WYPARŁ SIĘ NASZEGO DZIECKA

jestem w 2 miesiącu ciąży a ojciec dziecka wyparł sie mnie jak i jeszcze ni narodzonego dziecka..na początku jeszcze miał ze mną kontakt dzwonił bo oobecnie jest w UK pytał jak sie czuje itp.jednak od samego początku mówił,że nie widzi w tym żadnej roli..moja ciąża jest zagrożona od samego początku ciąży sie zle czuje..a on jeszcze namawiał mnie na aborcje..ostatnio przesłał mi sms w którym dosadnie napisał co o tym sądze oststnie słowa najbardziej zabolały że jesli podam go do sąda to i tak nic z tego nie będzie bo sąd go nie znajdzie w świecie..wczoraj starałam sie z ni skontaktowac własciwie to sama nie wiem po co...ale dostałam sms ze pomyliłam numer:)czuje sie okropnie już sama nie wiem co jest lepsze może dobrze by było w tej sytuacji abym poroniła pragne i kocham to maleństwo które jest we mnie ale nie wiem czy psych,sobie poradze..doradzcie co mam zrobić???

a gdzie są jego rodzice? mieszkają w Twoim miescie? jeżeli juz trafilas na takiego drania, to dobrze by było gdyby go odszukali i gdyby chociazby płacil alimenty, ciezka sytuacja, bardzo

rodzice żyją osobno..widzisz,tylko dobrowolnie on nie bedzie płacił bo sam mi to powiedział wyprze się ,że to nie jego dziecko..zreszta sama widzisz już zerwał ze mną kontakt i to 27 letni niby dorosły facet..myślałam,że nigdy nie będe w takiej sytuacji

i pomyśleć ,że kiedyś tak bardzo go kochałam...

najgorsze jest to,że jeszcze nikt o tej ciąży nie wie staram sie to jakos ukryć ale przeciez długo sie nie da..

moze spróbuj skontaktówac sie z któryms z rodziców, z tym które ma na niego jakis wpływ, naprawde tragedia, aż niewiadomo co doradzic, ja równiez jestem w ciąży, ale mój zaproponował slub, nie wiem co bym zrobiła gdybym została sama. naprade współczuje

ja tez wspolczuje ale nie mysl zeby poronic to gorszy bol ja to przeszlam napewno poradzisz sobie sama masz rodzicow przeciez a z tym draniem i tak musisz sie skontaktowac przecie alimenty sie naleza

dziękuje ze dobre słowo...tylko w tej sytuacji różne myśli mi przychodzą do głowy,czuje ,ze nie daje rady ,,na dzień dzisiejszy jestem zła na siebie i nie chce od niego nic tylko co będzie jak dzieciątko przyjdzie na świat:(

poradzisz sobie tego tobie zycze teraz malenstwo jest najwazniejsze wiem ze łatwo mi pisac ale nic innego nie moge p[oradzic przykro mi!

karola, jeśli zdecydujesz, że dziecko bedzie wiedziało, kto jest jego ojcem czeka możesz walczyć sądownie zarówno o uznanie dziecka jak i o alimenty...Przysługują ci także alementy od JEGO RODZICÓW,jeśli namierzenie faceta jest trudne lub niemożliwe.

pomylił się , że nikt go nie znajdzie, jesteśmy w UE, napewno będzie go można namierzyć, normalnie przeprowadź po narodzinach sprawe o aimenty i walcz o swoje,

dzięki teraz wiem,ze musze skontaktować sie z jego matką..tylko nie mam tyle odwagi zeby o cokolwiek prosić. z tego co wiem matka nie ma na niego żadnego wpływu przynajmniej nie miała..zresztą minie jeszcze sporo miesięce zaczy maluszek przyjdzie na świat.nie wiem czy mam skontaktować sie z jego matką teraz czy póżniej...zawsze byłam samodzielna i sama podejmowałam decyzje ale ta sytuacja mnie całkowicie dobiła i nie wiem jakie jest najlepsze wyjscie

awa83 - a czy rodzice każa mu w ten sposób postepoować, nie rozumiem, chyba to dorosły człowiek jeżeli spłodził dziecko, od kiedy to dorosłe dzieci słuchają się swoich rodziców kiedy mają iść do łózka a kiedy nie. Nie rozumiem.Ile ty masz lat, bo myślisz jak 10 -12 letnia dziewczynka.

