szukam kochanka na upojne chwile.....

okazuje się, że chyba nie aż tak, skoro nie siedzę cały czas na kafeterii....:)

to gadaj od razu, że robisz podpuchę, ja jakoś Ci uwierzyłem

zainteresofany....wcale nie robie podpuchy, tylko odpowiedzi rzadkie wiec nie slęcze caly czas przy monitorze....zresztą ty tez odpisałeś z zaje*istą częstotliwością...nic tylko brac poważnie.....

tak sobie czytam książkę i kukam przy okazji, wybacz, że swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem zirytowałem Cię, czuję to przez swoją starą i grubą skórę, co nie znaczy, że nie mam zrozumienia dla Twoich potrzeb

ha.....:) troche mnie zmartwila twoja stara i gruba skóra...:D poooowiedz, ze zartowałes? :D

dzielna jesteś i chyba szczera, co do pytania to odpowiem krótko: dam radę

hmmmmm.....co do pytania powyzej, czy tematu topiku....czemu "dasz radę"....? ;)

nie zmuszaj mnie do dosłowności, pozostawmy sobie wolne miejsce na dalsze rozmowy, mam nadzieję, że zachowasz mnie w swojej pamięci, dobranoc, idę spać, jutro muszę rano wstać

wiec dobranoc :* moze jeszcze porozmawiamy...ja na szczęście rano nie musze wstawać zbyt wcześnie :)

mam 40 lat, 180 cm, 74 kg (nago), oczy niebieskie, szatyn, krótkie włosy, bez nałogów, no może za wyjatkiem jednego: lubię sex ;-))))

No może jeden maleńki fetyszyk. Zawsze podczas seksu przebieram się w babciną suknię ślubną :)

całkiem miły anons....:) a do podszywacza: uwielbiam takie fetysze...sama mam cylinder pradziadka i palcat....:D:D:D z takimi akcesoriami seks jest mmmmm...:D:D:D

dszywacz Gratuluję zatem fantazji i inwencji. Podziwiam i kłaniam się do nóżek :)

no coz....znudzona bywam codziennością a nie zabawami we dwoje... ;) a tak w ogóle to chyba bede na kafeterii bardziej wieczorem...:)

hej hej, już sobie zaglądam czasem tutaj...:)

hmmmmmm......i nikogo nie ma do porozmawiania....:(

a ty rozmawiac chcialas czy sie bzykac?

lubie rozmawiac przed...hahaha i po tez....:D:D:D jakos tak bez slowa sie bzykac to malo ciekawe.....:D

nie lubie rozgadanych kobitek, poza tym rozpraszalby mnie seks w ktorym partnerce buzia sie nie zamyka....wtedy trzeba byloby ja zatkac

troche szybko przechodzisz do szczegolow technicznych....:D, ja tam lubie rozgadanych mezczyzn, zwlaszcza jak maja cos ciekawego do powiedzenia....:)

właściwie poszukiwania na kafeterii to chyba zły pomysł wiec myśle, że temat sobie umrze smiercią naturalną....już nie szukam....:D...teraz najwyzej będę sobie poczytywała "ambitne" tematy typu "zblanszowałam kabaczka"....:D:D:D:D

Wiesz, tu jednak siedzi ta mlodsza czesc spoleczenstwa, w ktorej to ochote na 40 letnia kobiete wykaze moze 5%. Jak mam do wyboru mloda a w "srednim" wieku zawsze mloda wybiore.

mac...dzieki za brutalne przywołanie do rzeczywistosci:) tylko wiesz...czytajac tematy typu: "co zrobic ze sperma?" albo "jak zrobic dobrze loda?" trochę sie smieję, bo wiesz...my 40 letnie +-kobiety to wiemy...:D:D:D

Twój sposób wysławiania jest niesfykle interesujący... :D Jeśli autorka nie reflektuje, to... ale o tem potem, 40LMZ obiecała Ci rozmowę, poczekam więc... 40LMZ, wybacz podgryzanie ;)

nieznajoma/y, podnieca Cię gramatyka, składnia, jestem zaszokowany m- mile

Ja też jestem mile zaskoczony estetyką wypowiedzi "ZM". Cieszę się, że są kobiety, które nie tylko dbają o umiejętności techniczne, ale potrafią też poprawnie zwerbalizować swoje myśli. Jak widać, są jeszcze prawdziwe kobiety wyróżniające się z masy różowych prosiaczków.

a ja z kolei po wcześniejszym przywołaniu do rzeczywistości i zdyscyplinowaniu....:D jestem mile zaskoczona, że jeszcze istnieją mężczyżni dla których liczy sie tzw. całokształt...;-) jednak mam rację uważając, że u męzczyzny najseksowniejszym organem jest mózg...:) pozdrawiam cieplutko i jednak chyba będę zaglądała na ten topic...moze nie jako poszukiwaczka wrażeń, a tylko celem wymiany miłych i sympatycznych słów...:)

"do podgryzaczki" ;-) rzeczywiście zaineresofany pieknie sie wysławia, ale i wczesniejszy podszywacz rownież całkiem ładnie...:) a ja cóż Ci mam odpowiedzieć na Twoją prośbę o wybaczenie "podgryzania"? może tylko tyle , że KAZDY ma prawo i mozliwość wyboru... wiec myślę, że zainetersofany powinien wypowiedzieć sie sam, a może i wybrac....;-)

ale się narobiło, tyle miłych słów uznania od pięknych i mądrych kobiet, muszę ochłonąć

ooooo dzień dobry :) hmmm, a długo "chłoniesz"?...:D tak tylko pytam ;-)