niedoświadczona, czy to normalne?

nie mam zbyt wielkiego doswiadczenia, mialam do tej pory jednego chlopaka, teraz mam nowego i od 2 miesiecy kochamy sie ale kurwa mac podczas kochania sie on co jakis czas poprawia skórkę na penisie, a dokładnie naciąga ja na całego, jak mu zejdzie to mówi ze go boli i znowu go porawia, rany co to ma być, nie pozwala, zeby odkryc całą główke cos takiego głupie to to, nie mozna swobodnie sie kochać, czy to normalne dlaczego on w kolko naciąga te skóre, wole jak główka jest odkryta robi to jakims dziwnym ruchem, szybkim ja robie mu laskę, a ten za chwile naciagnie i jeszcze mi mowi zebym nie ściągała rany co to za dziwactwo

i powinien udac sie do lekarza, nie chodzi mi o jakas chorobe, ktora moze byc zarazliwa, ale cos ze stulejka lub zblizonego.

wiesz gdyby kurna mial 20 lat to moze i powiedzialabym mu tak, ale on ma 43 jakos mi dziwnie o tym mu powiedziec a moze tu chodzi o naciecie a on tego nie ma nie wem moze boli go jak skorka schodzi bo ma jakas zylke ktora trzeba by naciac ja mam 19 lat, jakos nie bardzo czuje sie mu mowic o tym to powie mi ze ja nie znam sie albo co

stulejarz :D

43 lata i zyje ze stulejką ???? o bosze wygnaj go czympredzej do lekarza hahah a tak wogole to po co ci taki stary dziad ? :) za pare lat juz nie bedzie mogł :)