Dlaczego dzisiaj kobieta przeważnie trafia do swojego męża z dużym przebiegiem?

I mocno używana? Mam wrażenie, że ten mąż jest ostatnim frajerem, co bierze sobie starą kurwę, co się wyszalała i nagle sobie zaczęła szukać frajera na męża. Co fajnego w byciu mężem? Nic. Za co mąż ma żonę szanować? Za to przeważne w dzisiejszych czasach miała przed nim 10 lub więcej partnerów seksualnych?! Żadna kobieta nie chce wychodzić za mąż póki jest w dobrym, przyzwoitym stanie. Najpierw musi się wyszaleć, a potem dopiero męża szuka. Ale ja nie jestem frajerem i nie będę żadnej starej kurwie zapewniał stabilizacji. Wolę bzykać młode laski. Na męża mnie żadna nie wezmie, bo najpierw musi sobie przebieg wyrobić, ale to i tak lepsze niż mocno używana żona. Wolę młode nastolatki, nieużywane lub z niedużym przebiegem

Żałosny jesteś... :|

Jeżeli dla Ciebie trzymanie nóg razem jest powodem do szanowania kogoś, to musisz się zadawać z samymi szmatami, lub sam taki być:) Pewnie nie możesz trafić na porządną kobietę, bo jesteś dającym dupy na prawo i lewo wsiowym ruchaczem. Jak będę sobie szukała kochanka to też nieużywanego, bo zużytą szmatą to można co najwyżej wytrzeć podłogę :p

Haha i nie zapominaj, że Ty tez się starzejesz. :p Zobaczymy czy na starość te młode laseczki też się będą chciały z Tobą bzykać. :p Przypuszczam, że nie. :D A wtedy co? Znajdziesz sobie jakąś młodą sponsorkę? Byle tylko nie była \"wyrobiona\". Haha! Żal i nic więcej... Nie ma to jak wrzucić wszystkie laski do jednego wora i nazwać je kur***. Gratuluję inteligencji... Co za ludzie żyją na tym świecie. :/

Ja bym chciał mieć żonę, ale żadna kobieta, która jeszcze nie zdążyła zbytnio na grzeszyć żoną póki co nie chce być. Kobieta, która wcześniej kochała się z miłości z 1 czy 2 facetami zamierza szaleć i na małżeństwo będzie miała ochotę jak już będzie miała ponad 10 partnerów. A ja nie chce być mężem starej kurwy, co zaczęła się seksić w wieku 15 lat a w wieku 25 lat ma już ponad 15 partnerów

Z takim podejściem i durnym tokiem myślenia to nie dziwota, że żadna nie chce wyjść za Ciebie za mąż. No sorry, ale to co piszesz to jakieś chore brednie. :O

Moi koledzy mają żony i żaden z nich nie był pierwszym swojej żony, miały one przed nimi wielu partnerów seksualnych. Kobiety "niedoświadczone" nie chcą za mąż wychodzić, najpierw chcą się "wyszaleć", a męża będą szukać jak już będa starymi kurwami z niezłym przebiegiem

Ale dlaczego cały czas mówisz tak ogólnikowo? Obrażasz dziewczyny, bo nie każde takie są.

to jakieś zadziwiające, faceci oczekują ze będziemy niepokalane, czyste itd a sami pieprzą co sie rusza. Oj Wy dusze nie myte

towarzystwie sie obracasz:P:O

szkoda że wraca...:? chłopczyku nudzisz się???idz wyprowadź psa,albo pogap się w ścianę....nie zawracaj dupy ludziom...takich tanich,pryszczatych pacanów jak ty było wielu.....zaczyna wiać nudą.....może jak WRESZCIE jakas znajdzie się i cię poodraca to przestaniesz zanudzać buahahhahahaaaaaaa ehhh tak to jest z tymi prawiczkami

Takie głupoty piszesz, że się można załamać:O Ja w ogóle raczej nie będę wychodzić za mąż, ani zakładać rodziny, nie planuje mieć dzieci itd. Ale np. najbardziej bym chciała mieć jednego faceta przez całe życie i tyle. I jakoś jest to niemożliwe. Skoro takie rzeczy tylko w Erze, to co mają robic te kobiety i w ogóle ci ludzie ze sobą? Żyć w celibacie? Ja tak robię, ale to jest chyba dość dziwne...

za mąż wychodzi się z miłości chyba, co by najmniej nie przeszkadza w innych przyjemnościach. Albo się ma taką skłonność nie moralną albo nie. Nie rozumiem tylko dlaczego tak jest,że mężczyznom wybacza się takie postępowanie a kobiety nazywa kurwami

a dlaczego facet rucha kogo popadnie??????????????

Jeśli chodzi o świerze małżeństwa, to praktycznie nigdy mąż jest pierwszym partnerem seksualnym kobiety, a bardzo rzadko żona nie ma za sobą bujnej przeszłości seksualnej przed mężem. A takie kobiety często mają naprawdę porządnych facetów ze mężów. Co to się porobiło, że żona ma teraz większy przebiej niż jej mąż?

ty sobie lepiej nie szukaj zony tylko wal nastolatki ktore sa o wiele gorszymi kurwiskami niz ich starsze kolezanki,takie czasy.Moja kobita ma 25 lat i nie miala jednego faceta,ale moze wlasnie dlatego wie co to Sex

