bl 0 Napisano Sierpień 8, 2007 gdzie kupić suknię ślubną w ok. Warszawy? doradzcie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bl 0 Napisano Sierpień 8, 2007 i jaki rodzaj byście proponowały? chyba njbardziej podobają mi sie całe koronkowe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bazar rozyckiego Napisano Sierpień 8, 2007 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość expanderka Napisano Sierpień 8, 2007 ja proponuję odkupić od kogoś suknię, zapłacisz poł ceny i napewno będziesz zadowolona:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rosalinda Paczeko 0 Napisano Sierpień 8, 2007 taa, najlepiej poszukaj na smietniku, będzie jeszcze taniej. wpisz w google i szukaj :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bl 0 Napisano Sierpień 8, 2007 szukałam w google tylko że tego jest tak dużo a chciałam już coś wypróbowanego bo np. mogę iść do jednego sklepu zapłacić 5 tys. zł za sukienkę a w innym za taka samą albo podobną do 3 tys. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bl 0 Napisano Sierpień 8, 2007 a o bazarku rózyckiego słyszałam już kilka opini 1. że sukienka zamówiona nie zgadzała się przy odbiorze 2. spoko jeśli odrazu kuisz 3. taniooooo a czy myślicie że na różyckiego są koronkowe proste? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rosalinda Paczeko 0 Napisano Sierpień 8, 2007 Może próbuj jeszcze na allegro ? ceny są zawsze mniejsze. Czasem reklamują się sklepy. http://www.allegro.pl/item223025162_suknia_slubna_suknie_slubne_na_miare_eljabridal.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość expanderka Napisano Sierpień 8, 2007 jejku czego zaraz na śmietnuku???????????? ja nie widzę nic złego w tym, że odkupuje się od kogoś suknię przecież jeśli nosiła ją tylko jedna osoba to ona nie jest wcale zniszcona no chyba że kupuje sie tandetę i potem tylko z nią na śmietnik.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rosalinda Paczeko 0 Napisano Sierpień 8, 2007 Nie każdy lubi używane rzeczy, prawda ? Taki dzień jest jeden w życiu. Już czytalam o tych mądrych co oszczędzaly na próbnym makijażu. Z takim podejściem to....... szkoda gadać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość expanderka Napisano Sierpień 8, 2007 próbny makijaż czy fryzura to co innego, tu nie kupujesz kota w worku nie? mierzysz i oglądasz przed zakupem, ja kupiłam suknie w salonie za 3tyś, oddalam do pralni i mimo hiszpańskiej koronki nic się nie stał suknia wyglądałą jak nowa sprzedałam za 1000zł i dziewczyna była suuuper zadowolona ja osobiście polececam autorcetopiku zainteresować sie sukniami ,ale od 1 właścicielki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rosalinda Paczeko 0 Napisano Sierpień 8, 2007 To czemu sama kupilaś nową ? Może trzeba bylo poszukać używanych ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość expanderka Napisano Sierpień 8, 2007 a co myślisz, ze nie szukałam.. tylko ja jestem bardzo chudziutka mam małe 34 więc zdecydowałam się na szycie na zamówienie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rosalinda Paczeko 0 Napisano Sierpień 8, 2007 No nie wiem. Ja akurat nie chce używanej. Mój facet też by nie chcial takiej po kimś dla mnie....... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość expanderka Napisano Sierpień 8, 2007 kazdy ma swój gust i zdanie, mi sukni mój mąz nie kupował i nawet się go nie pytałam a co:) trzeba być niezależnym w życiu:) ja osobiście jeszcze raz polacaam kupno sukni od 1 właścicielki, a Ty Rosalindo ja będziesz po ślubie to to zrozumiesz:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rosalinda Paczeko 0 Napisano Sierpień 8, 2007 No rozumiem,że będę chciala ją opchnąć he he :) Ja będę prawdopodobnie skladać się po prostu po polowie z narzeczonym tzn wszystkie koszty na