Mąż sie na mnie obrazil.

-> 26 monika - żal mi cie bo brak zdolności wysłuchiwania krytyki wobec własnej osoby to oznaka braku dojrzałości... a masz dziecko... no cóż - dzieci emocjonalne maja dzieci... sama opisałaś swoja rodzinę jako zupełnie normalną gdzie oboje rodziców wychowuje kochane dziecko - ty w tym domu wyzywsz swojego męża od idiotów przy jego ukochanym synie -okazując mu brak szacunku... a wzajemny szacunek to co w związku bardzo ważne a na dłuższa metę moze nawet najważniejsze - na dodatek jesteś zdania że nic sie nie stało???????????? kto dał ci prawo obrazania innych i nie ponoszenia z tego powodu konsekwencji?ocknij sie - jaśnie pani sie znalazła hahaha swoją głupota mozesz rozwalić rodzine poczynając od braku elementarnych umiejętności wychowaczych wobec dziecka na relacjach z męzem kończąc - no ale oczywiście potem na forum bedziesz pisac że to mąz idiota cie zostawił i będa cie pocieszać inne kretynki... - a jak myslisz ile mozna wytrzymac z taka personą twojego pokroju? zapewniam cie ze są pewne granice - twojemu mężowi życze zeby poznał kogoś normalnego - szkoda życia na zadufaną w sobie idiotke pa

Ja tobie tez zycze Pacanie kretynki.

ale jesteś prosta hahaha - nie spełni sie twoje zyczenie bo ja z moja kobietą bardzo sie nawzajem szanujemy

tak to jest jak gowniary rodza bachora :/