Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anisssssia22222

film u mojego faceta

Polecane posty

hm domyslam sie ze takie zlosliwosci z jego strony bola Cie, ja staralabym nabrac troche dystansu chociaz wiem ze to trudne albo po prostu udac ze mnie to nie rusza, moze wtedy odechce mu sie glupot,poza tym jak za bardzo jestes za facetem to tez nie jest za dobrze, on widzi jak za nim szalejesz i ma ubaw robiac Ci na zlosc, moze jak troche olejesz go to zmadrzeje.. nie wiem zrobisz co zechcesz ja wiem na wlasnym doswiadczeniu ze taka chwilowa olewka bardzo dziala na faceta ktoremu za bardzo pokazywalo sie uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oni juz tacy sa
ja mialam tez problem, ale nie z zazdroscia. Robilam awantury za kazde wypite przez niego piwo, mimo ze nie pije czesto. Wpadalam w szal jak widzialam, ze kupij kolejna butelke (doswiadczenia z przeszlosci).... to nie do tematu, ale do czego zmierzam.... doszlo do bardzo ostrej wymiany zdan, po czym d powaznej rozmowy. Powiedzialam mu czego sie obawiam i czego od niego oczekuje. On zrobil to samo. W tej chwili potrafimy sobie razem usiasc wieczorem i razem z nim napije sie piwka, bez jednego slowa i wpadania w szal. Po tej rozmowie wiele sie w naszym zwiazku zmienilo.... MOral, jak juz wczesniej wspomnialam (i jedna z kolezanek tez) ROZMOWA!!!! Tylk ona moze pomoc i Twoja chec zmiany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anisssssia22222
no tak dziecinne bo on sam jest dziecinny mimo swojego wieku 25lat ja 23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anisssssia22222
z piwkiem tez tak jak u ciebie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anisssssia22222
tak 1984:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anisssssia22222 - ale mnie zaskoczyłaś!!! po tym wszystkim, co jest napisane, myślałam, że Wy oboje jacyś bardzo młodzi jesteście. A tu takie lata... Powinniście być jak wilki morskie, a nie jak dwoje szczeniąt!!!!! Kiedy macie zamiar dorosnąć??? Po 40? Nie wiem, czy byś się zgodziła anisssssia22222 na to, ale może byłoby dobrze, gdyby narzeczony Twój mógł przeczytać ten topik? Miałabyś BARDZO ułatwione zadanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oni juz tacy sa
ale z piwkiem zapanowalam, bo to nie mialo sensu. Tylko bym zniszczyla to, co dlugo wspolnie budowalismy. Wiec zastanow sie nad swoim postepowaniem, zrob sobie rachunek sumienia i pomysl nad zmianami w zwiazku... A chlopak 25 lat musi sie wyzyc, nawet jesli jest to monitor komputera!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anisssssia22222
tylko problemem jest to ze on jak to sam stwierdzil nie potrafi rozmawiac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anisssssia22222
tyle ze on caly czas zachowuje sie jak szczeniak wciaz wyglupia sie i wydurnia. coraz bardziej mi zaczyna to przeszkadzac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam kogos w jego wieku i tez jest taki, co to za glupia wymowka -nie potrafi rozmawiac, wycwanil sie, tylko niech pozniej nie żałuje jak straci narzeczoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oni juz tacy sa
lepiej zeby zartowal jakbys miala miec mumie w domu. Moj ma 30 i ciagle sie wyglupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anisssssia22222
tak to pyskaty i wygadany ale jesli przychodzi czas na powazna rozmowe to milczy i pyta mnie "a co ja mam ci powiedziec"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"anisssssia22222 tylko problemem jest to ze on jak to sam stwierdzil nie potrafi rozmawiac!!! \" cudowna wymówka!!!! wręcz idealna, w każdej trudnej i krępującej sytuacji można powiedzieć - przecież mówiłem Ci, że ja rozmawiać nie potrafię!! chamskie to jest. przerabiałam to kiedyś z kimś... też niby rozmawiać nie potrafił. Ale ja go nauczyłam. Nie będzie mi tu chrzanił takich farmazonów, że on rozmawiać nie potrafi!!! A co potrafi???? ma zamiar całe życie nie rozmawiać o problemach???? A jak dziecko będzie, to też on nie porozmawia? Problemu z jego własnym dzieckiem nie rozwiąże? Nie zadecyduje w jakiejś ważnej sprawie??? Szczeniackie wymówki. Jak czegoś w zwykłym życiu n ie potrafi, to jeszcze ma czas się nauczyć. Wszystkiego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anisssssia22222
