Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość honey_

dziwna sprawa - odchudzanie, odczucia itd.

Polecane posty

Gość honey_

hmm zakladam ten topik tutaj nie na dietach, bo zauwazylam ze tu dziewczyny sa jakies mniej nerwowe i bardziej pomocne ;) otoz mam dziwny problem ... ale od poczatku -> ponad rok temu wazylam prawie 80kg. ! bylam gruba, to fakt :/ wzielam sie za siebie i schudlam do 69kg. bylam zadowolona, wiedzialam ze to jeszcze nie to ale juz bylo w miare ok. :) bylam na wakacjach, kupilam troche mniejsze ciuchy itd. po dluzszym zastoju - zmobilizowalam sie drugi raz i schudlam kolejne 7kg., na dzien dzisiajszy waga wskazuje 62kg. w sumie jeszcze nie to co bym chciala ale ... w czym problem ? otoz czuje sie dziwnie..., czuje sie nie atrakcyjna, gruba, nie wiem moze nawet czuje sie mniej zgrabna niz wtedy gdy wazylam te 69kg. ! wiem ze to nie logiczne - a jednak :( pomocy dziewczyny, co mam o tym myslec ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupa_blada
moze w anoreksje jakas wpadasz? albo inne jeszcze gowno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaka masz budowę
? jestes proporcjonalna czy może typ gruszki albo jabłko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POMOCNAE
to jeszcze, nie jest anoreksja, ale tak sie zaczyna.!! OD nieprawdziwego obrazu , zaburzonego obrazu własnego ciała.Waga wskazuje, że chudniesz, ze juz masz normalna, prawidłowa wage.Natomiast Twoj mozg..mowi co innego, Twoje oczy w lustrze widza..kogos grubszego niz jest w rzeczywistosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POMOCNAE
i ile masz wzrostu bo to dosc wazne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honey_
kurcze nie sadze :/ jem normalnie - nawet nie stosuje juz zadnej diety jem zdrowo (staram sie), unikam slodyczy, smazonych rzeczy itd. ale nie odmawiam sobie ich calkowicie, wiec to chyba nie to !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honey_
mam 170 cm i budowe typowej gruszki :I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie masz wymiary
teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POMOCNAE
często tak jest , że po takim dosc szybkim odchudzaniu, chemia mózgu sie gwałtownie zmienia, mniej pożywienia..to mniej serotoniny i dopaminy..Zadowolenie związane z wykonywaniem przyjemnych czynności, jak np. jedzenie czekolady jest prawdopodobnie wywołane wydzielaniem serotonin. Stąd mylne przekonanie, że czekolada działa przeciwdepresyjnie. Serotonina jest również niezbędna do snu - u zwierząt doświadczalnych blokowanie jej syntezy powoduje bezsenność. Jej poziom w mózgu wpływa również na potrzeby seksualne, zachowania impulsywne i apetyt.Dopamina nazywana jest również "hormonem szczęścia", gdyż pojawienie się jej w przestrzeniach między neuronami w jądrze półleżącym, zewnętrznie objawia się poczuciem euforii. Stas czesto u osob otyłych, dobry humor, euforia..jedza duzo słodyczy..i w ogole jedzenie to sygnał dla mózgu....przyjemnosc..wydziela sie wtedy sertonina i dopamina.Gdy nagle zaczynasz sie odchudzac...i nie dostarczas organizmowy juz tych składmikow..comkiedys..czyli np. słodyczy..Twoj mozg ma braki..sertoniny i dopaminy.."hormonow szczescia..", ktore wydziela mózg..Kiedy ich nie dostarczasz..czesto..powoduje to reakcje..depresyjne..niepokój, lek..anoreksje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honey_
tego akurat nie wiem, bo nie mam metra ale mam duza dysproporcje miedzy talia a pupa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POMOCNAE
27 Pij co najmniej 1l dziennie wody z magnezem. Magnez eliminuje z organizmu toksyny, usuwa uczucie zmęczenia i działa antystresowo. Jego brak wywołuje niepokój i spadek poziomu serotoniny, która wpływa na dobre samopoczucie. Jej niedobór podnosi apetyt na słodycze (one także zawierają magnez). Duże stężenie magnezu mają wody: Nałęczowianka, Jurajska, MultiVita, Dobrawa (29,6 mg).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honey_
pomocnae - > dzieki ci bardzo, to co piszesz ma sens ! jesli chodzi o slodycze to jem suszone owoce, czasami pasek czekolady itd. nie weliminowalam tych rzeczy calkowicie i nie chudlam szybko (wrecz przeciwnie) zaczyna mnie to meczyc ...nie potafie sie cieszyc z drobnych rzeczy, nie ciesza mnie zakupy, bylam w tym roku na wakacjach (szczuplejsza o 7kg. niz na poprzednich) a wstydzilam sie na plazy swojego ciala :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzypiące kolano
