Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nieznajoma Ania 69

Czy odejść od męża?

Polecane posty

Gość Nieznajoma Ania 69

Zastanawiam się czy odejść od męża.Jesteśmy razem około 20 lat, a ja zakochałam się w młodszym od siebie mężczyźnie. Zobaczyłam go i znów poczułam motyle w brzuchu. Jest ode mnie młodszy 6 lat. Zdobyłamjego numer telefonu i zadzwoniłam. Cudownie nam sie rozmawiało. Onjest zonaty, ale mówi,ze dawno juz nie kocha żony, ale nie ma gdzie iśc, mają dziecko.Mamochotęrzucić dla niego wszystko, choć on nie wie kim jestem, bo nie zgodził się na spotkanie. Pize jednak,że koch, ze tęskni, ze pragnie. Co mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paskudztwo takie
co bralas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tylko dlatego chcesz meza porzucic? czy juz go nie kochasz? to co z tego ze nie czjjesz motylkow, czy nie cieszy cie wspolny czas spedzony z mezem? jesli ten facet to tylko jakas atrakcja dla ciebie bo ci sie nudzi to wiesz, lepiej nie ran meza i odejdz od niego a jesli nie to jesli wszystko jest dobrze a jedyna wina to brak motylkow to dziwie ci sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eliza Eliza
Droga Aniu On nawet nie wie, kim jesteś? Mówi Ci, że Cię kocha? I Ty po 20 latach chcesz odejśc od męża? Zastanów się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najarana anka
żałosna jesteś. i ten który pisze,że cie kocha mimo,że mało zna też.. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pam_22
skoro chcesz wszystko rzucić i postawić na jedną karte dla kogoś z kim nie widziałaś się bo nie zgadza się na spotkanie?? Musisz przeanalizować wszystko czy warto i czy nie bedzie to zmiana na gorsze decyzja należy do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maleniczka
dziwne... mowisz ze pisze ze kocha i teskni, ale nie wie kim jetstes?!! Dziwne naparwde dziwne, czy ty wiesz co ty sama chcesz od zycia?? Chce zostawiac meza i swoja rodzine dla kogos, kto nawet nie wie kim jestes?? Twoja sprawa, ale zebys pozniej nie plakala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli to nie prowokacja to moge powiedziec tylko tyle ,że Ci na starosc hormony buzują ,a młodszy Cie wykorzysta i wróci do żony. Oni zawsze mówia ,ze zon juz dawno nie kochają itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zauroczenia często bardzo szybko mijają... Nie szkoda dla kilku chwil burzyć czegoś co budowało się przez 20 lat? Pomyśl o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqq....aaaaaaaaa
Ludziom to jednak palma odbija....................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokacja jak nic*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieznajoma Ania 69
Jego żona dowiedziała się o naszych rozmowach, miał straszna awanturę,powiedział jej,ze juz nie będzie do mnie dzwonił, ale nadal się kontaktujemy i zwierzamy sobie z kłopotów. Jego żona wydzwaniała do mnie, ale ja nie odbierałam, napisalam jej, zeby mi dała sw.spokój. Nie mogę jednak do niego nie dzwonić. Maż mnie nie rozumie, prawie ze sobą nie rozmawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eliza Eliza
......wejdź na topic ,,kochanki", ,,sposoby zdradzonych żon"- może zrozumiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
20 lat mężatka...??? i z powodu motyli odejść od męża..??? zastanawiam się to po co do tej pory trwałaś w dotychczasowym związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieznajoma Ania 69
Wyszłam za niego z miłości, ale on już teraz mnie nie rozumie, a mojego przyjaciela nie rozumie zona. Moze więc czas zacząc wszytko od początku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej najpierw znajdź przyczynę tego, że mąż przestał Ciebie rozumieć. Może mało ze sobą rozmawiacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
piszesz tak jak osoba.... emocjonalne niedojrzała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ona jedna
