Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

myszka17*

Mój chłopak stwierdził, że nie będę mieć dla niego czasu.

Polecane posty

Moja mama jest w ciąży:P Powiedziałam o tym mojemu chłopakowi. Ale on stwierdził że jak moja mama urodzi, to nie będę mieć dla niego już czasu, bo on wie, bo już był w 2 takich związkach gdzie dziewczyna miała młodsze rodzeństwo. I że te jego dziewczyny nie mogły sie z nim spotykać bo nie miały czasu, musiały sie zajmować rodzeństwem. Do tej pory nie miałam rodzeństwa to nie wiem jak to jest. Próbowałam Go jakoś przekonać, że tak nie będzie, ale on wie swoje...:-/ Co ja mam zrobić w tej sytuacji?? Jeśli tak faktycznie będzie, to czy jest sens być dalej w tym związku?? Ale przecież ja nie chcę być do końca życia sama!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj dzieci dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przede wszystkim ...
on to smarkacz, poza tym niech nie dysponuje twoim czasem, bo to nie jego sprawa. Na pewno mu na tobie nie zależy więc niech spada idiota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gdzie znalazłas takiego
kretyna ? To nie twoje dziecko tylko twoich rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w sumie nie moje dziecko bedzie, ale on mi powiedział ze nie bede miala czasu sie z nim spotykac, ze on juz przeszedl takie 2 zwiazki... ale ja go kocham i nie chce go stracic..:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wy to miloscią nazywacie...heh dzieci nie bierzcie sie do czegos o czym pojecia nie macie...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nic nie mowił o zerwaniu, i mysle ze nie o zerwanie mu chodziło... czy naprawde nie będę miała czasu na niego???? czy dziecko to naprawde taki duzy problem??? Nigdy przedtem o tym nie myslalam ze to moze byc jakikolwiek problem. Bardzo sie ciesze ze bede miec rodzenstwo. w koncu ciaza trwa 9 miesiecy, a nie sadze ze bede z moim chlopakiem do konca zycia, no nie?? Tzn. chce z nim jak narazie byc, ale kto wie co sie moze wydarzyc przez te miesiace....:-/ Chyba ze on już planuje jakąś przyszłość... ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowisz tak jabys to tymiala urodzic bez kitu:-o wiadomo za na poczatku to tylko twoja mam bedzie sie dzidzusiem zajmowac...a potem nawet jakbys miala pilnowac malego bachorka to chyba mozesz to robic ze swoim chlopakiem czasami prawda?? jejku ludzie jakie wy problemy macie:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry, ale tak kocham go, nie mów mi co to jest miłość, bo chyba dobrze wiem, nie?? Jeśli mówie że go kocham, to tak jest. Bo wiem ze słowo \"kocham\" jest poważne. Dzieki za słowa otuchy..Nie ma to jak wsparcie ze strony \"miłych\" osób..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki ze cie urazilam, ale twoje teksty swiadcza o tym ze nie dokonca wiecie co to milosc, albo twoj chlopak tego nie wie:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam żadnych problemów, mowie tylko to co mi powiedział mój chłopak...:-/ Nie wiem jak to jest mieć rodzeńswto, bo nigdy nie miałam. nie mam starszego jak i młodszego rodzeństwa. Wiec skad mam wiedziec ile czasu trzeba poswiecać dziecku???!!! moja mama mi powiedziała że będę jej pomagać.. więc chyba moglam mu uwierzyć.!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziecku trzeba duzo czasu poświęcac, ale przedewszytskim lezy to w obowiązku rodzicow... jesli liczba przy twoim nicku oznacza twoj wiek zanczy ze masz za pasem matura, mysle ze mam nie bedzie cie obciazac az do tego stopnia zebys nie miala czasu dla siebie... po za tym jak juz mowilam mozesz z chlopakiem czasem pobawic sie w mamusie i tatusia nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem kto tu czego nie wie, ale ja nie wiem tego ile czasu trzeba poswiecac rodzenswtu, bo nie mam!!! I nie miałam stysznosci z maluchami, ale z tego co slyszalam to dużo uwagi i czasu trzeba mu poswiecic!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość white.apple.