To raczej kwestia tego że chudnąc nie zawsze chudniemy tam gdzie byśmy tego chcieli. Czasem chudnie biust zamiast ud i brzuszka a niekórym zbyt mocno chudnie twarz i zmieniają się rysy..... Na pewno proporcje podczas odchudzania są lepsze gdy nie tylko się stosuje dietę ale róznież cwiczy na wybrane partie ciała. Ważne są także masaże by skóra dopasowywała się do nowego rozmiaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honey_
no wlasnie :/ mysle ze w duzej mierze to jak siebie teraz widze to wina tego ze moje cialo nie jest super jedrne, dodatkowo mam jasna karnacje i nie moge sie opalac (rak skory w rodzinie) wiec taka "biala galaretka" nie wyglda dobrze:( zmienilam rozmiar ubran ale nie zmienilo sie nic na lepsze ... mam tyle samo (jesli nie wiecej) kompleksow i coraz mniej motywacji by dalej z tym cos robic ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzypiące kolano
Może jesteś dla siebie po prostu zbyt wymagająca i ciągle chcesz osiągnąc wiecej i wiecej. Uwierz w siebie i to że jest wiele dziewczyn, które nie osiągneły aż tyle ile Ty osiągnełaśc do tej pory. Ja od wieków nie potrafię zmobilizowac sie do utraty 5 kilosów, które uzbierałam w ciągu ostatniego roku...5 kilo niby nic, ale brak mi wytrwałości by wytrzymac na diecie dłuzej niż zaledwie 3-4 dni.....Więc dla mnie Twoje osiągnięcie jest ASTRONOMICZNE !!!!! Piszę zupełnie serio i bardzo, bardzo Cię podziwiam !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzypiące kolano
Na białe ciałko jest prosta i tania rada: balsam saoopalający, jest ich teraz cała masa. Jak kupisz taki z lekkim brokatem to jeszcze będziesz wyglądała kobieco, zadabani i seksownie jak modelki w teledyskach. Tak właśnie sama sobie poprawiam humor, golę nogi i smaruję takim balsamem, może moje nogi nei są idealne, ale jak je wysmaruję brokacikiem i wymaluję paznokcie ładnym lakierem to w klapkach i spódniczce czuję się zadbana i kobieco ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honey_
dziekuje :) bardzo dziekuje :) tak 5kg. mi tez wlasnie tyle zostalo do zrzucenia i wtedy wazylabym tyle co kiedys ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honey_
a samoopalacz - hmmm troche boje sie efektu marchewki i plam (jesli nie rowno rozsmaruje) moze polecisz mi jakis najlatwiejszy w stosowaniu i nie zbyt mocno "opalajacy" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzypiące kolano
Przetestowałam dwa, z których w miarę jestem zadowolona. Łatwiejszy w użyciu: Kolastyna Active Body Balsam Brązująco-Rozświetlający ze złotymi drobinkami (ma formę lekkiego mleczka-emulsji, szybko się wchłania, nie tłuści) jednak zauważyłam że po części efekt brązujący zmywa sie wraz z prysznicem (balsam zawdziecza efekt brązujący bardziej wyciągowi z orzecha włoskiego niż dawce samoopalacza, po części nie jest to wadą, bo nie da rady go przedawkowac lub nierówno nałożyc, mniej też śmierdzi samoopalaczem, złote drobinki są bardzo subtelne Typ drugi: Eveline Slim Extreme 3D Spa Balsam Delikatnie Brązujący z Kompleksem Ujędrniającym, trudniejszy w użyciu, ma dużo brokatu, jest tłustawy, długo się wchłania i trzeba smarowac się nim na przynajmniej godzinkę przed ubraniem, chyba, że smaruje się tylko odkryte części ciała, które nie mają kontaktu z odzieżą daje za to efekt wyraznej opalenizny, która nie znika po kąpieli. Poza tym zawiera te same wyszczuplajace składniki co inny balsam z tej serii na cellulit (L-karnityna, algi Laminaria, Centella Asiatica, masło Shea, olej karotenowy, wyciąg z bursztynu) Ale walnełam opis jakbym miała prowizję od sprzedaży ;-) Podsumowując, pierwszy stosuję jak nie mam czasu przed wyjściem z domu a chcę upiększyod okryte ramiona, dekold, nogi....5 minut i gotowe.... Drugi jak wstaję wcześnie rano i mam masę czasu by śmigac po domu wysmarowana tłustawym balsamem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzypiące kolano
Acha i ten drugi bardziej "pachnie" samoopalaczem, ale też i bardziej i trwalej koloryzuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honey_
no recenzent z ciebie calkiem, calkiem :D moze wiec zaczelabym od czegos latwiejszego :) a i z czasem u mnie krucho, wiec godzinka w neglizu raczej odpada hih, a plecy jak smarujesz? ktos ci pomaga czy jestes taka gietka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzypiące kolano
Nie, pleców nie smaruję, haha nie pokazuję się publicznie ani w bluzkach bez pleców ani w bikini, ale podejrzewam, że jeśli chcesz miec opalone plecy to musisz zatrudnic "samrowacza", najlepiej by był to jakiś przystojniak o miłym usposobieniu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×