złapana na kradzieży....pomocy!!!!

zostalam zlapana na kradziezy w supermarkecie real we Wrocławiu przyznalam sie tylko do jednej rzeczy w torebce mialam jeszcze kilka zaplacilam za ten towar i zostaly spisane moje dane ochroniarz uwierzyl ze byla to tylko 1 rzecz ale czy teraz coś mi grozi jesli mają nagrania ze sklepu?????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

nie wiem,nie kradlam nigdy :P Poza tym wydaje mi sie,ze na bank mieli kamery....jak zadzownia do Ciebie to sie dowiesz co Ci grozi:P Jesli zadzwonia :P

mam nadzieje że dostaniesz wyrok w zawieszeniu i nażresz się wstydu !!!!!!

czemu wyzywasz ją od złodziejek? ile to małych bachorów, albo dresów kradnie, a nie udaje się ich złapać i pozostają bezkarni. A tutaj ukradła raz i została złapana. Nie mówię, że zrobiła dobrze... Powinnaś się przyznać. Najlepiej zawsze mówić prawdę, bo kłamstwo ma krótkie nogi i zawsze wyjdzie na jaw

dzien dobry tu policja,prosze sie zglosic na komende na ulicy Poznanskiej w celu zlozenia wyjasnien w sprawie kradziezy tunczyka w puszce :D:D:D hahhaha i po co Ci to bylo?? nagrania maja na pewno bo w kazdym markecie jest ze 30 kamer ...

na drugi raz nie kradnij i nie bedziesz musiala sie bac. mysle ze jak przeanalizuja obraz z kamer, to beda wiedzieli ile kradlas. ale do kicia cie nie wsadza, nie martw sie. ewentualnie jakas grzywna. no i jak jestes nieletnia to powiadomia rodzicow

biedulka, ona tylko sobie pozyczyła ten towar z marketu, nie ukradła no skąd! jak mogłam nazwac ją po imieniu....

1/ ukradła ergo jest złodziejką 2/ kłamstwo mające krótkie nogi z trudem wyjdzie na jaw bo powoli chodzi, co innego kłamstwo z długimi nogami 3/ bum bam bem

moze napiszesz dlaczego kradlas?:P Co Cie podklusilo?:) a moze KTO Cie podkusil?:O

ale ja tylko dzwignelam te czekoladki i tunczyka tom razom.Tak wogle to tyko ze piec razy w tygodniu brykamy do tesco z kumpelami sie tam obezrec.Ale tylko na sniadania i na kolacje.O co wam wiec idzie?A wy co?Na czekoladki nie przylazicie moze,co?

No to nieżle. ;)

jesteś kleptomanką?

jestem co?No nie! Na obiady to tam nie chodziemy.Co to to nie.

jestem w tym dobra więc od razu ci powiem że skoro cię złapali to pewnie ktoś cię wyczaiła na kamerze. Ale skoro puścili cię wolno kiedy oddałaś towar, to na pewno niczego więcej nie widzieli i szczerze powiem że miałaś fart:) a spisali cię dla zasady-jeśli znów cię złapią i okaże się że to nie pierwszy raz to możesz mieć przesrane! Nie obawiaj się, pewnie nikt tego nie obejrzy. Oni oddają te taśmy policji(kiedy kogoś złapią) a normalnie to leży u sejfie jakiś miesiąc i taśmy są ponownie nagrywane, więc jednocześnie kasowane:) Jeśli po miesiącu nikt się do ciebie nie zgłosi to możesz odetchnąć:) !!!