boze zaraz zwariuje!!!!!!!!!!!nie mam zadnych znajomych!!!

moja komorka milczy bo mam tylko tam numer na prywatne busy nie mam znajomych wcale, cale wakacje siedze w domu bo nie mam do kogo zadzwonic, umowic sie na piwo caly dzien sama, od rana do nocy, sama ze soba gadam co mam zrobic?

aha

mam to samo :O od zawsze nawet telefonu nie mam... bo po co? ale ja to skrajnie nieśmiałym nudziarzem jestem bez umiejętności poznawani ludzi... :O

ee zawsze mozna poskrobac z kims w necie:)

Net nigdy nie zastąpi realnych znajomych i przyjaciół....może być najwyżej namiastką...i to żałosną.

Ja też tak mam,tracę najlepsze lata życia bo jestem całkiem sama.Pozrywalam wszystkie toksyczne znajomości bo wszyscy mnie tylko wykorzystywali.Ale właściwie wolę być sama niż mieć fałszywych przyjaciół czy znajomych których tak naprawdę nie lubię ale tego nie okazuję żeby nie siedzieć samotnie w domu

oj my samotni, milo wiedziec ze nie tylko ja ale...choc moze to smutne, chetnie bym sie od was odlaczyl i opuscil grono samotnych, z reszta tego samego wam zycze!:)

To się umówcie wszyscy razem! Net nie jest namiastką gdy jest traktowany jako forma zawarcia znajomości. Po prostu tutaj łatwo kogoś poznać, kierując się zainteresowaniami, charakterem...