Krew na papierze toaletowym -

Moi drodzy! Od ok. 3 lat zaczęły się moje przygody z jelitami: śluz z domieszka krwi. Miałam robioną kolonoskopię, nieczego nie wykazała. Prawdopodobnie było to podrażnienie po antybiotykoterapii + zespół jelita nadwrażliwego. Od tamtej pory było jako tako, nic wielkiego mi nie dolegało, czasami pojawiały się luźne stolce albo jakies bóle w przewodzie pokarmowym. Co jakis czas chodziłam na kontrolę do gastrologa. Później pojawiła mi sie taka niby "kolka" w lewym dole brzucha, która praktycznie towarzyszy mi do dziś. USG niczego nie wykazało. Badania ginekologiczne również (jeśli miałby to być jajnik). Raz ta kolka jest mocniejsza a raz słaba. To takie uczucie kłucia i "rwania" w lewym boku, jakby coś ciągło. Nie wiem, piszę szczegółowo, może ktoś z was miał kiedyś takie coś? Czasami wzdymało mi brzuch, takie uczucie pełności i sytości, a nic nie zjadłam. Taki napuchnięty brzuch w okolicach żołądka i pępka. Dziś się totalnie wystraszyłam. Zrobiłam małego "bobka" i przy wycieraniu zauważyłam mały ślad krwi na papierze. Ostatnio zaczęłam nieregularnie się wypróżniać. Kiedyś chodziłam co ok. 2-4 dni, a teraz i 2 razy dziennie. Raz biegunka, raz zaparcie. Nie raz mnie piecze odbyt po wypróżnieniu, zwłaszcza tym luźniejszym. Boję się! Myślę już o najgorszym :-( Dopiero zaczynam żyć, mam dzwadzieścia kilka lat, zaczęłam pracować, myślę o ślubie..... Doradźcie co to może być. Czy od ostatniej kolonoskopii (3 lata temu) mogłoby coś się zrobić? Czy może to byc podrażnienie po biegunkach? Albo może jakiś hemoroid? Odpiszcie... Pójdę chyba do gastrologa, niech mnie zbada palcem, boję się kolonoskopii, ale dla zdrowia zdecyduję się na nią :O

doradzcie, prosze

Moze to po prostu hemoroidy, ale powinnaś zdecydowanie skonsultować z lekarzem

Zrób raz jeszcze kolonoskopię. Jeśli byłyby to tylko guzki odbytu nie bolałoby się w okolicach pępka! Mam oddział chirurgii specjalizującej się w tylnej części ciała, więc co nieco na ten temat wiem. Idź koniecznie na kolonoskopię. A jeśli mieszkasz w Łodzi połóż się na kilka dni do szpitala na Placu Hallera. Pozdrawiam :)

Nie mam zamiaru Cię straszyć ale Twoje objawy wskazuja na : 1. Zespół wrazliwego jelita lub 2. Wrzodziejace jelito grube Zrób koniecznie jeszcze raz badania. Mój brat choruje na to drugie i dzieki Bogu od razu mu to wykryli. Nie leczone przekształca się najczęściej w nowotwór. Objawy są identyczne jak u Ciebie a wiem, że lekarze nie zawsze potrafia postawić słuszną diagnozę. Koniecznie jeszcze raz badania i to jak najszybciej. Moe masz tylko wrażliwe jelita i wystarczy zmienić dietę, może niepotrzebnie się martwisz. Jeśli jednak to coś powazniejszego to tymbardziej nie powinnaś zwlekać z badaniami. Pozdrawiam

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wrzodziej%C4%85ce_zapalenie_jelita_grubego

Dzięki dziewczyny za rady. Pójde do gastrologa. Tylko on przyjmuje u mnie w środy a na jutro juz nie ma miejsc. Za tydz. święto, więc zostaje za 2 tyg :-( Często odczuwam ciągłe parcie na stolec, nieraz tak miałam jak się denerwowałam lub stresowałam. W sumie ostatni czas to u mnie wielki stres związany z pracą. mam nadzieję, że to nie rak :O