Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Blackdeath

Moja kobieta ma przyjaciela

Polecane posty

Gość do dyniogłowy
post mi nie wchodzi moim zdaniem lepiej że odeszła teraz a nie po ślubie i poważnych deklaracjach... a jak koleś się nią znudzi, to wróci.. zobaczysz.. mało kto chce być na dłużej z kimś kogo tak łatwo omotać i uwieść - z obawy, że kiedyś jemu ktoś ją omota, uwiedzie i odbije..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ursulla
zal mi was chlopaki ale prawda jest taka ze jest cienka granica. kobieta lub zeby facet potrafil ja zdominowac ale nie lubi, kiedy ja przytlacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeep
Zwiazek w ktorym strony zakazuja sobie nawzajem zewnetrznych przyjazni zawali sie predzej czy pozniej. Rzecz nie polega na zakazywaniu ... Na miejscu autora pomyslalbym co jest z nim nie tak ze odczuwa zazdrosc - czuje sie gorszy od tego kolesia ? W takim razie juz przegral ... Zerwij z mysleniem w kategoriach seksualnej konkurencji. Lepiej sam poszukaj sobie przyjaciół/ek ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jim
ursulla ja nie potrzebuję niczyjego żalu - jak się stało to tak musiało być. nie byłem widocznie jej wymarzonym partnerem więc nie zamierzam płakac i rozczulać się. Jak nikogo nie znajdę to mogę być sam żadnego zmartwienia a na pewno nie będę się udawał przed dziwczyną innego niż jestem - jak się nie podoba to zawsze jak to udowodniono już można zmienić mnie na inny model - bardziej dla danej dziewczyny odpowiedni :D pozdrawiam i raczej na tym topiku już się nie wypowiadam bo na temat już wyraziłem swoje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jim
ps. żeby to było jasne - ja nie zakazywałem spotkań z jej przyjacielem bo wierzyłem że ona powinna zdecydować jak to rozegrać - ja zachowywałem się normalnie, praktycznie nie zaczynałem rozmowy o tym mężczyźnie a jak ona coś mówiła to tylko wysłuchiwałem aż do pewnej granicy po której już nie mogłem zachowywać się spokojnie i opanowanie ale to jest inna sprawa. jeszcze raz pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co laski ktore zostawiaja nas po dlugim zcasie w moim wypadku 5 lat nie sa nas warte poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kali100
pozamaiatane będzie niedługo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierna kobieta
Mam radę dla wszystkich panów w takiej sytuacji. Jeśli czujecie że tamten facet jest lepszy od was i kompensuje waszej kobiecie jakieś braki, to tak pewnie jest. I w tej sytuacji nie pomogą żadne pretensje czy zakazy, bo tylko pokażą, że rzeczywiście jej nie rozumiecie, a w kolejce czeka już facet który na drugie ma Zrozumienie i tylko czeka żeby utulić w żalu waszą kobietę po kłótni... Więc weźcie się w garść, i odwołajcie się do waszej ambicji, jeśli takową posiadacie. Po prostu bądźcie lepsi od niego. Zastanówcie się, czego wasza kobieta szuka u tego faceta. jeśli tylko zwykłej przyjaźni, to może warto też się z nim zaprzyjaźnić? Jeśli czegoś więcej, to dajcie jej to. A jeśli nie potraficie jej tego dać, to puśćcie ją wolno. Zapewniam was, że nie kazdy facet tylko czeka żeby "zaliczyć" waszą kobietę. A poza tym, do tego potrzeba dwojga. Więc jeśli aż tak nie ufacie swojej ukochanej, to może warto w ogóle zastanowić się nad sensem związku... Co to za związek bez zaufania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam Ostrowski
Ja bym po prostu skopał ryj temu "przyjacielowi jakbym zobaczył ze między nim a moja dziewczyną są takie martwiące mnie relacje. Trzeba twardo i konkretnie. Nie ma co się rozdrabniać.. Miałem już z resztą taką właśnie sytuację. To nieciekawa sprawa. Nie bądźcie naiwni.. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro "skopanie po ryju" to dla ciebie rozwiązanie takiej sytuacji, to jesteś idiotą. z drugiej strony twoje obawy są uzasadnione, bo żadna choć trochę myśląca kobieta nie będzie się trzymać przy takim palancie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze watku jak wyszla sytuacja? Mam podobny problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×