Trójkąt znajomego.

Otóż mój przyjaciel [szczęściarz ,że hej...:)] żyje w dość nietypowym trójkącie, z dwoma pięknymi biseksualnymi dziewczynami, ponoć dążą się wszyscy w tym układzie gorącym uczuciem i nad wyraz często dają jemu upust w postaci wyuzdanej namiętności.Sypiają w trójkę, zazdrość jest im obca nawet jeśli jednej osoby chwilowo brakuje w tym łańcuszku podczas..., zamierzają uczynić z tego "stały związek". Coś wspaniałego , zazdroszczę mu naprawdę aż tak, że muszę się tą zazdrością podzielić tutaj :P Przełamali beznadziejne bariery kulturowe...

A no rzeczywiście ma dobrze :P

aż za...

no przełamali to pewne... a Ty to jesteś pewnie facet czy się mylę?

Nie sadze ze to bedzie trwało długo Cecha wszystkich ludzi jest zazdrosć związana z wyłacznoscia posiadania i jedna ztych kobiet napewno wybuchnie w konflikcie

babki wyeliminuja faceta.... taka smutna prawda

to nie musi byc wyeliminowany facet zależy od stopnia zangażowania sie jakiejs babki w związek