Wstydzę się mojej seksualności

Od dziecka mama wmawiała mi, że seks jest grzeszny, że to zboczeństwo itd. Teraz gdy dorosłam mam 23 lata wstydzę się seksu- jestem jeszcze dziewicą. Nie wyobrażam sobie jak mogłabym uprawiać seks- choć bardzo tego pragnę:( Nie wyobrażam sobie jak miałabym powiedzieć kiedyś rodzicom, że jestem w ciąży...:( Czuję się beznadziejnie:( Czy tylko ja tak mam?

z tego można wyjść

Przepraszam, że piszę o tym na uczuciowym, ale na erotycznym zaraz byłyby pewnie głupie komentarze:(

tylko jak?

wszystko się ułoży, małymi kroczkami

a jakby tak zaprzyjaźnić się z proboszczem?

Tak mi głupio:O

A co ma do tego proboszcz?:O

a jakby tak zaprzyjaźnić się z proboszczem?

chętnie bym z Tobą pogadał na osobności ale teraz nie mam czasu

jak trafisz na swojego mężczyznę to sama bedziesz tego chciala :D

nie przejmuj sie , ja mam jeszcze gorzej w zyciu, o wiele gorzej

może innym razem będziesz miała więcej czasu.

Margolaaaa, a z czym Ty masz problem?

nie dla ciebie :P

tez tak mam...tyle,ze chce sexu, bo spotkalam cudownego faceta, z ktorym jestem juz dlugo...ale bede czekac i czekac bo sie smiertrlnie boje ciazy. Moze wyszleje sie po slubie, czyli za jakies 3-5 lat

pozostaje masturbacja

Proszę o poważne wypowiedzi, to dla mnie naprawdę problem:(

MAM TO SAMIUTENKO :(U MNIE W DOMU SEKS TO TEMAT TABU.. NIE WYOBRAZAM SOBIE ZE BYM MOGLA BYC W CIAZY I ZEBY RODZICIE O TYM WIEDZIELI :(

przełam się z jakąś koleżanką - bezpiecznie i bez wstydu. A potem alleluja i do przodu

Coś nie ta, witaj. Widzę, że nie jestem sama:(

Coś nie tak*

a ja nigdy nie spotkalam faceta, z którym przynajmniej zaiskrzylo... i wyladowałam 2krotnie w łóżku z kimś, kto mi się nawet nie podobał a jak spotkałam wreszcie kogoś, z kim zaiskrzyło to musiałam pogonić..:o

NIE JEESTES SAMA KOCHANA:( A MASZ CHŁOPAKA?

JA MAM FACETA OD 7 LAT i wyobraz sobie ze mam gorzej niz ty bo przez 7 lat nie spałam z nim :(nie potrafie poprostu..to wszystko wynika z tego co wyniosłam z domu:(

od 7lat??? to on chyba jest gejem, że wytrzymał 7lat bez seksu...;o

hahaha, no nie wierzę w to co czytam buhahahaha

Rozumiem cie w całej rozciągłości. Dla mnie seks i miłośc to jak dwa bieguny. Myśle ze jak bym kogoś kochała to nie mogłabym z nim robic czegos tak paskudnego jak o tym pisza w gazetach dla kobiet.

Napewno ma drugą na boku. Chłop nie wytrzyma. A czemu ona nie moze?

ja tam się seksualnosci nie wstydzę, bo nawet nie mam przed kim...