Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mężatka40

Zauroczył mnie ...

Polecane posty

Gość mężatka40

...pewien mężczyzna , a jestem mężatka .Ciezko mi z tym , wydaje mi sie , że On zawładnął moim umysłem , nie moge myslec o nikim innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka40
On jest sam ,poznalismy sie w necie, ale spotkanie w realu juz nastapiło . Jestnaprawdę super facetem . Chyba zwariowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka40
Ma tyle lat , co ja . Ten sam rocznik . A z męzem ? Po 18 latach razem bywa róznie i nie ma juz tych emocji ,co dawniej . AOn wzbudza wemnie tyle emocji , nie wiem czemu takjest. Podoba mi się to fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sołtysia
To sie zakręc koło niego , a dobrze:-)0)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonysierpień
A co chciałaś usłyszeć. RZuc męża???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm, z drugiej strony zastanow sie dlaczego 40-letni (?) facet nadal jest sam? czy to nie dziwne? nie znasz go na tyle dobrze, by zaryzykowac prawda? a mąz, wiadomo jak to jest, nie ma juz tego uklucia w zolądku jak tylko sie zobaczycie z daleka, ale jest stabilnosc, bezpieczenstwo, przywiazanie, przyjazn i dojrzala milosc czy warto to wszystko stracic dla kilku chwil zapomnienia? wiesz, ja cie bron boze nie pouczam, sama jestem strasznie emocjonalna, najpierw robie, potem mysle i nie wiem jak mi sie w zyciu w tych sprawach potoczy ale ty masz chyba zbyt duzo do stracenia prawda? pozdrawiam cie serdecznie i wiedz ze nie potepiam, zwlaszcza jezeli on jest sam ale powiedz czy warto zyc potem z tymi wyrzutami sumienia majac swiadomosc ze tak bardzo skrzywdzilas męża? :( ech, sama nie wiem jak bym postapila, więc nie mi ci radzic chociaz gdybym zyla w szczesliwym malzenstwie, pewnie unikalabym spotkan z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka40
SweetDreams dziękuje Ci za to , co napisałas . Ale widzisz , najgorsze jestto ,że emocji nie da sie tak łatwo poskromić . Uczucia czasem są wbrew nam samym . On chciałby mnie zabrac do swojego domku na Mazurach , a ja wiem ,ze nie moge jechac i sciska mnie od tego w srodku . Ale co powiem mężowi ... taki wyjazd jest nierealny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonysierpień
Trzymaj sie męża, dobrze ci radze. Po roku taki facet ci sie znudzi , albo ty jemu i co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mężowi zasze bys wymyslila jakąś bajeczke, a to gdzies do siostry ciotecznej, a to z kolezanką, a to z pracy ale zdajesz sobie zapewne sprawe ze jak tam pojedziesz to na samym przytuleniu sie nie skonczy, a potem wyrzuty sumienia beda nie do zniesienia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie zatłukłabys męza za zdrade co nie? pomysl co bys czuła... porywom serca mogą sie dawać ponosic gówniary, a Ty masz swój rozum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie zatłukłabys męza za zdrade co nie? pomysl co bys czuła... porywom serca mogą sie dawać ponosic gówniary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
im szybciej o nim zapomnisz tym lepiej.....im dluzej zabrniesz tym gorzej......im wiecej czasu tym trudniej zapomniec......emocje bywaja super, ale zycie jest podle i nie warto.....powodzenia,zachowaj sobie te cudne emocje i uciekaj, dobrze ci radze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka40
Dziekuje za rady , wiem ,że sa słuszne , ale ...... no własnie , ale On znowu dzis sms-ował do mnie i tak trudno powiedziec "Nic z tego ,Kotku ". Tak trudno ....!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kłaudia_22
Jestem sporo młodsza od Ciebie ale jestem w związku z mezczyzna o 19 lat starszym od siebie..kocham go ale on czasmi nie m adla mnie czasu itd nie zajmuje sie mna tak jakbym chciała..Parę miesięcy temu poznałam fajnego faceta..było cudownie jak to na początku..mielismy "romans"..pisze o tym ponieważ to tylko chwilke bedzie miło a później taki facet zrezygnuje albo Ty..Ja po tym zdarzeniu wiem ze bardzo kocham swojego faceta, juz nie chce go krzywdzić i zdradzać..To przekonwało mnie ze nikt inny nie bedzie dla mnie taki dobry jak on ..teraz bardziej go doceniam..ale to trzeba przezyc i doswiadczyć na sobie..Musisz sama zdecydować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Snikersik
Ja na woim miejscu gdybym kochana byla nie odeszlabym od meza naprawde:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Georgie
Hmmm.... ja wlasnie przez to przechodze, niby uniesienia nieziemskie, czlowiek zyje jak w innym swiecie, ale mam swiadomosc ze to tylko na chwile i trzeba sie bedzie zmierzyc z rzeczywistoscia. Niby jest co wspominac, ale drugi raz bym chyba sie nie zdecydowala. Lepiej ukrocic to jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czym CIę tak zauroczył ten facet , mężatko?? Bo piszesz ogolnikowo ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×