Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Arleta M

Mąż mnie zdradza- jak to udowodnic przed sądem?

Polecane posty

on na mnie nie zbiera dowodow, bo zadnych nie ma. ja zaczelam podejrzewac od kwietnia, zaczal dluzej zostawac w pracy. Ale nadal wspolzylismy ze soba i reszta tez byla w miare ok. niczeg osie nie domyslalam... Kontaktow chce, ale zrzeknie sie swojej czesci naszego mieszkania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te smsy to chyba ich korespondencja... Chyba jestem naiwna, ze mu wierzyalam ,ze ma tyle pracy, ale awansowal na kierownika oddzialu wiec myslalam ze i obowiazkow przybylo. A poza tym imalam do niego 100% zaufanie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko krótko
Jak mój ex odchodził ode mnie, też przez jakiś czas działał na dwa fronty...też przychodził z powrotem do łóżka i też współżyliśmy... tylko wiesz, to nic nie znaczy...Po czasie jak na to spojrzałam, zobaczyłam, że nie było dobrze dużo wcześniej... on był gdzieś daleko myślami, oczekiwaniami, marzeniami, ja żyłam w jakiejś głupiej iluzji, że mam szczęśliwą rodzinkę... Ale dopiero jak odszedł, jak się uspokoiłam i pogodziłam z tym, zobaczyłam, że to było wszystko do niczego...No my nie byliśmy małżeństwem, więc odejście oznaczało "tylko" podział oszczędności zebranych po kilku latach... jakoś się udało mi wyjść z tego bez strat finansowych. Ale nie o sobie chciałam pisać. Wydaje mi się, że teraz potrzebujesz przede wszystkim bardzo dobrego prawnika, który doradzi Ci jak postępować i czy brać detektywa itd. Rozumiem, że chciałabyś rozwód z jego winy, tylko takie rozwody bywają bardzo trudne i długo trwają. Bywa, że druga strona zaczyna obrzucać się obelgami, kłamstwami nawet, tylko po to, by udowodnić, że nie on jest winien... Nie wiem czy nie lepiej po prostu się rozejść. No chyba że to z finansowego punktu widzenia coś daje... bo dla Ciebie samej to taki papier nic nie da... Po latach to nie będzie ważne co sędzia orzekł... I tak będziesz wiedziała czemu tak się stało.. a przecież nie musisz mieć na to pisemnego certyfikatu... Życzę Ci, żeby tak udało się wszystko załatwić jak byś tego chciała. Czy masz jakąs rodzinę, rodziców, rodzeństwo, które może Ci pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za rade co do mozliwosci sposobu rozwodzenia sie. Nawet bylabym za tym porozumieniem stron,ale jutro sie dowiem jakie sa konsekwencje tego kroku. Nie mam ochoty sie wloczyc po sadach, a moja milosc i tak juz wygasla. Z drugiej srtrony zrobil nam duzo krzywde i powinien teraz poniesc konsekwencje... Co do porozumienia stron- boje sie zeby mnie potem na jakies alimenty na siebie nie naciagal. bo co do reszty, no moze oprocz kwoty alimentow na dziecko, mysle ze bysmy sie dogadali. Czy ktos sie orientuje jakie moga byc alimenty na dziecko w wieku 4 lat, gdy maz zarabia okolo 2 tys? Czy to zalezy tez od moich zarobkow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko krótko
Właśnie tego wszystkiego dowiesz się u adwokata: o jakie wysokie alimenty mozesz występować, no i jakie mogą być konsekwencje rozwodu takiego czy innego... Wiesz, a co do kary - wiem, że teraz najchętniej chciałabyś usłyszeć, że go pokarało i że cierpi. Ale to przyjdzie kiedyś... Tak jak w powiedzeniu "Pan Bog nie rychliwy ale sprawiedliwy". Ja po kilku latach spotkałam mojego ex - i wiesz - był wrakiem człowieka (już po rozwodzie z tą, z którą mnie zdradzał), bez kasy, bez niczego. I wiesz - mi nie było go żal wcale :-) Pomyślałam sobie wtedy: każdy dostaje to na co zasłużył. Tak samo było w innym przypadku w mojej rodzinie. W ten czy inny sposób krzywda wracała jak bumerang do tych, którzy ją wyrządzili. Skup się na zabezpieczeniu siebie i dziecka. A jego kara i tak spotka. I życzę Ci szybkiego finału tego wszystkiego - żebyś mogła zacząć spokojnie żyć dla siebie i swojego synka. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alimenty
Piszesz wniosek o przyznanie 800 zl, sąd przyznaje 400, 500 na reke. Tak bylo np w moim przypadku. Zarobki ok. 2000zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak ...
to prawda co pisze 'alimenty" W sądzie tez podajesz swoje dochody, ale pamietaj żeby miec spisane swoje wydatki stałe np. mieszkanie+raty+oplaty + wydatki na dziecko (ubiór, wyżywienie, opieka bo pracujesz i lekarz np. prywatne wisyty +lekarstwa) ... Moja siostra rozwodziła się z mężem z orzekaniem winy (miała dobrego adwokata ponieważ on nie chciał zgodzic się na rozwód z orzekaniem winy). Nie trwało to dłużej jak normalny rozwód, ale on (też jego zdrada) zachowal się podle, bez honoru chociaz jest osobą wykształconą ... Ona cały czas liczyła, że on mimo wszystko wróci, ale ... to były jej złudzenia. W każdym razie jest tak, że jeżeli rozwód jest za porozumieniem stron to trzeba pamiętać, że w życiu róznie bywa i kiedy np. po latach on bedzie potrzebował opieki bo bedzie np.chory ... etc. to dziecko ma obowiązek opiekowac się ojcem, płacić na niego np. alimenty ... również ty. Przy orzeceniu jego winy sprawa jest skonczona, wy nie macie takiego obowiązku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak ...
