w jakim kolorze jest najtrudniej sprzedac auto ? i dlaczego?

zdecywowanie w białym!

zdecydowanie w bialym! bo jest najbrzydszy z mozliwych :P

auta?

nie kupilabym bialego auta chyba tylko maluszki ladnie wygladaja biale

bialy, ewentulanie taki żarówiście żółty... widzilam pare takich.. ohyda :P

nie kupilabym bialego i niebieskiego. czerwony- tylko metalik, a cala reszta moze byc:D

Ja nigdy nie kupiłabym czerwonego samochodu...może dlatego że ten lakier budzi powszechny zachwyt a ja nigdy nie lubiłam tego co wszyscy...no i własnie wybrałam auto w białym kolorze :D PS. Ale nie sprzedaję.. :)

Zdecydowanie jasno-zielonego,brązowego -wygląda jak wielka kupa,oraz czarnego-karawan

róż róż róż fuuuj :p czasmai widuję takie samochody.

mi sie wydaje, ze czerwone nie ciesza sie zbytnim powoedzeniem, a granatowe maja najwieksze;)

moim zdaniem w kolorze oczojebnym. i czerwonym -= chociaż bardzo dużo tego jeździć, ale ja osobiście w straż pożarną nie chcę sie bawić :P co do białego - zwykły samochód, kolor jak dla mnie ok. może dlatego, ze sama jeździłam białym i jak szukałam nowego, to biały kolor mi kompletnie nie przeszkadzał. no, a tak poza tym,to przy kupnie uzywanego samochodu kolor ma najmniejsze znaczenie. no, chyba, ze byłby różowy w kropki pomarańczowe ;) kolorem się nie jeździ, ważność koloru przy używanym aucie jest dla mnie na ostatnim miejscu. ps. ja kupiłam teraz ciemny niebieski metalik, ale kontrkandydatem był biały - i powiem wam, ze naprawdę ostatnioą rzeczą, na którą zwracałam uwagę był kolor - niebieski po prostu wygrał swoim stanem ogólnym. kolorem się w ogóle nie kierowałam. jakby ten niebieski był czerwiny, to mimo mojej niechęci do tego koloru i tak bym go kupiła.

co do powodzenia koloru czerwonego - nie wiem czy nie jest to czasem najpopularniejszy kolor w polsce - czasem jak patrzę przez okno, to na parkingu stoją koło siebie same czerwone (w rónych odcieniach)

najtrudniej jest sprzedać w kolorze szpachlowanym :]

zielone, jest ktos chetny?

nikt nie chce kupić zielonego auta :(

przeprowadzono badania rynku i często gęsto auta w kolorach odbiegających od normy, mają o parenaście procent niższe ceny bez względu na osiągi, stan itd....przez sam kolor nadwozia. przytaczam wypowiedź zasłyszaną w programie Top Gear i dotyczyła ona brytyjskiego rynku wtórnego. a kolory dziwne to:P kanarkowy żółty, żarówiasta zieleń( przykładem może być stare mondeo, fabrycznie malowane), zieleń groszowa(fabia-totalnie bezpłciowy kolor), pomarańcz( choć autka miejskie dobrze wyglądają, VW czy Micra), z włsnych obserwacji bardzo mało jest aut w błękitach, dominują grantowe, ciemna zieleń, srebrny, czerwony, czarny.

zdecydowanie nie kupilbym bialego moje preferencje co do koloru to czarny,granatowy,srebrny...i w takiej kolejnosci ;)

każde można sprzedać jeśli nie normalnie to pełno jest skupów aut np: http://grupaexilskupaut.pl - ten działa w całej Polsce

W skupach aut w każdym jest łatwo ale ceny są niższe zobacz sobie http://www.dobryautokomis.pl/showthread.php?tid=4044