czasem lepiej zeby ojciec nie mial praw do dziecka w razie czego nie bedziesz potrzebowala zgody na wyjazd dziecka za granice etc a pieniadze mozesz dostac bardzo male wiecej zaplaci ci panstwo a tylko Ty bedziesz odpowiedzialna za dziecko

karola, tu nie chodzi o wpływ... sąd może zasądzic alimenty jego matce, więc sądzę, że będzie mu głupio się z mamuśką nie rozliczyć, nie?

jak troszkę dojdziesz do siebie, poszperaj w przepisach albo idź po poradę, bo samotnym matkom Państwo też coś wypłaca. Po co masz się chandryczyć z takim dupkiem. Trzymaj się! Pozdrawiam

jaaaaasne - nastepna do przodu, a czy matka kazała im spać w łózku, oby ciebie w przyszłości ktoś za to, że robił co chciał w łózku włoczył po sądach.

ciesze sie tylko ,że mam rodziców ,którzy na pewno mi pomogą zresztą nie jestem bezrobotna w srodku czuje,że nie chce mieć nić wspólnego z tym człowiekiem ale coraz częsciej wybiegam w prryszłosc kiedy moje dziecko zapyta sie gdzie jest mój tata?

jego matki raczej nie będe ciągać po sądach bo to nie jest jej wina,że jej sym okazał sie nieodpowiedzialny i niedojrzały jedyne co moge zrobić to poinformowac ją o całej sytuacji

zalatwi sobie papiery ze zarabia minimum wiec dostaniesz max 150 zl niewarto a kazda decyzja bedzie musiala byc zaakceptowana przez niego lepiej podac ojciec nieznany ja tez nie znam swojego-tzn wiem jak sie nazywa etc ale NIGDY o niego nie pytalam i niezapytam a mam ponad 30 lat

a to pierdolony dupek

byłam z tym człowiekiem 2 lata własciwie to był chory związek bardzo go kochałam a teraz wiem ,że nigdy mnie nie kochał najgorsze jest to,że przywioz sobie nowa dziewczyne do UK...mimo wszystko chciałabym aby moje dziecko wiedziało kto jest ojcem

Ale gnojek z tego typa!

Olej gnoja z góry,nie jest wart nawet zeby na niego napluć!

karola - to nie jej wina, ale jest to jedyny sposób aby chłopak dupę ruszył... wiesz jak szybko sobie tatusiowie o obowiązkach przypominają jak do drzwi ICH rodziców puka komornik? BŁYSKAWICZNIE. A jesli chcesz, aby dziecko wiedziało kto je spłodził to NIE MA POWODU DLA KTÓREGO MIAŁABYŚ JE UTRZYMYWAĆ SAMA!!!! Pamiętaj - im mniej kasy od ojca dostaniesz tym więcej bedziesz musiała sama zarobić - twoje dziecko ucierpi podwójnie: raz, ze tatuś się wypiął, dwa, że ty ciągle w pracy będziesz bo ktoś je utrzymać musi. Chcesz tego dla malucha?

najbardziej zabolało mnie to,że probowałam sie z nim skontaktować bez skutku pózniej przez komp,ale dostałam informacje,że pomyliłam numery i ze pisze do niewłasciwego facet..jeszcze nigdy nie czułam sie tak jak wtedy.

karola - zachowaj tego wczorajszego smsa jako dowod. przeciez to oczywisty dowod w sprawie ewentualnej. ja bym na twoim miejscu dala sobie luz i radosnie czekala na dziecko i podala jego nazwisko jako ojca a poza tym nie czynila zadnych krokow a smsa zachowaj

karola tak na prawdę masz 2 wyjścia: albo OLEJ GO CIEPŁYM MOCZEM albo zmuś do płacenia. W tym drugim przypadku czeka cie sporo nerwów - bo i sprawa o ustalenie ojcostwa i sprawa o alimenty. No i nigdy nie będziesz miała gwarancji, czy palant nie zacznie z toba walczyc o dziecko kiedyś tam w przyszłości

karolcia ale dziecku powiesz kto jest jego ojcem ale w papierach bedziesz TYLKO TY miala prawo decydowac o dziecku

wszystko zalezy od finansow ale nie masz pewnosci ze cos od niego dostaniesz "oto polska własnie" a glupi paszport np czy jakakolwiek decyzja bedzie wymagala jego zgody muszisz wszystko przemyslec na chlodna za i przeciw porozmawiaj najpierw ze swoimi rodzicami ale jesli on teraz umywa rece to..... a ojcem nie jest ten kto splodzil ale ten kto kocha dziecko wiec mozesz sobie ulozyc zycie jeszcze z odpowiednim facetem uwierz ze taCY ISTNIEJA