pół więc już wszystko jedno z których pójdzie na suknie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość expanderka Napisano Sierpień 8, 2007 hmm ja też dzieliłam się kosztami z narzeczonym ale suknie kupiłam sobie sama :) tu nie chodzi, ze potem chcesz ją opchnać tylko jak wydasz tyle kasy na suknię to potem ci szkoda, że ona wisi w szafie a poza tym to ja uważam że można taniej kupić suknię swoich marzeń bo jak suknia jest dobra gatunkowo to tylko ty wiesz ze ona jest odkupiona, chyba, że planuje się kupić tanią tandetę to pewnie lepiej wtedy nową szyć lub jak ktoś ma tyle kasy, że mu zbywa to .....niech kupuje nową Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bl 0 Napisano Sierpień 8, 2007 makijażystkę mam już wybraną malowałam się u niej 2 razy jak świadkowałam raczej nie chcę kupować używanej wolałabym kupić ze sklepu tylko w tym problem że mieszkam w małym miasteczku gdzie są dwa sklepy z sukniami ślubnymi ale wszystkie z miasteczka wyglądają podobnie no chyba że wyruszą dalej na zakupy. Nawet ostatnio byłam u koleżanki na ślubie która kupila sukienkę złaśnie z jednego naszego przecudownego sklepu i co sie okazało ?! - takie pindy i miara sukni odbywała sie bez butów i jak założyła obcay wyglądała fatalnie - sukienka była na kole i dalego od ziemi :( fleeee ja bym tak się nie dała obsłużyć, ale to inną drogą , bo sa takie ekspedientki które wmawiają że sukienka nie może być do ziemi ale w kostkę- spotkałam juz taką - wyśmiałam ją :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
m a d z 1 Napisano Sierpień 8, 2007 jesli zalezy Ci na cenie to podobno na bazarze rozyckiego jest ich duzo i ceny zczynaja sie od 500 zl - miesiac temu znajoma tam kupila suknie i byla bardzo zadowolona Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bl 0 Napisano Sierpień 8, 2007 i dlatego nie chodzi mi o radę nowa czy używana ? ale do jakiego sklepu warto wejść a który omijać? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bl 0 Napisano Sierpień 8, 2007 manniaczko konkursów to nie ten topik! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bl 0 Napisano Sierpień 8, 2007 nie wiem jak to sie stało ale normalnie widziałam tu jeden z tych linków 3white Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość red1111 Napisano Sierpień 8, 2007 ja swoją kupowałam w "mistiwue" przy al. jana pawła. jestem baaaardzo zadowolona. rewelacyjna obsługa jest także w salonie "carmen" (bodajże) - to jest także przy jana pawła, ale troszkę dalej idąc z centrum w stronę ronda radosława Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość red1111 Napisano Sierpień 8, 2007 z resztą przy al. jana pawła jest kilka salonów i napewno coś wybierzesz. jeżeli jesteś w stanie poświęcić troszkę więcej pieniążków, to zdecydowanie tam! moja suknia była przepięknie wykończona; rewelacyjne materiały i szycie. co prawda dodatki (rękawiczki, żakiet, welon itp) kupowałam już gdzie indziej, bo nie odbiegają one już jakościowo od np welonu za 200zł z salonu warszawskiego. w moich wędrówkach po salonach sukien ślubnych dotarłam nawet na pragę; jest tam zaraz koło bazaru różyckiego salonik. kupiłam tam jedynie żakiet, ale widziałam tam sporo dziewczyn mierzących suknie. więc może i tam warto zajrzeć?! generalnie: jeżeli masz czas, to pojeździj po salonach, obejrzyj. jest to decyzja jedyna w Twoim życiu i lepiej by była trafiona ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bogo Napisano Sierpień 15, 2007 Ja kupilam super suknie w Elblagu (wiem ze daleko ale warto bylo) bo tanio i naprawe fajny model, dziewczyny bardzo mi pomogly i bylam bardzo zadowolona, rowniez wypozyczaja i to wtedy jeszcze taniej. To nowy salon wiec sie staraja, nazywa sie Caroline i jest na Wiezowej 13 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach