Palę bo lubię

juz przeszło 23 lata:D i moze umre wczesniej ale lubie to:)

cuchne co prawda fajami i mam oblesne paznokcie,ale co tam :)

a palcie sobie, byle nie w miejscach publicznych. Mozemy sie tylko cieszyc, ze na waszym tle za 15 lat bedziemy wygladac 10 lat mlodziej:)

nie lubisz a jestes uzalezniona :o

właśnie, palcie sobie ile chcecie ale nie w miejscach publicznych

ja chce zapalić nie w miejscu publicznym tylko u siebie w domu ale kurwa nie mam co. i juz mnie trzęsie. ide po L&m

gdzie wasza silna wola palacze ;> trzęsie was bo nie ma fajek. niestety, tego nie zrozumiem :(

trzęsie mnie bo to uzależnienie. nie mam silnej woli i taka jest reakcja mojego organizmu. nie paliłaś nigdy no to nie wiesz

tez jestem za tym zeby w miejscach publicznych byl calkowity zakaz palenia. Mimo ze sama pale jak smok. Ale rozumiem niepalacych i pozdrawiam wszystkich palaczy. Co do cery, to tak, niszczy sie, ale sa teraz takie kosmetyki, kremy ze mozna to neutralizowac.. wiem po swojej mamie. A ja sie tym zainteresuje za 15 lat.

owszem nie paliłam ale znam takich którzy rzucają z dnia na dzień... i niestety ktoś z moich bliskich rzucić nie może a poważnie choruje. gdzieś kiedyś przeczytałam, że skoro umiecie zacząć to musicie umieć też to rzucić..

ja chce.. ale nie potrafie

załozmy topik:D dla tych którzy chca rzucić palenie

nauzykaa -> jasne, ze mozna rzucic, trzeba tylko chciec.. jaks motywacja jest potrzebna. Ale ja lubie palic, kawa i papieros .. naprawde to lubie.. I mimo, ze pale to jestem za calkowitym zakazem palenia w miejscach publicznych. Rozumiem niepalacych :)

i piwko do tego....:D

do palaczy: nie 'jedzcie' zadnych mietusow po papierosie, bo zapach tytoniu zmieszanego z mieta jest 100 razy bardziej drazniacy od zapachu samego tytoniu, a mietusem i tak nie zabijecie zapachu.

wiem. najlepsze są gumy owocowe. tak samo po alkoholu:P

wiecie co mi najbardziej przeszkadza ? już nawet nie smród w knajpach a to że np. w pociągu, autobusie itp. siadzie obok ktoś, kto chyba te pety połyka i tak od niego śmierdzi z gardła mu śmierdzi... masakra. obrzydlistwo. tego znieść nie mogę.

taaa piwko.. dlatego, wcale nie mam zamiaru rzucac..przynajmniej narazie, ewentualnie ograniczyc moze.. bo pale jak smok.. ale gumy mam zawsze przy sobie pozeczkowe :D

czy w Polsce wprowadzili juz kompletny zakaz palenia w miejscach publicznych tak jak za granica?

piwko + papieros = niebo w gębie

to tak jakbyś narkomanowi powiedziała żeby nie ćpał :P nie ma tak łatwo żeby rzucic palenie jak jest sie uzależnionym...zreszta jak komuś sprawaia to przyjemność to nie rzuci

bigapple -> nie jeszcze nie ma takiego zakazu mimo to w miejscach publicznych mocno sie ograniczam. Troche bedzie kapotta jak w knajpie nie bedzie mozna zapalic.. ale pewnie mozna sie przyzwyczaic, poza tym beda pewnie jakies wyznaczone do tego miejsca.. bo wizja piwa bez ani jednego papieroska troche mnie jednak przeraza :O

no własnie:P

Moze powstana knajpy dla palaczy, gdzie kazdy bedzie palil i bedziecie sie wszyscy kisic w tym srodzie:)

*smrodzie

jak ktos pali to mu ten "smród" nie przeszkadza więc kisić sie bedzie mógl :) a ty bedziesz mogl/a odetchnąc troszke świeżym powietrzem

tak, z pewnoscia do takiej knajpy bede chodzila.. wiesz ze nawet palaczowi duze natezenie tego smrodu przeszkadza?

mysle, ze jak wszyscy beda palic, to jednak poczujecie ten smrod