Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maggdalenkaa

czy są tu młode kobiety, ktore wiedza ze maja depresje a sie nie lecza...

Polecane posty

Gość izzzzzz
Teraz bardzo dużo młodych osób choruje na depresję,nie zdajac sobie z tego sprawy.Często depresja pojawia sie w postaci psychosomatycznej,tzn nagle pojawiaja sie bóle rożnych czesci ciała,mdłosci,wymioty,omdlenia,potrzeba sporo czasu aby zdiagnozowac że to depresja a nie choroba somatyczna.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzz
Depresji nie da sie zwalczyc samą siłą woli,niestety:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzz
A co do relaksacji,jest pomocna aby nie dopuścic do depresji,ale jak juz jest depresja nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Depresyjna
Ja mam stwierdzona, leczylam sie jakis czas.Bralam leki, chodzilam na terapie.maggdalenkaa Twoje objawy to jeszcze nie gleboka depresja,ale pod wplywem stresu zwiazanego z matura moze sie poglebic.Wiem,co mowie bo zawalilam wlasnie klase maturalna przez to.Radze jak najszybciej udac sie do psychologa , najlepiej poszukac dobrego terapeuty,bo bez pomocy mozesz sobie nie poradzic pozniej. Ja nadal choruje ale dzieki terapii przestalam sie okaleczac i ustaly proby samobojcze.Teraz znowu mam zamiar chodzic na terapie, nie zwlekajcie z tym dziewczyny,bo z czasem sie pogorszy. Pozdrawiam ( w razie czego pytajcie ,chetnie odpowiem, moge podac gg jak chcecie pogadac)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nike1
jeger spamiarzu, spadaj stad!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szprota999
u mnie niestety depresja przejawia sie autoagresja. nie na codzien, mam takie wahania. czasem jak mam lepsze dni, wydaje mi sie niemozliwe, ze pare dni wczesniej zrobilam krzywde samej sobie. a potem zalamka i robie to na nowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Depresyjna
Wiem o czym mówisz...Moje rece wygladają jak mielonka,chociaz juz dawno przestalam.Terapia pomaga 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szprota999
tylko ze przez te wahania nastrojow nie moge sie zebrac. jak pare dni jest dobrze, to wydaje mi sie ze to juz nie wroci. a potem, nie mam sily zeby sie zebrac do kupy. nie wydaje mi sie ,żeby bylo ze mna jakos strasznie zle, ale niestety zdaje sobie sprawe z tego, że nie potrafie zaakceptowac samej siebie i to jest źrodlo chyba wszystkich moich problemow. czy mozna sie jakos nauczyc samoakceptacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Depresyjna
Miałam to samo , lacznie z wahaniami nastrojow.Pozniej sie poglebilo , przestalam w gorsze dni wstawac z lozka , nie chodzilam wtedy do szkoly, w koncu musiala powtarzac rok.Ale mozna temu zapobiec, nie wierzylam w skutecznosc terapii ale jak znajdziesz dobrego terapeute to napewno pomoze.Na poczatku jest kryzys bo musza ujsc emocje ,ale pozniej jest coraz lepiej. Ja np.w ciagu roku wyleczylam sie z okaleczania sie,zmian nastrojow i kompleksów, niestety pozniej mialam tragedie rodzinna zanim jeszcze sie dobrze nie wyleczylam i niestety musze znowu szukac pomocy,ale to juz inna sprawa.Poszukaj jakiegos uznanego terapeuty i umów sie na rozmowe,zobaczysz ze bedzie lepiej.Ten caly bol ujdzie z Ciebie trwale ,a nie tak na chwile jak przy okaleczaniu.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Depresyjna
PS.Do okaleczania sie itp.juz nie wrocilam.Tylko jestem teraz troche podlamana,nie mam juz na szczescie objawow tzw.fizycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×