Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zzzzzzoska

Maz nie pozwala mi isc do pracy, a ja jestem po studiach

Polecane posty

Gość zzzzzzoska

Zarabia tyle, ze starcza nam spokojnie, nawet udaje nam sie 2-3 tys odlozyc. Ale nudzi mnie i denerwuje siedzenie w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaacie
jak ja bym chciała aby mój tyle zarabiał a ja niemusiałabym prcowac.Zajełabym sie domem dzieckiem (niedługo dziecmi) i napewno nie nudziłabym sie, juz ja bym se wynalazła zajecia (pasje na które teraz nie mam czasu) no i jeszcze stac by nas było na wyjazdy weekendowe i takie tam.Dziwie ci sie. Ale czemu maz ci zabrania tego nierozumiem.skoro nie jestes szczesliwa teraz to przeciez niemusisz pracowac na cały etat a np. na pół w jakies lekkiej pracy biurowej.Czemu ci nie pozwala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to znaczy \"mąż nie pozwala\"? Przykuwa Cię do kaloryfera? Nie jestem w stanie wymyśleć niczego innego, co mogłoby zatrzymać Cię w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyle kobiet chcialo by być w Twojej sytuacji :) nie wydziwiaj. Czego ci brak ? uslugiwania jakiemuś pracodawcy ? Bycia na godzine w pracy ? Otwórz coś swojego, wychodź do fryzjera, jest tyle fajnych rzeczy które można robić ... Ja siedze wiele lat i dobrze mi :) Za nic do pracy bym nie poszla !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzoska
Moj maz jest architektem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maz nie moze Ci nieczego zabraniac bo nie jestes jego wlasnoscia. porozmawiaj z nim o tym i nie marnuj czasu na siedzeniu w domu w koncu w pracy nie tylko o kase chodzi. jesli Cie kocha to zrozumie, ze Ty tez masz potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
praca pracy nie równa, nie kazda jest zwiazana nieodłacznie z usługiwaniem szefowi, znoszeniem ponizania, stresem, itp itd.... praca moze być połaczona z pasją, moze być tym co Ci daje kopa energetycznego, wszystko zalezy na jakich jest warunkach... uwazam, ze powinnas robić to co da Ci satysfakcję, a Twój maż nie ma prawa Ci tego zabraniac... tym bardziej, ze to nie musi absolutnie być harówką, tym bardziej, ze i bez twoejgo wkąłdu finansowego nic wam nie brakuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego dorabiajac kogos? moze jest nauczycielka, albo pielegniarka i nie chce poswiecac sie dla biznesu, ale dla ludzi, albo siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rosalinda a to Cię nie zrozumiałam, właśnie cos swojego jak najbardziej tez, nie mówie ze to musi być od 7-15 bez przerwy pod okiem jakiegoś sadystycznego kretyna który sie ziwe bossem, czyli panem panów... absolutnie nie, i nie napisałam, że to nie moze byc też cos we własnym zakresie, ale rozumiem,cheć robienia czegoś, a nie siedzenia w czterech scianach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porozmawiaj z nim szczerze i przedstaw argumenty dlaczego chcesz pracować.. spotkania z ludzmi itd.. no, chyba ze jest jednym z tych chorobliwie zazdrosnych.. wtedy to ciężej, ale da się wynegocjować :) zawsze fajnie mieć swoje pieniążki na waciki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym pracując bedzie miała oprócz poczucia ze sie zawodowo spełnia bedzie miała równiez poczucie wiekszej niezależnosci:) a przecież to niczemu nieprzeszkadza, a już na pewno nie powinno przeszkadzac twojemu mezowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala ma kota a ja mam kam
jak ja bym tak chciala... chodzilabym na rozne kursy, mialabym czas na rysowanie i malowanie ktore uwielbiam, mialabym czas chodzic w plener robic zdjecia, opanowalabym kilka programow komputerowych ktore mnie interesuja, mialabym czas chodzic z moimi psami na dlugasne spacery, eksperymentowalabym w kuchni, ozdabiala mieszkanie. a jakby byly dzieci to juz by zajely 3/4 czasu :) i jeszcze miec kase na wczasy, ciuchy... marzenia :) nie rozumiem dlaczego maz ci zabrania, postaw sprawe jasno ze nie chcesz siedziec ciagle w domu, macie pieniadze wiec poszukaj pracy ktora dalaby ci przyjemnosc, mozliwosc spotykania sie z ludzmi itd. mozesz uzyc argumentu ze ne wiadomo czy nie zdarzy sie kiedys tak ze on nie bedzie mogl pracowac, ze to ty bedziesz musiala utrzymac rodzine i bez doswiadczenia nigdzie nie dostaniesz pracy. poza tym nie wiesz czy kiedys nie zdarzy sie cos zlego ze wezmiecie rozwod i jak bedziesz zyla? (zycze wszystkiego dobrego oczywiscie:) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala ma kota a ja mam kam
z otworzeniem czegos swojego to dobry pomysl, tym bardziej ze macie kase jednak z wlasnym biznesem nie jest tez tak rozowo bo pochlania duzo czasu, trzeba dopilnowac itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzoska
prawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ala ma kota - ma rację, musisz sie powaznie zastanowic co tak naparwdę chciałabyś robić, czym sie zajac, czy cos swojego czy nie, wymaga przemyslenia ale dla własnej przyjemnosci jest warte zachodu i tego aby sie nie zamykać w domu, szkoda zycia tym bardziej ze masz zapał:) powodzenia w kazdym razie, mam nadzieje ze wszystko po Twojej mysli sie ułózy:) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
a czy powiedział dlaczego jest przeciwko Twojemu pomysłowi pójścia do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×