byłam w podobnej sytuacji 20-letni związek małżeński, poznałam Jego, tez żonaty i tez młodszy o 5 lat...rozmowy, spotkania, motylki, miłość, trwało przwie 4 lata. Zakończyłam to zupełnie niedawno, nie wytrzymalam psychicznie. Niewiele brakowało bym odeszla od męża, a dziś dziękuję mocom nadzyczajnym, że tego nie zrobilam. Zdarzyć się może, ale nie odchodź od męża pochopnie. Kochanek czy też przyjaciel od miłych słówek to nie jest dobra inwestycja na przyszłość. Więcej strat niż zysków. Może łatwo mi dzis doradzać, ale przeszłam to na własnej skórze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym kobieto napisalas ze on nie wie kim jestes i jak wygladasz.. i co ty wnioskujesz ze z tego bedzie jakas wielka milosc?! sluchaj, ciesz sie z tego kogo masz! jezeli jestes z mezem 20 lat to znaczy ze sie kochacie i dalej was cos laczy, dalej cos do siebie czujecie bo jesli nie to nie ciagnelibyscie tego tak dlugo.. nie wiem dlaczego ty taka jestes, to tak samo mozesz kogos w sklepie zobaczyc i juz sie zakochasz i wszystko?! bez przesady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieznajoma Ania 69
do nie ona jedna. Czy załujesz tego co przeżyłaś ze swoim przyjacielem? Ja bardzo chcę wiedzieć,on mówi, ze gdybym odeszła od męża moglibyśmy się spotykać i być razem, bo przecież nie będziemy sie kryć po kątach. On chce,żebymy się potykali normalnie tj. legalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki... Szczerze, to zachowujecie się oboje jak smarkacze (nie chce Was bynajmniej obrazić!). Jak można kochać kogoś kogo się nie zna, to miłość po trosze platoniczna-w głowie sobie wyidealizowaliści swoje własne osoby. Zresztą,to,że mąż cię nie rozumie, to nie powód do rozwodu, raczej do wspólnej poważnej i szczerej rozmowy. A teksty w stylu, że \"dawno nie kocha swojej żony,że żona go nie rozumie,że dawno ze sobą nie śpią...\" są wyświechtane jak stare ubranie\". Jego to rajcuje,że jakaś inna kobieta się nim zainteresowała, ba zdobyła do niego numer telefonu i zadzwoniła. Zastanów się i to dobrze, bo jeden nierozważny krok i stracisz wszystko, a on od żony nie odejdzie (odsyłam jak Elizka do topiku kochanki, zdradzony, no..coś w ten deseń). Prawda,jest tez taka,że miłoś po 20 latach nie bedzie taka jak na początku związku, ale to nie powód byś zostawiała męża A tak na marginesie, na miejscu Twojego męża, gdyby się dowiedział o twoich \"przekrętach\" to powinien pierwszy się z Tobą rozejść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nose putty
weź sobie jakies czopki na wyluzowanie. Koleś pewnie jakiś nieudacznik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieznajoma Ania 69
Myśliz Perło, ze z jego trony totylko prowokacja, ze on sie mną bawi, to dlaczego gdy jego żona pisała domnie obraźliwe SMSy, on dzwonił i przeprazał za nią? Czy munie zależy takjak i na nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieznajoma Ania 69
Mylisz ie jest do tego bardzo przytojny, wysoki blondyn, niebieskie oczy, marzenie po prostu. Wygląda prawie jak Paweł Małazński. Cudo. I tak cudownie potrafi słuchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu, myślę, że masz 16 lat, wymyśliłaś temat i problem i masz niezłą zabawę z ludzi, którzy próbują pomóc. Nie próbuj przekonać mnie, że jest inaczej, bo i tak nie uwierzę i to wcale nie dlatego, ze nie potrafię zmienić zdania. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieznajoma Ania 69
Nie Perełko, naprawdę nigdy czegos takiego nie czułam. Nie wiem,moze przytrafiła mi sie platoniczna miłość. Kiedy sie kładę myślę onim,kiedy ide spac też. Wiem, ze przez to jezcze bardziej oddalam sie od męża, ale te myśli sa ode mnie silniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
tak piszesz jakbyś była... pod wpływem lub z wysoooką rtmperaturą :) podejrzewam :) że jesteś młodą osobą nudzącą się...a mającą ochotę pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×