Mam problem z ruszaniem auta

albo za wolno ruszam, albo mi auto zgasnie, albo zawyje,.Jak prawidłowo powinno sie ruszac aby płynnie ruszyc? czy japierw wsicnac lekko gaz i potem sprzegło, czy najpierw lekko puscic sprzegło i potem troche gazu czy jak?

a prawo jazdy to kto Ci dal?

nikt mi nie dał, dopiero sie ucze jezdzic

I tak masz teraz lepiej przy dzisiejszych autach. Jak uczyłem się na dużym fiacie, to w większości było: trzy krótkie do przodu i zgasł. To niestety musi przyjść z praktyką. Taka synchronizacja obu nóg trochę na wyczucie, bo każdy samochód ma swoje "nawyki"

i ćwiczyć ćwiczyć najlepiej ruszanie pod górę :P

ale jak daje za duzo gazu to wyje mi auto, a ja cche płynnie ruszyc:(

niech wyje, co ci to przeszkadza, poćwiczysz, dojdziesz do wprawy i wyczujesz ile gazu dać żeby płynnie ruszyć :)

ale jak to robic? najpierw gaz potem sprzegło popuszczac, czy najpierw lekko popuscic sprzegło i potem dodac gazu? jaka kolejnosc?

wciskasz gaz, w tym samym czasie i nieco mniejszym tempie lewą nogą zwalniasz sprzęgło. Co ty nie masz instruktora? Sama się uczysz?

mam instruktora, ale on mowi ze mam tak robic:jednoczesnie popuszczac spzregło i jednoczesnie dodawac gaz......i jakos czasem mi gasnie, albo za wolno ruszam itp.

To musi isc z wyczuciem ciezko to okreslic bo kazde auto inaczej reguje. Sa auta gdzie musisz wysoko "podniesc" sprzeglo a sa gdzie nisko. Nawet auta tej samej marki i ten sam model beda inaczej reagowac, nie ucz sie na pamiec tylko na wyczucie bo zmienisz auto na egz i sobie nie poradzisz.