"kochać" w Twoim wieku to zupełnie coś innego niż kochać choćby parę lat później.. poza tym każdy mierzy to słowo inną miarą i dla każdego znaczy coś innego. Twoje "kochanie" nie jest poważne skoro piszesz że nie będziesz przecież z chłopakiem do końca życia. Nie martw się, jak się rozstaniecie to góra 2 tygodnie i o nim zapomnisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak w sumie mozna sie pobawić w rodziców, ale nie wiem czy on bedzie chciał??!! Wiesz.. i bez rodzenstwa nie mam za wiele czasu dla siebie znajomych chlopaka w roku szkolnym.. mam szkole muzyczna chodzby np. i to mi zajmuje sporo czasu. Szczescie jest jak sie 2 razy w tygodniu spotkam z kims..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piccola jasmineeee
sorry ale to dziecko bedzie twoje czy twojej mamy? Chyba za bardzo zaczelas sie wczuwac i robisz z igly widly. Dzieckiem na pewno bedzie sie zajmowac mama a ty normalne od czasu do czasu pomozesz. I chyba nic w tym dziwnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piccola jasmineeee
chyba ze az tak sie wczulas w role ze chcez mu pokazac jak to bedzie gdy on zostanie tatusiem hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem moze i pesymistka, ale nie wydaje mi sie spedzic reszte zycia z tym chlopakiem z ktorym jestem, chodź bym chciała. ale nigdy nie wiadomo co sie zdarzy no nie?? MOze poznam kogos innego, moze on pozna, moze ktores z nas zrobi cos glupiego. A moze poportsu sie okaze ze to nie jet prawdziwa milosc?? niewiem.. czas pokaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie twoje slowa swiadcza o tym jak teraz traktujesz slowo \"kocham\" .teraz kocha na chwile... bo jakbys kochala na prawde to bys nie snula takich rozwazan.... ale cuz jeszcze nie ten wiek na powaza milosc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy Ty wiesz ile ja mam normalnie dla siebie czasu??? Bardzo mało! Mam mnostwo dodatkowych zajec, wiec jesli dobrze pojdzie spotkam sie z kims gora 2 razy w tygodniu. I to jeszcze jak sie uda. Nie wiem jak to jest miec rodzenswto moze sobie zaduzo wyobrazam jak to bedzie, ale uwierz mi, ze napewno moj caly wolny czas bede zajmowac sie tym dzieckiem. bo mama w pracy tata w pracy, madzia w domu, wiec trzeba sie dzieckiem zajmowac, chyba ze babcia mnie zbawi,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje.. ale no dobra, stwierdze to inaczej, jestem zakochana, pasuje?? mam nadzieje. moze z tym kocham, to jest za powazne, ale no zrozum, chyba tez jestes kobieta, i w moim wieku tez przezywalas jakies milosci, zauroczenia albo cos w tym stylu, nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Erich Zachn
Niestety wychowywanie małego dziecka zajmuje mnóstwo czasu.Karmienie, zmienianie pieluch, usypianie,znowu pieluchy i usypianie,karmienie,sprzątanie, pranie,zakupy dla malucha, spacer,zabawa. Na początku jest trochę wolnego czasu bo maluch dużo śpi ale za to jest kompletnie zależny od dorosłych, nie umie powiedzieć czego chce, co go boli. Gdy podrośnie, zaczyna raczkować, chodzić, biegać trzeba mieć go non stop na oku, żeby nie zjadł czegoś, nie spadł z kanapy nie poparzył się, nie uderzył. Nie mam pojęcia jak samotne matki nie odchodzą od zmysłów :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce mi sie czytam wszystkich postow, on jest chyba niedojrzaly, tylko szuka pretextu innych mozliwosci nie widze. Tez chyba uwazasz ze to glupie, ja bym go wysmiala:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jest smieszny.... nie widze powodu dla ktorego mialabym sie z nim rzadziej spotykać, bo wydaje mi sie, ze jest mama tata 2 babcie, no to przeciez ma sie kto zajac dzieckiem.. pogadam z nim szczerze.. ale itak sie boje co bedzie jak sie dziecko urodzi...jak to wogole bedzie.. napewno przeciez bede musiala pomagac mamie przy dziecku, wiem ze znajomi ktorzy maja mlodsze rodzenstwo swoj wolny czas poswiecaja rodzenswtu mlodszemu.. spacerki itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×