tyle ze ciagle wydrunianie mnie meczy ilez mozna ??ja tez jestem dosc wesola osoba ale czasami potrzebuje sie wyciszyc porozmawiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakbym za każdym razem słyszała \"a co ja mam ci powiedziec\"? to bym mu odpowiedziała - g.ów.no!! Wy na pewno jesteście pewni siebie nawzajem??? wiecie czym jest małżeństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oni juz tacy sa
to mu to powiedz, ze nie masz ochoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oni juz tacy sa
z tego co ja tak sobie teraz czytam, mysle ze wy potrzebujecie jeszcze bardzo duzo czasu zanim zdecydujecie sie na slub. Zastanowcie sie powaznie, bo zmarnujecie sobie nawzajem zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anisssssia22222
ja zaczynam miec coraz wieksze wahania czy chce zostac jego zona.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciezkie zadanie przed Toba, niedojrzaly piotrus pan, tyle lat i taki glupi, sorka nie obraz sie ale naprawde wspolczuje Ci i nadal twierdze ze za bardzo okazujesz mu swoja milosc traktujesz go powaznie a on co?? zeby sie tak role odwrocily to by popamietal, cos musisz zrobic tylko czy masz w sobie na tyle cierpliwosci i milosci zeby go wyprostowac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do ślubu moje zdanie brzmi- nie ma sie co spieszyc, ja jestem z facetem 7 lat a i tak nie jestem do konca pewna czy chcialabym byc jego żoną..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oni juz tacy sa
dajcie sobie czas. , jestescie jeszcze mlodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anisssssia22222
poza tym to jest wybuchowy i mnie czasami tym przeraza. duzo lez przez niego wyplakalam... juz go moj placz nie wzrusza a wrecz denerwuje!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anisssssia22222
jestesmy zareczeni ale bez daty slubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oni juz tacy sa
ja z moim 1szym tez bylam taka pewna, ale wlasnie takie drobnostki jak u was typu, nie potrafie rozmawiac itp zniszczyly wszystko. Odeszlam na pol roku przed slubem, za bardzo sie spieszylismy i nie rozwiazalismy wszystkich niedomowien w czas. Zastanowcie sie bardzo powaznie zanim podejmiecie pochopnie decyzje, ktora jest na cale zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuu jak na razie najlepiej byloby jakbys odpoczela od niego, mam wrazenie z tego co piszesz ze Ty go bardziej kochasz niz on Ciebie, TY jestes zazdrosna, Ty sie przejmujesz , Ty chcesz rozmawiac, Ty placzesz, a on co? gnojek, ja bym mu dala olewka totalna od razu przylecialby na skrzydlach do ciebie, a jak nie przyleci to znaczy ze nie kochal..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dobrze, że bez daty ślubu, ufff :) wcale nie nalegaj na ustalenie tej daty. Zwlekaj to jak najdłużej. Dziewczyny powyżej mają rację - ten Wasz ślub... to chyba nie dla Was. W każdym razie nie dla Was obecnych. Jeżeli oboje zmądrzejecie, bo zawsze wina jest gdzieś po środku!! to dopiero wtedy planujcie ślub. Nie wcześniej!!! Nie życzę Ci rozwodu rok po ślubie :( małżeństwo to nie piaskownica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anisssssia22222
moge potwierdzic ze czesto zachowuje sie wlasnie jak gnojek. dziwnie tak pisac o narzeczonym.... sama juz nie wiem czy to milosc czy przyzwyczajenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oni juz tacy sa
Poczytaj, ktos mi ja kiedys polecil: Dlaczego mężczyźni kochają zołzy Sherry Argov Krotkie streszczenie: Tytułowa zołza nie jest jędzą ani wrednym babsztylem. Zołza to kobieta niezależna, która będąc w związku z mężczyzną, nigdy nie przestaje być sobą. Ma poczucie humoru i życzliwy charakter. Nie kłamie, nie gra, nie manipuluje. Zna swoją wartość. Mówi, co myśli, i robi, co chce. Jej zadziorność pociąga mężczyzn i podnosi temperaturę związku. Dlaczego mężczyźni kochają zołzy to nieoceniona pomoc dla kobiet i świetna rozrywka. Ten zabawny poradnik, odkrywający tajemnice relacji damsko-męskich, pomoże wam ułożyć związki z mężczyznami na całkiem nowych zasadach. Zastosowanie reguł atrakcyjności przez superbabki to klucz do wspaniałej miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×