Bdanie ginekologiczne a przerwanie błony dziewiczej?

Byłam ostatnio u gina i miałam wykonaną cytologię i usg dopochwowe . Ginekolog wiedział, że jeszcze nie współżyłam, mimo to te badsnia wykonał. Były bezbolesne nic nie czułam. Jak przyszłam do domu to zauważyłam, że na majtkach jest trochę krwii i mnie trochę piekło. Czy mogło dojść do przerwania błony, czy też to tylko potencjalne obtarcie, bo lekarz np pobrał wycinek z niższej partii szyjki?

up:D

na pytanie autorki nie znam odpowiedzi ale ja mam troche inny problem jednak tematycznie zwiazany to sie podepne tutaj ;) Chodzi mi o to, czy blona dziewicza moze zostac przerwana podczas roznych innych... "zabaw"...?? W sensie poprzez mocne i glebokie pieszczoty palcami...?? Ide pierwszy raz do ginekologa w przyszlym tygodniu i nie wiem co powiedziec...?? Bo w zasadzie to jestem dziewica - nigdy nie wspolzylam w pelnym tego slowa znaczeniu. Tzn nie mialam w sobie czlonka. Ale zdarzylo sie kilka razy to, co napisalam powyzej. I sie zastanawiam wlasnie czy moze sie okazac nagle ze tej bl;ony juz nie mam??

wiec tak... sądzę iż usg dopochwowe mogło naruszyc błonę dziewiczą ale nie znam sie na tym jak przebiega to badania wiec głowy nie dam co do drugiego pytania to generalnie palce są troche za krótkie by przerwać blone, ale podobno sie to zdaża

ktoś coś jeszcze wie i może mi wyjaśnić?

pomóżcie bo jestem skołowana:( naczytałam się tak sprzecznych wersji, że nie wiem już nic

mi chyba wlasnie tak chlopak przebil blone, czyli palcem, przez przypadek nawet nie wiedzialam potem w domu zobaczylam troche krwi na bieliznie. A jak pierwszy raz we mnie wszedl to nic... zero krwi itpwiec mysle, ze palcem przebil

up