Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość motylee

jestem zNim ale brakuje mi tych motylków w brzuchu!!!

Polecane posty

Gość motylee

jestem ze swoim chlopakiem juz prawie rok.. jest nam ze soba naprawde dobrze, swietnie sie rozumiemy, nigdy sie nie poklocilismy!!! problem w tym, ze brakuje mi tych przyslowiowych motylkow wbrzuchu pragne czegos wiecej.. nie wiem.. ale chyba go nie kocham..jest swietnym kolega, przyjacielem i tyle.. nie wiem czy powinnam go zostawic? on cos do mnie czuje, planuje chyba ze mna przyszlosc!!!!! czy milosc przyjdzie sama???? co robic?!?!?! nie chce go skrzywdzic!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolka_30nnn
Jeśli tego nie czujesz teraz, to wątpliwe że poczujesz kiedyś...zastanów sie czy warto czas tracić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sluchaj ja po moim poprzednim czteroletnim zwiazku zapragnelam odmiany i znalazlam sobie faceta bardzo szybko.Nie byl specjalnie przystojny, ale polubilam go.Gdy zaczelismy byc ze sobą nie bylam specjalnie zakochana ale bylo mi z nim dobrze.Nie od razu go pokochalam tak jak on mnie.Ale czas mijal a mi coraz bardziej zaczelo na nim zalezec.Zauwazylam, ze jestem o niego zazdrosna, uswiadomilam sobie ze go kocham, bardzo kocham, ze jest dobrym czlowiekiem, ze ... jest dla mnie wszystkim. Dzisiaj jest moim mezem i jestem przeszczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejjjj
ja to samo mam, a jestem w zwiazku juz 2 lata:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziletka
jesli go kochasz to motylki sa tylko kwestia jego i twojego podejscia do siebie....tez tak mialam ale wystarczy ze sie zrobi cos innego niz zwykle,ze cie czyms zaskoczy...nie standardowe wyjscie do kina i do Mc lub kfc, poprostu dbaj o to by sie soba nie znudzic ...trzeba pielegnowac zwiazki...( ja mam motylki jak moj chlopak wypije dwa piwa -ani wiecej ani mniej ,wtedy jest taki kochany... motylkow mam az dość.Dlatego mam zawsze w pokoju zapas piwa..! ) :-)) hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motyleeee
kolejna infantylna idiotka: chodzi o to, ze czlowiek kiedy jest naprawde zakochany czuje sie dziwnie. inaczej.przyjemnie...MIŁO!!! jest dobrym przyjacielem !!! a ja go nie chce skrzywdzic!!! mam odejsc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość politycznie nieugruntowana
to moze wreszcie sie pokloccie tak porzadnie . Bedziesz ryczec po nocach, to zobaczysz ile dla Ciebie znazczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjbbbb
Ja też kiedyś miałam taki problem że brakowało mi motylków a potem go straciłam i dopiero wtedy zrozumiałam że kocham go najbardziej na świecie ale już nic nie mogłam zrobić,jestem sama już prawie rok a to nadal nie mija....To że nie czuje się motylków nie znaczy że się nie kocha,a to przecież miłość jest najważniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiat paproci1
Bo motylki po jakims czasie bycia w zwiążku mijaja...ale czy jak go nie widzisz to tęsknisz za nim???czy jest to Ci raczej obojętne czy on jest czy go nie ma przy Tobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chemiczne zauroczenie i tak
mija średnio po 3 latach a najdłużej po około 7 więc nie masz szans na wieczne "motylki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaja.pl
tez tak mam jestem juz 2 lata w zwiazku i motyli nigdy nie mialam ..............ale jak przypadkiem spodkam mojego bylego to az dech mi zapiera....... no coz ale wyboru dokonalam i zanic w swiecie nie zamienie obecnego nawet za 10000 motyli w brzuchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli pewnie w końcu zdradzisz
aktualnego z kimś z chemią :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaja.pl
ja nieraz mam mysli o swoim bylym.............i nie raz do niego dzwonie ale kocham obecnego chodz wiem ze tamten byl moja prawdziwa miloscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli i tak się sypnie
bo aktualny związek to typowe wyrachowanie albo związek z rozsądku. Jak nie było nawet na początku chemii :O a co z sexem? tak spać z kimś bez chemii :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scscsc
u mnie też tak jest... chyba zero chemii, inaczej niż nawet w przypadkowych znajomościach z jakimiś mężczyznami, ot, całkowity spokój gdy leżymy koło siebie, on mnie przytula, czuję się jakby dotykał mnie ktoś bardzo bliski, kochany, ale do kogo nie mam pociągu seksualnego jesteśmy ze sobą 2,5 roku, zaręczeni, nie chcę tego zmieniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaja.pl
chemia jest nawet jezeli sie nie kocha zreszta milosc przychodzi z czasem ...........niekiedy od 77 spojzenia a niekiedy od tego przyslowego pierwszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scscsc
brak chemii nie musi oznaczać niechęci, ja lubię bliskość z nim, lubię też sam seks, wprawdzie nie czerpię z niego pełnej przyjemności ale mam nadzieję że to się zmieni... zresztą nie wiem... nie mam porównania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaja.pl
a ja kocham nad zycie obecnego partnera i pociaga mnie a dodam ze z bylym nawet sie nie przespalam byly tylko przytulanie dotykanie ..........i jak to wytlumaczyc ze zapomniec o nim nie potrafie ale i zwiazku niechce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylee
Dodatkowo ten brak motyli sprawia ze nie mam ochoty robić mu obciągania z połykiem choć on na to nalega bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×