Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Malwa90b

Dlaczego jestem tą najgorszą córką?

Polecane posty

Witam was! Jestem siedemnastolatką i mam 2 młodsze siostry (jedna w grudniu ukończy trzy latka, a druga jest ode mnie o trzy lata młodsza). Niestety to ja jestem ta najgorszą córką... :( Nie mam już sił, by dalej radzić sobie z różnymi komentarzami rodziców na mój temat i tego co robię. Dlaczego tak jest? Dlaczego to na mnie wypadło? Ja nie jestem aż tak silna, by z pokorą słuchać jaka to jestem zła i jak to oni mnie nie lubią... :( Proszę poradźcie mi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech... mam ten sam problem tylko ze ja mam 3 braci. Mama na nic mi nie pozwala.. zawsze ja nic nie robie.. i jestem najgorsza ;/ mam dosc takiego zycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzmi jakby
hehe wiesz dlaczego są "niemili" dla ciebie? bo jesteś najstarsza i prawdopodobnie najwcześniej przestaniesz ich słuchać z całej trójki:) podświadomie to robią. albo - jak mówi moja znajoma, boją się że zajdziesz w ciąże lub zrobisz coś rónie głupiego (ona tak o swojej córce mówi:) ) i dlatego cię besztają ciągle - profilaktycznie bez sensu moim zdaniem, ale cóż, przecierpieć trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już też nie daję rady... Ja wraz z siostrami uwielbiamy jezdziectwo. Mamy jednego konia do jazdy i 2 kucyki, ten koń był mój jeszcze w zeszłym roku... Opiekowałam sie nim i uczyłam chodzic pod siodłem. Przyszedł rok szkolny (chodze do Liceum Profilowanego Zarządzanie i Selekcjonowanie Informacji z Rozszerzeniem Języka Niemieckiego) i nie miała wiele sił i czasu, by nadal skupiać całą swą uwagę tylko i wyłącznie na koniu i zachciankach rodziców. Dziś właśnie przez to nie mam w ogóle prawa zbliżać się do \"mojego\" konia...Zakazano mi na nim jezdzić-odebrano go mnie i wręczono siostrze... :( W tym domu nie mam żadnych praw. Aby wsiąść na konia muszę iść do sąsiada i poprośić go by użyczył mi choć na pół godzinki swojego konia, który u niego zarazbia na swoje utrzymanie. Siostra śmiga sobie gdzie i kiedy tylko chce,a mnie dziś nawet nie pozwolono pójść do mamy mego chłopaka na imieniny... Jest mi wstyd. Nie wiem, czy bardziej za siebie, czy za rodziców... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzmi jakby
jessu ja też miałam ciężko w domu w swoim czasie, ale jeszcze się nie zdarzyło, żebym posłuchała zakazu - takiego jak ten o nie pójściu na imieniny, nosz kurna... wnioskuję, ze masz rocznik w nicku więc ok 17lat - czemu dajesz sobą pomiatać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo wiem, że gdybym poszła na te imieniny, czy kiedy kolwiek, gdzie kolwiek bez pozwolenia taty, to przyjechał by po mnie, nieźle wyzwał przy wszystkich i w domu zrobił mi mega awanturę, a może nawet uderzył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzmi jakby
to się nazywa przemoc i mając świadków można spokojnie wnieść oskarązenie, a dopóki się uczysz przysługują ci alimenty --> to brzmi dla ciebie strasznie abstrakcyjnie, ale warto czasem przełamać wstyd i się postawić. nie takie akcje w spokojnych, nawet tych kasiastych cudownych rodzinkach widziałam.. niestety.. to nie rodzina co ty masz, to horror. a czas nie leczy, tylko pogłębia problemy emocjonalne tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzmi jakby
