co mam zrobic???

Powiem w skrocie tak...od dawna jestem sama,nie zebym byla brzydka,ale facet ktorego kochalam wyjechal i znalazl sobie inna,dlugo dochodzilam do siebie i ta zadra nigdy sie nie zagoi,jakos nie wpadl mi nikt w oku az do czasu...blisko mojego domu pracuje w sklepie bardzo fajny facet,zauwazylam ze i ja wpadlam mu w oko,zagadnal kiedys do mnie i tak teraz gdy tam robie zakupy to rozmawiamy na rozne tematy,mamy takie same pasje--rowery,wycieczki itp...problem w tym ze on ma ...obraczke na palcu...wiem zaraz mnie "zjedziecie",ale chcialabym z nim umowic sie na taka wycieczke,neutralnie bez podtekstow(mowil ze sam wedruje i jezdzi,bo nie ma z kim)...on wydaje sie byc starszy tak po 40 ,ja tez juz nie mam 18 lat...sadze ze on mysli ze ja bym z nim sie nie umowila (obraczka),no i ta roznica wieku,a ja chcialabym z nim spedzic czas w gorach.....co zrobic?

nie pakować sie w kłopoty...

ale czemu od razu w klopoty?po prostu malo znam "ludzi z pasja",on sie trafil i czemu mam rezygnowac z tej znajomosci tylko ze ma obraczke?

???