Jak to jest...

Powiedzcie mi jak to jest z wami faceci. Spotkałam się tu wielokrotnie z opinią,że dla was nie liczy się wygląd tylko charakter dziewczyny. Jednak czy to jest prawda?? Przedstawię wam moją sytuacje. Mam 2 bardzo dobrych kumpli, wciąż powtarzają ,że jestem fajna, ekstra się ze mną gada. Jeden kiedyś się we mnie podkochiwał a teraz to już sama nie wiem- nie umiem go zrozumieć. Dodam,że rownież nie jestem brzydką osobą bo często słyszę opinię,że niezła ze mnie laska. Więc nie umiem pojąć dlaczego ten chłopak nie probuje się do mnie zbliżyć?? Chyba zakończę tą znajomość bo jest mi z tym coraz ciężej i tylko się męczę kiedy go widze:(

to dlaczego mu tego nie powiesz?? skąd on ma to wiedzieć?? jezeli kiedyś się podkochiwał a ty dawałas mi do zrozumienia ze cię on ni einteresuje to moze sobie odpuścił i znalazl inny obiekt zainteresowań...

Byc moze nie raz chcial sie zblizyc ale Ty tego nie dostrzegalas i dal za wygrana.Pogadaj z Nim, z facetami 3eba czesto gesto jak z dziecmi ;)

hehehe jeszcze jedno, pomysl nad tym co masz napisane we wlasnej stopce;) doooooooooobra rada,moze ja zastosujesz?:) przynajmniej powiedz,ze zalezy Ci na Nim:) \"raz kozie smierć\":)

Każdy kolega musi się w tobie podkochiwać? Też mam kumpli, mają dziewczyny albo nie, żony albo nie, a my jesteśmy kolegami i koniec. Paru to naprawdę przystojni faceci, przy tym bardzo fajni. I kurna, w żadnym się nie podkochuję. Ten jedyny jest jedyny, a kolegów może być wielu.

Nie każdy musi się we mnie podkochiwać, ale ten wiem,że się podkochuje bo kiedys gadaliśmy na ten temat i mowil,że mu na mnie zależy tylko,ze ja wtedy powiedziałam,że ja nie wiem co do niego czuję, że czas pokaże co bedzie dalej no i tak już zostało. Angel bardzo chętnie bym się zastosowała do mojej stopki bo bardzo mi na nim zalezy tylko boję się,że go przestraszę i wtedy nie będę miała ani kumpla ani chłopaka:(

Slomneczko napisalaś : \"bardzo chętnie bym się zastosowała do mojej stopki bo bardzo mi na nim zalezy tylko boję się,że go przestraszę i wtedy nie będę miała ani kumpla ani chłopaka \" ech... pisalas,ze On Ci kiedys wyznal,ze czuje do Ciebie wiecej niz przyjaźń, teraz Twoja kolej:) Ja tez bede miala podobna rozmowe wnet...tylko,ze ja mam gorsza sytuacje ale tutaj nie mamy pisac o mnie tylko o Twoim problemie wiec mowie Ci.....powiedz mu o co chodzi i posprawie:) Bo jak nic nie powiesz to bedziesz tak gdybac \"co by bylo gdyby...\" a to jest bez sensu :/ :P

dzięki Angel chyba Cię posłucham. Może faktycznie on czeka aż ja okażę mu że też mi na nim zależy.

powodzenia Ci zycze:) ciao bella :)

... a ja wlasnie komus wyznalam co czuje .... i dupa:(

alika no tak ale jak bys nie wyznala to bys myslała \"co by bylo gdyby..\" :/

masz racje angel ciesze sie ze to zrobilam... przynajmniej wiem na czym stoje .... a k*rwa stoje w gownie po uszy :( Raaatuuuunkuuu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!jak to boli:(

alika wiem wiem,ze boli ;/ musialo tak byc:/:(:( dodam,ze tez wiem jak boli :/ ech... zyyyyycie:/

Wygląd nr 1