Jak ją poznać ?

Od niedawna na moim osiedlu jest nowy klep spozywczy. Jest tam sprzedawczyni która bardzo mi się podoba. Nie wiem czy jest wolna. Nikt jej nie zna. Jak to w Warszawie. Co myślicie by dając pieniądze przy zakupach dołączyć karteczkę ? Trudno ją zagadać bo tam jest ciągły ruch. Sprzedawczynie są cztery. Raz chciałem jej pomóc jak dzwigała skrzynke ale nie zrobiłem tego. Innne sprzedawczynie mogły by ją zaszczuć

poczekaj pod sklepem aż skończy dzień pracy i zagadaj :P:P ;)

moze daj karteczke z nr telefonu ?

Lepiej poczekaj aż skończy pracę...

ja tez bym poczekala az skonczy prace, karteczki sa ...jakby nie dzisiejsze, moze nie potraktowac cie powaznie.

jeszcze pomysli ze jestes zainteresowany niezobowiązującym spotkaniem....

Dzięki za rady

I chodzą mi po głowie różne scenariusze rozmowy. Achh. Ciekawe jak wielu facetów ma ten sam problem. I jak wiele kobiet nawet nie wie że ma takich swoich fanów :-)

powodzenia:)

"PANI ZA LADĄ" :)

:-D

no chyba lepiej poczekac i zagadac :) ..odpisze pozniej,pozdrawiam

Czesc :-) Zagadać. Hmm, tylko o czym. Ech, kobiety, kobiety - to wasze zróżnicowanie. Nigdy do końca nie wiadomo

zapytaj o której kończy pracę i zaoferuj w ramach układu ekpedientka-klient podwiezienie do domu autem- na pewno nie odmówi:p

No fajne :D Jeszcze fajniej byłoby mieć to auto

skoro nie masz auta to może podwieź ją do domu taxi:p

i tak by nie wsiadła do auta z obcym

gdzie ona mieszka ale tak żeby się nie zorientowała... Potem spróbuj wyśledzić czy wychodzi do jakichś knajp czy dyskotek. Myślę że tam już prędzej jest w stanie dać się poznać niż w pracy. Bo gdyby w pracy ją klient podrywał to tylko by jej problemów narobił już pomijając to że pomyślałaby że to jakiś oszołom i nie potraktowała poważnie.

"spróbuj wyśledzić" ma najwięcej racji. Tu się zgodzę. Problemy to to że ona kończy prace wczesniej niż ja. Drugi to taki że pod domem trzeba by długo siedzieć. A po lokalach już robiłem rozeznanie.

;-)

A ona mi się tak bardzo podoba. Nie chodzi o to zeby wyglądała jak z okładek. Ona jest naturalna. A zarazem piękna. Jej typ urody, zachowań tak bardzo mi podpasował. :-(

poprostu jo zapros np do kina

dzieki. Miłe

z ta karteczka to dobry pomysl....tylko moze nie dawaj od razu numeru telefonu tylko napisz np. ze jest bardzo ladna albo cos w tym stylu...:) a potem czekaj pod sklepem az skonczy prace i wtedy do niej zagadaj :D

ajj sory nie doczytalam ze konczysz prace pozniej niz ona....:/ a szkooooooda:/

Strata za zwłokę. Chyba poszła na urlop. Teraz widuje jakąś uczennice (ten wiek) zamiast tej "mojej" sprzedawczyni. Mam nadzieje ze to urlop

a jak nie urlop, to miałeś pecha... ;)

Nie strasz że nie urlop

Ależ nie zamierzam Cię straszyć, tylko przygotować na ewentualną złą wiadomość ;)