pryszczate zycie...

nie mam sił,nie chce mi sie życ,a jeszcze w poniedziałek egzamin na prawko.jak ja sie egzaminatorowi z taką morgą pokaże???jeszcze gorąco ma byc.chyba w akcie desperacji rozjebie mu samochód....dlaczego...za jakie grzechy....mam zjebany ryj,zjebane wakacje....odmawiamznajomnym kazdej imprezy normalnie zjebane wakacje i tak co roku....dziwne że w wakacje jestem zasypoana,jesien,zima,wiosna ok:?

:(

ide sie nażreć

:(nie......ja wiem co jem i wiem co powinnam.kurwa moze to przez okres .... tzn niby okres. te problemy są odkąd łykam luteine na wywoływanie comiesięczne okresu,właściwie najgorzej jest przd okresem i w trakcie czyli teraz:( niby miał byc okreso tej hujowej luteinie ,a w tym miesiącu jakieś 1 dniowe krwawienie do huja z tym

nawet okresu kurwa normalnego nie mam tylko wywoływać trzeba,po co ja jestem na tym świecie...i ten egzamin na prawko:(i kolejny zawód jaki rodzinie zrobie,bo chcieliby bym zdała,moja mama,tatuś:(

i jestes wulgarna? moze to wewnetrzne paskudztwo wychodzi z ciebie w postaci syfow na obliczu... :-O

nie wkurwiaj sie tak i nie rzucaj takimi kurewskimi określeniami, bo kurwa i ja sie zaraz wkurwie

tez mam syfy i w pon egzamin ;9 rzgam sobia..

osz ku.....ja normalnie nie przeklinam,ale jestem w takiej sytuacji,że szok!!! po prostu czuje sie jak smieć,jak wielki bród chodząCy po tym świecie bez celu,jak ścierwa. pryszcze.....boże jak ja sie widze w lusterku samochodu to mam ochote spowodować wypadek,i jak tu sie na jeździe skupić. masakra żal po prostu żal mi siebie i mojej mamy że takie coś jak ja urodziła,i taty,bo ma nadzieje że zdam

ejj, no qurwa pryszcze to jeszcze nie koniec swiata :) znam wiele osób z tym problemem, w dzisiejszym swiecie to normalka!!!

ja znam tylko 1 koleżankę.................która ma pryszcze. jakbyś czuła sie taką ścierwą jak ja też byś była załamana.nawet do przymierzalni wejść nie moge,bo to światło....

hej hej pryszcze to nie koniec świata (jak już tutaj ktoś zauważył) u lekarza byłaś ? może spróbuj penatenu, może coś pomoże (wysuszy chociaż trochę)

zdecydowanie wygląda mi to na hiperprolaktynemię; łojotok, problemy skórne, brak regularnych miesiączek i niestabilność emocjonalna. Przyczyn może być wiele, idź do lekarza. Egzamin kiedyś zdasz, a z pryszczami to różnie bywa. Ja walczę od 15lat i nic:(

u lekarza leczyłam się 5 lat i zrezygnowałam w końcu,bo było gorzej.stosowałam wszystko. przez 2 lata od zakonczenia wizyt było dobrze,z wyjątkiem wakacji.nie wiem dlaczego:(

prolaktyna w normie-12

aha-jak skonczyłam sie leczyć kremami,antybiotykami od lekarza to wszystko zniknęło. a brak miesiączek b.mnie martwi

no to ciężko, jak trudno zdentyfikować przyczynę. WIem jakie jest trudne życie z pryszczmi. Mój facet zawsze mi powtarza, że to ja sama zwracam na nie największą uwagę i że trzeba się zdystansować, łatwo mu mówić. Mój kumpel wyleczył się z tego Rocccutanem. Lek drogi, niszczy wątrobę ale skuteczny. Bardzo Ci współczuję, bo wiem przez co przechodzisz. A z egzaminem zrób tak: ubiesz się elegancko, żeby wyglądać profesjonalnie i udawaj pewną siebie i opanowaną. U mnie podziałało.

postaram sie,dzieki za rade cholernie jest cieżko,ale może dam radę

Polaktyna w normie i wywoływane (regulernie) miesiączki ? Twój gin podaje Ci jakieś bliższe dane odnośnie tej terapii ? Stosowanie prolaktyny to działanie doraźne . Nie jestem lekarzem , ale jakas niekompletna ta terapia. Miałas badany cały profil hormonalny ?

* poprawka - stosowanie progesteronu to działanie doraxne

miałam sraszne probelmy z cerą które zaczęły się już w wieku 13 lat. Leczyłam się dermatologiczne prawie 9lat i wypróbowałam wszystkiego,nie moglam nawet nosić bluzek na ramiączkach ponieważ pryszcze miałam nawet na plecach i dekoldzie.Moje życie odmieniło się gdy zastosowalam kurację Izotekiem.Jest to jednak u nas dosć kontrowersyjny lek i lekarz bez doświadczenia nie podejmnie się kuracji

miałam badany tylko poziom prolaktyny,na własny koszt oczywiście i nic innego bo gin stwierdził,że jak prolaktyna w normie to reszta też.

zacznij jesc żelazo (polecam biofer), wyżuć wszystkie kosmetyki na trądzik, zaopatrz sie jedynie w krem z ocerinu do odczyny zapalnego, to powinno pomóc, ja tez tak miałam:( nie dość że na twarzy miałam jedno wielkie stado pryszczy to jeszcze cała mase na ramionach plecach i dekolcie...

uuu kosmetyków to ja już nie mam.....

nie przejmuj się!!!! ja mam syfów od cholery i cudownego faceta:)

a na prawko zdałam za 3 razem:)

zdałam