Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kurde no

Pierwsza jazda autem - TRAGEDIA!

Polecane posty

jechalam slalom gigant, nie moglam zapanowac nad kierownica, najgorsze byly skrety!, kilka razy wjechalam na krawęznik ;( slyszalam ze jestem ewenement, bo z innymi za pierwszym razem juz wyjezdza sie w miasto. Kurde tak sie denerwowalam ze mi noga na sprzegle sie trząść zaczela, potem juz bylo nieco lepiej. jutro powtorka, zobaczymy. ale szczerze to mam ochote tym pipeprznąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coz, po prostu mi to jak widac zajmie wiecej czasu. I z placu wyjade na 3-4 lekcji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zobacz w google
nie zniechecaj sie ja uczyłam sie w lutym sniegu co niemiara oczywiscie była jedna jedyna zaspa wjechałam w nia az drzwi nie mogłam otworzyć śnieg mialam do samej szyby aż instruktor nie wytrzymał a był bardzo spokojnym człowiekiem a teraz smigam polo i jest fajnie Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LASKA JA TEŻ MIAŁAM WCZORAJ PIERWSZĄ JADĘ I TEZ NIE WYJECHAŁAM Z PLACU... W SUMIE TO PRZEJECHAŁAM JAKIEŚ 200M ALE UWAŻAM LEKCIE ZA BARDZO DOBRĄ...ŚWIATŁA I WYPOSAZENIE MAM W JEDNYM PALUSZKU!!! MIAŁAM BYC GODZINĘ A BYLAM 2,5 I WCALE NIE PRZEJMUJĘ SIĘ TYM ZE NIE WYJECHAŁAM Z PLACU!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×