Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja1983

ROCZNIK 1983 co robicie?

Polecane posty

Gość ja1983

Witam, jestem ciekawa jak sie uklada życie moim rówieśnikom. Co robicie? Macie już męża/żone? A może dzieci? Ja właśnie skończyłam studia i szukam pracy. Mam narzeczonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o!:) Ja mam partnera od 7,5 roku, skonczyłam studia jeszcze sie nie obroniłam, pracuje od 4 lat. Obecnie jestem kierownikiem biura ds. administracyjnych. W chwili obecnej pije herbę :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe tu juz duzo jest tego typu topicow:) Ech ja za pared ni bede miala juz 24:/ masakiejra haha. Ja nadal studiuje, mam faceta 3 lata i byc moze razem gdies wyjedziemy no chyba,ze wczesnij nasz zwiazek rozleci sie to wtedy wyjade z kims innym;) Moje zycie nie zbyt jest takie jak bym chciala ale jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel, przecież sama mówisz, ze nie masz jeszcze 24 lat, sama jestes kowalem swojego losu, chcesz innego zycia, to je zmien ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tema
Koncze studia, jeszcze 2 egz. we wrzesniu. Mam 8 miesiecznego synka i roczny staz malzenski. Niby nie mam na co narzekac, al enie jest do konca tak jak sobie to wymarzylam-i nie chodzi mi o rodzine ani o studia. jakos nie potrafie zagospodarowac czasu by byc szczesliwa. Pourywaly sie znajomosci... brakuje mi znajomych, rozrywek. Zapsize sie chyba na joge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze zwyczajnie masz za duzo obowiazków? Mam na mysli to, ze masz rodzine itd? Tez bym poszła na jogę ale kiedy kiedy doba ma tylko 24h:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc] ja trochę podobnie jak Edddytek ;) tzn mam partnera od prawie 6 lat, skończyłam studia ale też sie nie obroniłam (dopiero we wrześniu :P ), tylko że ja nie pracuje :P i generalnie to mnie cały czas nosi, nic tylko chodziłabym po klubach :classic_cool: uwielbiam sie bawić, imprezować do rana , tańczyć na stołach i takie tam ;) ;) ;) i jakoś mnie nie ciągnie ani do posiadania męża ani do dziecka :D przynajmniej na obecną chwilę :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj to ja tez tak jak Teoria do zamążpójścia pieluszek i grzechotek się nie spieszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka23
ja własnie siedze przed kompem:P skończyłam w lipcu studia i obroniłam magisterkę, teraz odpoczywam...:) od wrzesnia bede szukac stazu, a poźniej zobaczymy co los przyniesie, moze wyjade... mam faceta od 3 lat...ale za mąz i do dzieci mi sie nie spieszy:) dużo moich znajomych ma juz rodziny albo zamierza je załozyć w najblizszym czasie, ja (my) wolimy poczekać..na lepsza sytuacje finansową;) chyba że bedzie trzeba:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja1983
wiem że są już podobne tematy ale mają po tyle stron że trudno się przez to przebić. Fajnie ze piszecie. Ja przeprowadzilam sie 3 tygodnie temu nad morze zeby zamieszkac z narzeczonym. Narazie probuje sie tu zagospodarowac i znalezc cos do roboty. Do dzieci tez mi sie narazie nie spieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnn
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem z 1984
Właśnie przymierzam się do rzucenia pracy, w której jestem od prawie 3 lat i zaczynam studia. Kochanego faceta ani perspektyw na takowego, a juz tym bardziej na zakładanie nowej komórki rodzinnej nie ma żadnych. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja koncze studia magisterskie, pracuje jako nauczycielka angielskiego w szkole publicznej, ale w najblizszym czasie planuje zmienic miejsce pracy (tak na marginesie - NIKOMU NIE POLECAM PRACY W SZKOLE PUBLICZNEJ:/ - MARNIE PRACA I NIKT NIE DOCENIA TWOJEGO WYSILKU). We wrzesniu wyjezdzam na stypendium za granice, po powrocie trzeba bedzie rozgladnac sie za jakims ciekawym zajeciem ;) Jesli chodzi o zycie osobiste to mam narzeczonego, jestesmy razem ponad 5 lat i niedlugo planujemy slub. Mam nadzieje, ze uda nam sie znalezc jakies przytulne miejsce, gdzie bedziemy mogli uwic sobie gniazdko... Pozdrawiam rocznik \'83

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×