Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

maja12

którego byście wybrały???

Polecane posty

nie będe opisywała całej historii, więc napisze krótko. Wybrałybyście faceta( 30 lat) którego bardzo kochacie, ale on was tylko lubi, jest malo uczuciowy, jest wam z nim bardzo dobrze, po prostu zyc nie mozecie bez niego, który powiedział ze w najbliższym czasie nie ma w swoich planach dzieci ani rodziny, czy faceta który, chce załoyć z wami rodzine, snuje plany na przyszłość, jest uczuciowy, ale go nie kochacie, bo miłośc do pierwszego zabija to co mogłoby sie czuć do drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego którego kochalabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xixixix
Drugiego, ale najpierw trzeba by było zerwać wszelkie kontakty z tym pierwszym, po prostu wyleczyć się z tej miłości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja uruchomilam
ja niestety kierowalam sie sercem i wybralam tego 30latka, niestety to byl blad. Chociaz mam mile wspomnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak zle i tak nie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że drugiego- nie lubię mało uczuciowych facetów:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kila kao
Drugiego, bo pierwszy to widać od razu, że jakis niedojrzały dupek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TY JESTEś
Tego z kim chciałaby spędzic reszte moich dni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez dwóch zdań drugiego - zrobiłabym wszystko, żeby zapomnieć o tym pierwszym i pokochać drugiego. Pytanie tylko czy tak się da? No cóż, serce nie sługa - odwieczna prawda, niestety ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tego którego kocham, to wiem, ze on jest strasznie nie dojrzały emocjonalnie, same te jego słowa które przetoczyłam o tym świadczą:( kocham go ale rozum mi popowiada inaczej, wiele razy mi powqiedział ze on sie boi deklaracji itp. ale chce sie ze mną spotykac bardzo Za to ten drugi, wiem ze czegos chce, ze chce mieś dom ( buduje się ), chce mieć rodzine, no cholera ma jakieś plany, a dla tego pierwszego mogę być koleżanką przez lata....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi sie wydaje ze aby przestać kochać tzreba urwać zupełnie kontakt z pierwszym, juz to raz przezyłam więc wiem, ze przeminie, dlaczego zawsze musimy kochać tych gorszych...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laliiiiiiiiiii
trudna decyzja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co...ale ten drugi kiedyś urwał nasz kontakt, dopiero się odezwał po kilku miesiącach jak zerwał z byłą, czy ona z nim... zapewnie mnie ze nie jestem zapomnieniem itp. ale jest mi ciężko...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iaeromina
No ja bym nie wybrała ani jednego ani drugiego. Co mi z faceta, którego kocham a on mnie nie. Jaki to ma sens? Tak samo po co mam być z kimś kogo ja nie kocham, a on ma wobec mnie jakieś poważniejsze plany. Ja wybrałabym zdecydowanie takiego, którego kocham z wzajemnością :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serce nie sługa, wybierz tego ktorego kochasz, bez milosci trudno bedzie ulozyc sobie zycie Wam dwojgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnie ma wybrać tego
którego ona kocha a który traktuje ją jak kochankę. Super rada. Olać pierwszego, wyleczyć się z durnych uczuć i potem szukać następnego. Na razie robisz za wiernego psa. Dostajesz ochłap i sikasz ze szczęścia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fela Mela
Ani tego, ani tego. Poczekaj na takiego , który będzie ciebie kochał a ty jego! Oto recepta na udany związek. Bo w obu przypadkach- jest do dupy. Ot co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie wdalabym sie w bezsensowny romans z pierwszym, wreszcie zaczeloby mnie wkurzac jego \"lubienie\" mnie, mialabym go dosyc i odeszlabym a wtedy ion by doszedl do wniosku ze zyc nei moze bezemnie ale ja juz bym go nie chciala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy uważacie ze taki facet, który mówi ze w najbliższym zcasie nie ma w planach rodzine sie zmieni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żadnego, już wolałabym być sama niż nieszczęśliwa, samotna w związku. Ale jak muszę zdecydować się, to bez zastanowienia wybrałabym tego, który lepiej by mnie traktował, czyli drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja - starzy ludzie powiadają, ze nie ma nic gorszego, niż budzić się co rano obok mężczyzny, który jest Ci całkowicie obojętny. Ja postawiłam na miłość. Udało się. Ale mój był troszkę poważniejszy od Twojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszukać trzeciego :D a na poważnie, to całkowicie zerwać kontakt z pierwszym i wybrac drugiego ale ta opcja z 3 nie jest zła ;) bo gdzie 2 się bije tam trzeci korzysta:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholera być z facetem, którego sie kocha ,ale on traktuje Cie jako cenną koleżanke:-( sama nie wiem......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żadnego chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×