dzieci indygo i dzieci kryształy- czy ktoś sie z nimi zetknął??

to moze indigo drobnym drukiem lub pod gwiazdka? ;)

ja się (jeszcze) nie zetknęłam z nikim takim. ale to ciekawe co napisałaś.

Stwierdzam, że Tadzik z topiku liściastej musiał być KRYSZTAŁOWYM dziecięciem.

ciekawe to jest:) szkoda że fistaszek uciekł przez tegi piltona i przez dziweczke:P w kazdym razie dziewczyny jak nie chcecie o czymś porozmawiać na poważnie to nie wyśmiewajcie innych, faktycznie zachowujecie sie jak jakies frustratki, kazdy ma prawo umiescić na forum temat jaki mu sie podoba, jesli to fistaszka interesuje to ma prawo o tym podysutowac... to troche dziecinne robić z czyjegoś topiku posmiewisko tylko dlatego że ja mam inne zdania...

mój młodszy syn jest dzieckiem indygo

bo głupote należy tępić w zarodku więc skopaliśmy temat :p

i ty fistaszko je roznosisz, czy wy wierzycie we wszystko co ktoś cos tam napisze ,

i wszystko dokładnie notuj może twój pamietnik roztoczy aure indygo

Jeżeli komuś się ten artykuł nie podoba to niech go nie czyta i nie komentuje sama jestem takim dzieckiem...

Ale skad wiesz jakim dzieckiem bylas\jestes ?

a czy to nie ma podłoża rasistowskiego wyższa rasa

Potem te dzieci indygo są dorosłymi indygo. Porywają tłumy - Adolf Hitler, Augusto Pinochet, Pol Pot, Fidel Castro. Zaś dzieci kryształy wyrastaja na Matki Teresy z Kalkuty, Jana Pawła II czy Dalaj Lamę nr którys tam...