Tragedia, chłopcze:O Co Cię interesują pochwy innych, obcych kobiet? Widzę, że jednak oceniasz innych według własnej miary:)

to ze mezczyzna moze zaliczac, nie znaczy ze kobieta rowniez. Roznimy sie wobec siebie, inaczej podchodzimy do przeszlosci seksulanej partnera. Mamy wobec siebie inne wymagania. Ja wymagam od kobiety "małego przebiegu" w zamian ofiarowuje opieke, poczucie bezpieczenstwa, adoracje ktorych to rzeczy wymaga kobieta. Moze zle trafiam, ale jesli znajde kobiete, ktora zorganizuje caly moj czas, wciaz wychodzic bedzie z inicjatywa roznych rozrywek, bedzie mnie obdarowywala prezentami, wciaz okazywala mi swoje zainteresowanie, zabiegała o mnie, wybaczala moje fochy itd a ja bede mogl sobie siedziec z dupa w fotelu i wybrzydzac, to wtedy i ja zmienie swoje wymagania wobec kobiet :)

Desko - bo jak się spotka kobietę dziewicę albo taką co miała jednego partnera to ona w życiu nie będzie chciała zostać jeszcze żoną. Ona żoną bedzie może chciałą być po 10 partnerze. Jest dużo kobiet, co nie mają bujnej przeszłości, ale one żonami nie chcą jeszcze być. Będą dopiero chciały nimi być jak już będą miały to bujną przeszłośc

jacusiu płytka ci sie zacięła czy co bo piszesz ciągle to samo gówniany z ciebie prowokator.postaraj się BARDZIEJ NO!!! bo zaraz topic zdechnie!!!...idz do kościoła i poproś Boga o chociaż troche rozumu....może się zlituje...........i wtedy możliwe że będzie ciekawa rozmowa...... a co do przebiegu to większość facetów obraca na lewo i prawo i jest git...a ponieważ juz od dawna jest równouprawnienie to kobieta też może:D

Może sobie owszem kobieta robić co chce, ale kobieta z dużym przebiegiem nie spełnia moich wymagań co do żony. Już od wielu lat kobiety mogą szaleć w młodości, tylko, że jeszcze np. w latach 80-tych te co szalały zostawały starymi pannami i nikt na żonę takiej nie chciał. Wolny wybór

tak to czytam i uwierzyć nie mogę. zamierzasz autorze poddawać swoje ewentualne narzeczone jakimś testom, przekupisz spowiednika?. no jaką cholere taka wiedza?

No pytać się o przeszłość trzeba

Do kogoś wcześniej- skąd wiesz kolego, że kobiety nie wymagają małego przebiegu?:p Ja na serio bym nigdy nie spała z kimś, kto spał z dużą ilością kobiet, tzn. powyżej 5. A na pewno nigdy z kimś, kto chociaż raz się pieprzył przypadkowo z kimś np. na imprezie, czy był w burdelu. I jestem na tyle bezczelna, ze się o takie rzeczy nie omieszkam wypytać. Oczywiście można nie odpowiedzieć, ale wtedy jest to jednoznaczne dla mnie z tym, że nie inwestuję w taką znajomość:) Można też oszukać kogoś, ale mnie jakoś nikt nie oszukuje, może mam szczęście. A faceta, który już z kimkolwiek spał wysłałabym najpierw na badania i powiedziała mu, ze będziemy się seksić, jak odłożę sobie 1500zł na szczepienie przeciw hpv. Oczywiście takie szczepienie mna 3 tury i trwa ok. roku, więc będzie musiał \"trochę\" poczekać. Jak sie nie podoba, to wypad

Żeby wiedzieć czy kobieta jest porządna, moralna i jakie ma podejście do sexu oraz jak się prowadzi

marzenna wiesz a może jacuś ma jakiś magiczny licznik.....przyłozy go do kobiecej pochwy i ten mu poda wynik.....HAHHAHAHHAHAHAAAAAAAAAAAA ,,SPAłAś Z 5 PARTNERAMI'' BIP BIP...... a jacuś,,oj kochana masz za duzy przebieg.....nie możesz zostać moją żono oj nie nie'' hahhahhahahha zaczyna mnie to bawić ....brawo jacusiu ....tylko ciągle paplesz to samo.....postaraj się trochę bardziej....ehhhh a tak na marginesie jak faktycznie jest taki facet który chce na żonę mieć dziewicę to jak on to sprawdzi???.....zaprowadzi ją do ginekologa? czy co??........albo jak sprawdzi jaki ma''przebieg''.......w końcu kobieta nie ma tego wyrytego na ci**ie ;)

No po prostu trzeba szukać porządnej kobiety

miec przynajmniej 2 facetwo przed swoim malzonkiem zeby wiedziec co traci w razie czego bo potem cale zycie mysli czego nie sprobowala :( maz wowczas wydaje jej sie pepkiem swiata:)

ooo Jacek, bierz Deske za zone, idealny material :P Widzisz desko, z moich oberwacji wynika ze kobiety przywiazuja mniejsza wage do przeszlosci seksualnej partnera. Mezczyzni traktuja te sprawe bardziej emocjonalnie, ambicjonalnie (meska duma i te sprawy ;) ) Dla kobiety wazniejsze jest tu i teraz, "przy mnie sie zmieni", "nie wazne co bylo kiedys, on mnie naprawde kocha". Zycie wrazeniami.... mezczyzna natomiast potrafi spojrzec nieco szerzej, polaczyc fakty z przeszlosci i terazniejszosci by moc poprowadzic kobiete i siebie w przyszlosc (badz co badz to mezczyzni poruszaja swiat naprzod, kobiety sa tu wyjatkami, nawet teraz ;) ) Spadam, milej pogawedki zycze. Pamietajcie ze w taxowce jest tylko JEDEN kierowca, reszta to pasazerowie.