Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutasek1991

Chłopaki, ile z nimi problemów...

Polecane posty

Gość Smutasek1991

Rozstałam się z moim chłopakiem, bolało mnie to, że często pije i pali i kumple są dla niego naj naj naj , ale zależało nam na sobie, wiec wróciliśmy do siebie, pare dni było dobrze, ale później znowu problemy: piwo z chłopakami, a ja w piątkowy wieczór sama... A jeszcze do tego był na mnie zły za to, że koncze nasz zwiazek i go o to obwiniam i napisał mi, żebym się odpier......, ale on to zrobiła badziej dobitnie bez kropek. Nie wyobrażam sobie, żebym mu wypaczyła, ale też bardzo za nim tesknie... A miało być, już tylko lepiej...... Piszcie o swoich problemach z chłopakami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj dziecko co ty wiesz o milos
ci:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnesina
Moj wlasnie oglada mecz. Pilka nozna to jego konik w glowie i czasem ja na tym trace bo zamiast gdzies wyjsci pobawic sie to on albo oglada pilke albo w kompie szuka info o druzynach. Z drugiej strony ciesze sie ze ma hobby i nie chodza mu po glowie glupoty. faceci - zle z nimi ale bez nich jeszcze gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deborahh
moze trzebabyło tez gdzies wyjsc jak on wychodził i olac to... przeciez tez ma prawo do spotkan towarzyskich....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek1991
(agnesina) Może ty tez czasem powinnaś obejrzeć z nim mecz, niech wie, ze się interesujesz jego pasjami ;), ale musisz mu pokazać, ze ty tez potrzebujesz troszke z nim bobyć, czy wyjść gdzieś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek1991
A to,ze ktoś jest młody to znaczy, że nie może kochać lub być kochanym.....???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zraniona****
Oj niestety cos wiem o problemach z facetami... Ale kto ich nie ma??? Przecież to takie trudne stworzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Solitary Man
Takiego sobie wybrałas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek 1991
Masz racje Zraniona*** problemy z facetami, należa chyba do codzienności.... Z nimi źle, a bez nich jeszcze gorzej:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek 1991
(Solitary Man) Nio może masz racje, ale kiedyś wydawał mi się inny i miałam nadzieje, że zmieni swoje przyzwyczjenia dla mnie, ale to były złudne chyba marzenia. Wiec teraz już nie jesteśmy razem.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Solitary Man
Pociągają cię takie typki. Może jak nabierzesz rozumu z biegiem lat to poznasz kogoś właściwego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek 1991
Może i masz racje, że mnie tacy pociągają, ale przecież ja bardzo starałam się, żeby się zmienił, nie chciałam, żeby tyle pił i palił i on niby też chciał się dla mnie zmienic, ale cóż ja już nie mogłam i dochodziło do spięć....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zraniona****
Czasem po prostu chyba trzeba odejść, żeby pokazać, że tak dłużej nie moze byc, że musi coś się zmienic....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek 1991
(Zraniona****) Masz racje, czasmi tak trzeba, ja zrobiłam to samo....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek 1991
Chyba masz racje, ale ja bardzo chciałam w to wierzyć, że bedzie lepiej dlatego do niego wróciłam, ale wszystko się rozpadło, chodź na początku się starał i mówił, ze bedzie już tylko lepiej. Uwierzyłam i teraz to boli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej;) NIe łam sie.. nie ten to nastepny.. ale w sumie to nie rozumiem o co ci chodzilo. chyba kazdmeu nalzey sie wyjscie ze znajomymi. . wolalas isc z nimi i byc sama dizewcyzna wokol facetow? ja b msie glupio czula na twoim miejscu. Mojemu chlopakowi tesh zdaza sie wyjsc na piwo z kolegami. ale ja mu ufam,wiec.. dobra rada: TROCHE ZAUFANIA DO SWOJEGP FACETA ;) POZDRAWIAM ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalesnik
Ło matko co za chuj zniego niech spada na bambus pic piwko z kolegami... a ty nie moglas go olac i sobie z kolezankami wyjsc i miec go w nosie.. ja na szczescie nie mam chlopaka i jeszcze nie milalam..moze lepiej... glowa do gory !!!!! szanuj sie,,nie pozwol zeby tak do ciebie pisal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek 1991
(Summer Love) Ale ja mu pozwalałam się spotykać z kumplami, ale bez przesady i rozpad naszego zwiąku za pierwszym i drugim to też miedzy innymi dzięki nich....:(:(:( A w ten piątek to on powinnien spotkać się ze mną a nie iść na piwo z kolegami:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek 1991
(nalesnik) Dzięki za wsparcie, to dla mnie ważne, że moge się wygadać, to jest we mnie jeszcze bardzo swieże i to mi bardzo pomaga..... Związki są fajne, ale to nie znaczy, że łatwe, wymagają dużo czasu i poświeceń. To wszystko nie jest taki łatwe....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalesnik
z facetami trzeba krotko i przy ziemi jak woli piwko i kolegow to jego strata.... oczywiscie granice wolnosci trzeba znac... jak on sobie wychodzi to ty tez...i najwazniejsze zeby sie dobrze bawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piegowata27
Co za kretyn :O Odpierdol się od niego teraz jak sobie życzy dupek jeden, jeszcze będzie błagał na kolanach żebyś wróciła, ten typ tak ma, a wtedy zaserwuj mu taką samą odzywkę Grrr...co za miot :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zraniona****
Teraz to już nie mamay sobie prawa mówić, że tu mozesz wychodzić, a tu nie bo już nie jesteśmy razem....:( Tak musiał po prostu chyba się stac, próbowaliśmy dwa razy, ale nie wyszło i to nie moja wina, chodź za każdym razem ja zrywałam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zraniona****
Z tym, ze będzie chciał wrócic to u niego bardzo możliwe, ale ja chyba nie potrafiłabym mu tak dobitnie tego napisac. Dzieki, za wsparcie to dla mnie ważne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek 1991
(piegowata27) Dzięki za wsparcie, mozeliwe, ze bedzie chciał wrócic, ale ja nie bede tak okropna, ona naprawde był dla mnie bardzo ważny, ale BYŁ....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek 1991
Mówiąc, zę nie bedę taak okropna chodziło mi o to, ze ja nigdy chyba bym mu czegoś takiego nie napisał, ani nie powiedział, tego co on....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×