Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sies

nie no super!

Polecane posty

teraz się nie odzywaj, olewaj, nie interesuj mną... a potem wrócisz i będziesz mi wciskał farmazony, że jestem wazna, że Ci zależy, że tęsknisz, że chcesz ze mną być itd.. a ja będę jak głupia naiwna dziewczynka na Ciebie czekać, bo przecież Ty nie jesteś taki jak inni faceci :/ A najgorsze jest to,że mi zależy... Nie powinnam dawać Ci szansy. Nie wykorzystujesz jej. Chciałeś stać mi się OBCY ? Jeśli tak to udało Ci się to. Nie chcę Cię teraz widziec. Możesz się nie odzywac... Rób co chcesz. Ale potem się nie zdziw jak nie będę miała ochoty z Tobą rozmawiać . i wszystko w tym temacie !!! : (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghff
racja, jak ktos sam nie wie czego chce niech spierdala. i chocby wracal i blagal na kolanach to trzeba go olać, bo tylko na to zasluguje. mogl wczesniej pomyslec 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justynaaaa
A od mnie się odezwał.:) Ale ja się nieładnie zachowałam - bo uznałam, że tak będzie dla niego najlepiej. Jakbym miała prawo decydować o ty, co dla kogo jest dobre. Ale zobaczymy.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farmazony
zycze silnej woli ale moim zdaniem naiwniara zawsze taka pozostanie wiec moz enie wypisuj takich rzeczy,bo gdy tylko Twoj kiwnie palcem polecisz... po co sie oszukujesz,ze bedzie inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łałałiła
high 5:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sieso
ooo hoho. Na pewno do Niego nie polece. Jeśli On się odezwie to nie mówie, że Go nie wysłucham. Ale to nie oznacza, że uradowana rzuce Mu się na szyję. Bo sobie facet zaczyna pogrywac a to mnie wkurwia. Dorosły jest więc niech się zdecyduje. Sam pierwszy zaczął gadać .. o NAS, że już jesteśmy RAZEM itp.. więc niczego na Nim nie wymusiłam. A teraz się zachowuje jak mój zwykły znajomy, bo nawet nie kolega:/ aha... i pierwsza się NA PEWNO NIE ODEZWE! To facet ma się starac a nie odwrotnie. I niech to szlag! będe cierpiec, przezywac, wkurzac sie, ale DAM RADE !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wyżej pisałam ja tylko źle mi się nick napisał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutek...
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo ja mam to samo, rowniez niezdecydowany dorosly mezczyzna, ktory dosc szybko powiedzial Kocham, a teraz nie wie co czuje:o szybko mowil: My, Nas, Razem itd. A teraz nagle: wiem ze jestem glupkiem, musze sie zastanowic, bo nie wiem ktora decyzja jest dobra..ble ble ble...wiecznie nie bede czekac:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ja to
znam... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam
to samo... ja mojego olałam.. teraz nie zaluje, jestem szczesliwa z kims innym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no za chwile to ja oszaleeeejeeee :(( 2 dzien milczy...Cholera no!!! Przeciez On miał być inny... miało być ok... miał się starać.. No i znów zostałam oszukana... a starałam sie nie angazowac.. i jak tu ufac facetowi ? :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bądź twarda! Nie poddawaj się! Ja Ci będę kibicować, bo sama jestem w podoooobnej ;)) sytuacji. Przegrał swoją szansę już 2 raz. Na trzeci raz lepiej niech już nie liczy ! Trzymaj się 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehh dzięki :) Staram się być silna... i właśnie przed chwilą łaskawie sie do mnie odezwał.. ale naarzie nie zamierzam Mu odpisywac... niech sobie poczeka tak jak ja musialam czekac.. apotems ie zobaczy,, MUSZE byc silna choc chwilami jest wybitnie ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem o czym mówisz. Doskonale Cię rozumiem. Powiem Ci co kiedyś zawsze powtarzała mi moja babcia. Na jakiś czas o tym zapomniałam - na swoje nieszczęście i Jaśnie Pan zyskał nade mną przewagę, bo wiedział,że baaaaaardzo mi na nim zależy, że baaaardzo Go kocham. A oto czytat z mojej babci : \"Pamiętaj, jeśli chcesz by facet cię szanował nigdy nie pokazuj mu całego tyłka, lecz co najwyżej połowę\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cocolinooooo
bardzo madra babcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie bardzo mądra babcia :) Zgadzam sie z tym powiedzeniem dlatego już od dłuższego czasu.. wrzuciłam na luz. (On wyjechał na jakiś czas) ja ograniczyłam smsy do Niego.. nie pisałam,że tęsknie itd.. Kurde to On ma się starać... i trzeba o tym pamietac... Oczywiscie jak się znam to dam Mu szanse, bo 2 dni ciszy i ogólna lekka olewka to jeszcze nie powód do rozstania. Tyle, że dam Mu pole do popisu. Zobacze jak sie bedzie zachowywał po powrocie. Bo ja tu juz sobie wkrecalam filmy, ze mnie zdradza itd.. najgorsza ta nieufnosc.. ale mam nadzieje, ze to kwestia czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×