brak ubezpieczenia-przyjmą mnie na porodówke??

skonczyło mi sie ubezpieczenie studenckie, nie mam pracy-wiec nie płace skladek. do ginekologa chodze prywatnie, ale co bedzie gdy poczuje sie zle lub przyjdzie dzien porodu? przyjmą mnie do szpitala? a moze mozna płacic jakies oddzielne skladki tylko na opiekę zdrowotną? kochane poradzcie cos, prosze

zarejestruj sie w urzedzie pracy i po klopocie

Matke do porodu przyjma.

ale jesli bedą mi kazali isc do pracy? dadzą mi oferte lub staż to wymięknę, strasznie sie czuję-mdłosci ip, narazie nie dam rady :-( zreszta kto mnie przyjmie do pracy teraz

do 30 dni od pobytu w szpitalu nalezy uregulowac naleznosci. ale nie sa to informacje w 100% sprawdzone :)

w ciazy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie bedą ci kazali, mowie ci zrob tak , ja pracuje z bezrobotnymi wiem co mowie

moze jutro przejde sie do przychodni i popytam pielęgniarek, musze cos zrobic, bo nawet jak zachoruję to mogę miec kłopot z wizytą u lekarza :-(

nasdag-ale powiedziec ze jestem w ciazy? czy nie mówic?

jak sie nie bedą pytac to nie mow :) , a jak ci bedą chcieli dac oferte w ci watpie , tak na starcie nie dajemy nowym bezrobotnym to wtedy powiedz ze jestes w ciazy

aaa myślałam ze mi wcisnąl staż i bede musiala na niego chodzic, bo własnie skonczylam studia, a nie dam rady, moze niedługo bedzie lepiej

moze byc taka opcja , ale to wtedy mowisz ze jestes w ciazy i nie mozesz, i moga cie cmoknąć

a przez jaki czas mogą mi cmoknąć?;-) do porodu? czy dłuzej?