no właśnie piszę, że niełatwo, że to abstrakcyjne, ale warto wiedzieć że i takie prawa masz.. a osobiście to bym uspokoiła takiego krewkiego tatusia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo po prostu powinnas tam jechac nie mowiac o tym nikomu. Ja zaczelam znikac jak mialam 15 lat, i wtedy mama przestala nade mna miec taka kontrole. wychodzilam, potem dzwonilam i mowilam ze spie u kolezanki i czesc. wylaczalam telefon. mam mlodszego brata ktory ma 15lat(zawsze znikalismy i wszystkie glupoty robilismy razem), ktory wlasnie dostal od dziadkow kawalerke, tak na przyszlosc, i zostalo mu obiecane auto ktorym dziadek jezdzi teraz, i mieszkanie po mamie. gdzie tu sprawiedliwosc? a to dla tego ze ja bralam wszystkie bury sobie na leb, bo on nie umial sie bronic, i nie wiedza o jego wyczynach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzisz nie jestes sama
autorko:( Tylko że ja mam dóch braci...jednego blizniaka ,drugiego starszego o 3 lata..Ja mam 18 lat. Codziennie wysłuchuje jaka to ja jestem głupia ,że niczego nie potrafie... Ze mój mąż bedzie zostawi dwa dni po slubie:(:( Staram sie ..Boże no staram sie jak tylko mogę.Sprzątam....codziennie....po wszystkich,aby było czysto i rodzice wkoncu dostrzegli to ,jak bardzo pracuje na ich dobre względy wobec mnie....ale i tak mi sie nie udaje:( Jestem ostatnim głupkiem na ziemi:( Czuje sie zawsze podle.......mam ochote po prostu odejsc ..:( mówie im o tym...co czxuje ,gdy kazdy tak zle o mnie mówi ....że wkoncu zrobie sobie krzywde....a ich odpowiedz zawsze brzmi..." Też tak potrafimy mówić" :(:( żal żal żal...tak jest mi przykro,ze czasami czuje,jak pęka mi serce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybaczcie, że poszłam bez pożegnania... Do \"widzisz nie jesteś sama\" : Ja już też nie raz rozmawiałam o tym z rodzicami, nie raz mówiłam im, że jestem tylko człowiekiem i nie zniosę dłużej tego narzekania, bo moje nerwy też mają pewne granice... A co wtedy usłyszałam...? Różene wyzwiska z ust ojca, który wciąż mówił, że to moja wina, że sama sobie na to zasłużyłam, a mama miała tylko łzy w oczach i mimo, iż często mnie przytulała w takich chwilach wiedziałam, że jak tylko się uspokoję, to ona znowu będzie taka jak przedtem... :( Jak ja mam z nimi rozmawiać jak ojciec o wszystko się drze! Aż boję się pomyśleć co zrobi jak kiedyś zobaczy mnie i mojego chłopaka, z którym jestem rok, a spotykamy się od ponad dwuch lat jak się całujemy, przytulamy, czy dotykamy... On mnie chyba zabije, a chłopak na pewno usłyszy wiele niemiłych rzeczy... To głupie, bo sypiam ze swoim chłopakiem od jakiegoś czasu. Mama o tym wie i nie ma nic przeciwko (czasami wydaje mi się, że ona nas rozumie), ale ojciec?! Nie wiem... Nie mam sił... Wstyd mi za niego! Wszystkich by tylko krytykował, bił i wyzywał, bo sam jest \"idealny\" szkoda tylko, że nie w moich oczach. Czasami go nienawidzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwia123456789000
Witam :) Jestem Oliwia i mam 11 lat mam 2 braci 15 lat Alan, 7 lat Hubert... Gdy wstają mama mówi Dzień dobry moje kochane szkraby czy coś a do mnie to Wstałaś? To rób se śniadanie i do sprzątania!! Ja już nie chcę żyć, nie mam tak dużo sił by to znieść... A i jeszcze jedno mama jest bardzo wrażliwa szybko się denerwuje i wyżywa się na mnie!! Krzyczy przezywa itp... chciała bym pomocy od Was naprawdę napiszcie choć zdanie to mi pomoże... JA NIE WIEM CO MAM MYŚLEĆ!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tak samo ale z obu stron czuje się poniżana i wgl przed chwila słyszałam jak mówili sw znaj ze jestem najgorszą córką na świecie miło mi ☹️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi rodzice są dla mn od kilku mies straszni ! Poniżają mn itp Np Tata mój mówi do mn tylko kochanie jak mam coś zrobić dla niego np umyć naczynia itp a tak to mn wyzywa krzyczy na mn itp Słyszę co chwile od nich ze jestem najgorsza córka na świecie i czm nie jestem idealna Słyszałam właśnie jak mówili do sw znaj ze jestem najgorsza córka na świecie nie mam siły żyć ci mam zrobić !?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×