Moj chlopak zaczyna mnie denerwowac...

Jestem z nim juz pol roku, jest moim pierwszym chlopakiem. Teraz, od kilku dni, coraz wiecej rzeczy w nim zaczyna mnie denerwowac... Dawniej nie widzialam jego wad, byl dla mnie idealem, wydawalo mi sie ze byl nawet dla mnie za dobry... Teraz coraz wiecej rzeczy mnie denerwuje... Najgorsze jest to, ze mam wrazenie jakby to mi strasznie nie pasowalo to w nim, a on nie jest niczemu winny... I chyba nawet tak jest:( Nie wiem czemu on zaczyna mnie tak denerwowac, czemu juz nie mam ochoty z nim rozmawiac, choc kiedys moglam smsowac i rozmawiac bez konca... Co mam robic?... Tylko ze... Pytanie raczej powinno brzmiec: co mam robic ze soba? HELP... Mam nadzieje ze obejdzie sie bez chamskich tekstow i bez zartowania, bo to dla mnie jest naprawde powazny problem...

ale co cie w nim wkurza?

moim zdaniem partenr nie powinien drażnic i denerwować. byłam kiedys z takim i mnie starsznie wkurzał i znim już nie jestem bylismy razem 4 miesiace. z obecnym jestem przeszło rok i nic a nic mnie w nim nie denerwuje... a moze ten Cie denerwuje bo jestescie soba osaczeni? nie wiem,sama powinnaś sobie odpowiedzieć na to pytanie..

zrób sobie rachunek sumienia i podsumuj

Wkurza mnie np. to ze chcial sobie ufarbowac wlosy na lato, uwazam ze bardzo fajny pomysl, ale nagle zrezygnowal bo... boi sie ze koledzy go wysmieja:/ ... Ehh...

up

ufarbowac wlosy :o to ile on ma lat? 16 ?

15...

Dobra, dobra, moze i dla niektorych jestem jeszcze bachor... Ale pisze tu o tym nie po to zeby o tym sluchac, tylko licze na jakas dobra rade, na cokolwiek...

uuuuuuuuuuuuup

no i zobacz, jak ujawnilas swoj wiek, to nikt nie traktuje cie powaznie a co do twojego problemu, to mysle, ze moze jednak to nie jest to, moze on ci jednak nie odpowiada w 100%. Zreszta w tym wieku trudno byc stalym w uczuciach i nie mowie tego wcale zlośliwie, ale taka jest prawda, znam to z wlasnego doświadczenia

Moze... Nie wiem... Ale dzieki ze chociaz Ty sie odezwalas:) Bo faktycznie, jak ujawnilam wiek tu juz mnie kazdy olal :/ ... Zobaczymy jak to bedzie dalej...

ma sie AŻ pół roku chłopaka!!!!???!!! nie martw sie, nie ten to nastepny. pozatym po około pół roku zaczynamy dostrzegać wady. i najczesciej wtedy sie zrywa. ale jesli naprawde pasujecie do siebie, naprawde go lubisz a on ciebie to jakos sobie poradzisz z tym ze cie denerwuje. pierwszy powazniejszy kryzys jest po roku i jak sie go przetrwa to juz dobrze rokuje zwiazkowi.

spaliscie juz ze soba? pewnie tak... matko boska!

Zobaczymy, a moze przetrwamy... ;) Nom, moi rowiesnicy tez sie dziwia ze tak dlugo ze soba wytrzymujemy... Bo to naprawde rzadkosc w tym wieku;) A jak przetrwamy rok, i moze dalej, to juz wogole cud:D;)

o matko a ty ile masz lat -> ale o co Ci chodzi? To zle ze jestem tyle z jednym chlopakiem, a nie mam co 2 tygodnie innego? Czy chodzi Ci o to ze w tym wieku nie powinno sie miec chlopaka? Bo nie kumam :/ Mam 15 lat. I dla Twojej wiadomosci NIE, nie spalismy ze soba.