukiet w rekach. Podczas pierwszego siadania położyłam bukiet koło klęcznika. My tez trzymaliścmy się za ręce.:-) Wychodząc z kościoła po prostu podniosłam buket. Uważam, że kurczowe trzymanie bukietu przez cała mszę było by niewygodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zresztą, nie ma co się przejmować bukietem, to nie on jest w tym momencie najwazniejszy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha, u nas wyszło bosko, bo jak klękałam to z nerwów i przejęcia zamiast położyć bukiet, dałam go mężowi, a że było mi wygodnie bez niego, to zupełnie nie pomyślałam nad jego odzyskaniem i całą mszę on go trzymał :) Śmiesznie to musiało wyglądać, ale co tam, nie o takie drobiazgi chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już po ślubie
ja zaraz po wejściu do kościoła położyłam bukiet na klęzniku i siedziałam sobie beż niego a przy wychodzeniu po prostu go wzięłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×