Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a zapppppppytam

Co zrobić by ślub cywilny rozwodnik był rownie piekny jak koscielny??

Polecane posty

Gość a zapppppppytam

Doradzicie?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może zamiast ślubu w USC urządźcie ślub np. na zamku?zadbajcie o ciekawą oprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ubik
mandi----->jesteś pewna,że urzędnik USC zgodzi się na zmianę lokalizacji ślubu z sali w urzędzie na zamek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zapyyyyyyytam
madi--> hmm no rzeczywiscie to by bylo cos hmm... ciekaawego;) Nie wqiem, jak wygladaja takie uroczystosci... nie wiem jak powinnam sie ubrac .. kogo zaprowsic... i ogolnie jak powinno przebiegac tez nie wiemm :O depresja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytałam na jakimś forum o takim ślubie.jest możliwość,by urzędnik udzielił ślubu nie w USC,ale nie wiem,czy musi się na to zgodzić. osoba,która brała taki ślub pisała chyba o opłacie ok. 200-300 złotych za ten ślub w terenie.uroczystość odbyła się na zamku. pani kustosz oprowadziła później gości po zamku.od razu można zrobić piękne zdjęcia:)ale za ten zamek też trzeba zapłacić,nie orientuje się,jaka to może być kwota,ale może nie jakaś zawrotna,bo to trwa niedługo,bo przyjęcie weselne organizuje się gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zayptamm
naprawde interesujace;) a co z reszta?? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest jeszcze jedna opcja-moje marzenie,ale na ślub kościelny. jednak cywilny też można tam urządzić.kopalnia soli w wieliczce.można tam też urządzić niewielkie wesele.ale to wersja dla ludzi naprawdę zamożnych,bo koszty są bardzo wysokie (jak dla mnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozesz sie ubrac jak chcesz. w zeszym roku znajoma brala tylko slub cywilny, bo jej facet to rozwodnik. miala biala suknie, moze ciut bardziej awangardowa, ale mozliwe, ze przez to, ze jest jedynaczka i chciala tak wygladac. wszystko odbylo sie jak zawsze poza wizyta na mszy w kosciele. czyli zaprosili ok 300gosci, wiekszosc byla na slubie, pozniej pojechali do lokalu gdzie odbylo sie normalne typowe wesele. mysle, ze nie ma reguly. slub jest slubem i najwazniejesze jest to ile dla Was znaczy. urzadz go jak chcesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam, ze bylam na innym slubie gdzie po nim odbylo sie przyjecie w domu pani mlodej i tez bylo :) panna mloda przywdziala kostium, ale tylko dlatego, ze byla w zaawansowanej ciazy i w nic innego sie nie miescila. widzialam tez inna panne mloda w usc ubrana w okazala suknie bordowo-biala, weluonu tylko nie miala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na zamku można zorganizować walkę rycerzy.można to zaaranżować tak,że po ślubie nagle wyłaniają się zaciekle walczący ludzie w zbrojach,albo \"przypadkiem napotkać ich po drodze\". coś w rodzaju małego wehikułu czasu:)oczywiście nie uprzedzając o tym wcześniej gości.możesz mieć piękną sukienkę właśnie w takim klimacie jakiejś damy sprzed kilku wieków:) długa,zwiewna, z rozszerzanymi długimi rękawami.i jakiś prosty bukiet,jakby po prostu pęk kwiatów.można też zorganizować występ zespołu muzyki dawnej.małe dziewczynki tańczące w butach z dzwoneczkami,faceci w rajtuzach grający na starodawnych instrumentach:)a później obiad albo przyjęcie w jakiejś przyjemnej restauracji.wszystko zależy niestety od tego,ile się jest w stanie na ten ślub przeznczyć.no i może trochę od fantazji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ważne,by ten dzień był dla WAS wyjątkowy.jeśli się kochacie i naprawdę czujecie,że to jest właśnie to,zadbajcie,by mieć piękne wspomnienia.i cieszcie się tym dniem.i pokażcie wxszystkim,jak bardzo jestescie szczęśliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czyje to
zgadzam się z ostatnią wypowiedzią- ten dzień będzie wyjatkowy, bo wy będziecie promienieli. Kochacie się i w tym dniu będziecie szczególnie celebrowali waszą miłość. I to samo w sobie jest piękne!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pracuje w palacu, i tam czesto sa sluby cywilne i potem impreza, wiec na pewno nie bedzie problemy. przyjezdza urzednikmi udziela slubu. pamietajcie tylkjo o tym, zeby bylo godlo w sali bo bez tego nie udziela slubu, ale nam sie zdarzalo ze na ostatnia chwile drukowalismy z kompa godlo i przyklejalismy na taka gablotke, bo mlodzi nie przywiezli ze soba. na sali byli normalnie wszyscy goscie, swiadkowie i mlodzi mieli soobne krzesla, podpisali dokumenty no a potem juz wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
Godło?? Na to nie wpadłam. To chyba najlepiej spytać o to urzędnika przy załatwianiu jego delegacji poza urząd... I jak co, jakieś odpowiednio godne sobie sprawię na własność i zawieszę w sali. Już jestem podekscytowana. Wiecie, dla mnie godło znaczy bardzo dużo, w odróżnieniu od krzyża. Dlatego cieszę się że będę miała cywilny i tylko cywilny (kwestia zgody z własnymi poglądami). No a wracając do meritum. Zamierzam znaleźć jakieś odpowiednie otoczenie. Może uda się w Pałacu Opatów w Oliwie. Mam nadzieję że USC deleguje tam urzędnika. Potem planujemy jakiś przejazd w miejsce wesela (powinno być gdzieś niedaleko), może z udziałem zaprzężonych koni lub mój narzeczony na koniu... Uważacie że to cyrk gdyby narzeczony miał przyjechać konno? Bo mi to brzmi nieco głupio, no i stroje trzeba by dostosować ale... konie są dosyć ważne w życiu każdego z nas... W każdym razie oprawa będzie na pewno ładna, okolica też a chcę jakoś jej piękno podkreślić... No i potem jakieś przyjęcie (nie mamy pieniędzy na duże wesele). Ale może jakiś zespół z muzyką na żywo się poprosi, skrzypce, flety i takie tam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
No nieee.... ale paplanina mi wyszła... Widać od razu że z nikim dotąd o tym nie rozmawiałam, bąknęłam coś tylko nieco rozbawionemu narzeczonemu. Mniejsza o moje plany. Chciałam po prostu zaakcentować że można planować co się żywnie podoba, bez względu na to czy podpisze się dokument w obiekcie świeckim, w obecności urzędnika państwowego, czy sakralnym, przy urzędniku kościelnym. :) A, ja na ślubie też będę wyglądać tak jak chcę. Nie narzucam sobie ograniczeń. Po wielu rozważaniach i poszukiwaniach, postanowiłam sprawić sobie typową ślubną suknię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×