I jeszcze jedno, w twojej sytuacji na pewno byłoby dobrze wziąźć detektywa żeby miec dowód, to bez dwóch zdań, nawet konieczność. Mąż siostry wpierw mowił, że rozwód z winy obopólnej, jak ona się nie zgodziła to wtedy powiedził, że w takim razie rozwód bez udziału adwokatów bo wiadomo jakie pieniądze biorą adwokaci ... ale w rezultacie on wystąpił o rozwód bo jej nie zalezało na rozwodzie i okazało się, że ma adwokata, więc ona tez musiała mieć adwokata ... Adwokata miała bardzo dobrego bo on nie chciał rozwodu z jego winy więc była ostra walka ... on oczywiście przegrał bo ona miała niezbite dowody (też m.in. wzięła detektywa, no i miała świadków) On nie chcial tez placić takich wysokich alimentów, ale ona wywalczyła swoje :), mało tego odwlekała sprawy, bo mu zależało na rozwodzie i to jak najpredzej ponieważ jego kochanka była w ciąży ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak jest
jak pisze "alimenty", najlepiej podać wyższa kwotę bo sąd i tak trochę urwie. Poza tym czy on ma tylko pensję czy jeszcze dorabia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe co on tak
chce rozwodu jak jego kochanica ma męża ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wejść na gg czy
adres mailowy to musisz znać hasło, pomysl może wpadniesz na hasło, może to imie jego, twoje albo syna ... ? Jak masz znajomego informatyka, może on pomoże, albo może ten detektyw ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez sie zastanawiam dlaczego mu sie tak spieszy z tym rozwodem. Moze ona go naciska, ale po co...? Przeciez sie z nia nie ozeni, przynajmniej tak teraz mowi. Jak myslicie czemu mu tak zalezy? Sluchajcie, a jesli bysmy sie sami ugadali co do kwoty alimentow np 500 na dziecko, to czy sad to zaakceptuje? Bo mieszkania ma sie zrzec na nasza rzecz, a co do podzialu majatki problemow i wizyt tez nie bedzie. Zastanawiam sie nad tym czy lepiej samemu to uzgodnic czy zeby sad zadecydowal... A co do typu rozwodu to jednak z orzeczeniem o winie. Acha, i powiedzial ze jak ja nie pojde to on pojdzie zlozyc pozew, ale jak za porozumieniem to musimy byc razem wiec chyba da bez orzekania o winie, ale w razie czego to ja sie na to nigdy nie zgodze!!!! Co do dowodow: mam swiadka- moja siostra ich widziala jak sie trzymali za rece, slyszala tez nasza rozmowe, a kochanka wcale sie nie wypierala. Poza tym on sam mi sie przyznal, no i nagralam juz trzy nasze rozmowy w ktorych rozmawiamy o tej Beacie on spytal mnie np. jak mi sie ona podoba. SZOK! Wizyte u adwokata mam w poniedzialek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiscie ...
jeżeli ustalicie określoną kwotę alimentów to sad to zaakceptuje, ale musisz brac pod uwagę, że on teraz może powiedziec zgoda, a na sali sadowej powie co innego :(. Tak tez bywa :( Co do orzekania winy to radzę z jego winy, bo wina tutaj jest ewidentna. Siostra swiadek może być, ale nie chcę ciebie martwic, jednak to trochę mało. Tobie przeciez nie zalezy na rozwodzie więc, radzę przeciągaj sprawe, powiedz, że musisz sie dobrze zastanowić, ze nie masz kogo sie poradzić, a na adwokata ciebie nie stąć bo to duzo kasy ;), że nie chcesz podejmowac tak waznej decyzji na hura ... zwlekaj ..., a w miedzyczasie nagrywaj, weź detektywa ...musisz miec dowody jego zdrady i nie tylko ... olewanie rodziny, nie zajmowanie sie dzieckiem, unikanie odpowiedzialności ... Czy on nie chce widywać się z dzieckiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mowi, ze chce sie widziec z synem. Ale teraz wcale go nie widuje, bo w pracy jest z nia i po pracy tez. Wraca najczesciej kolo 23 jak my juz spimy... Wiec jak to o mnim swiadczy jako o ojcu? Co do dowodow, to rzeczywiscie mam swiadkow, ale to jest rodzina. Mam tez rozmowy na dyktafonie jak on o niej opowiada. Sa tez ich smsy. Nie wiem czy mnie stac na detektywa, ale pomysle. A ja myslalam, ze jak teraz sami cos uzgodnimy np alimenty czy podzial majatku i pojdziemy do notariusza to juz obowiazuje... To musi jeszcze sąd poprzec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj po raz pierwszy od 4 lat nie wrocil do domu na noc.i tak jest lepiej. zastanawiam sie co sie dzieje z jej mezem. moze on ja juz zostawil. kurcze nie wiem, bo oni co dzien sie spotykaja wiec chyba by sie domyslil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może to
urwisko jest po rozwodzie ? Jak przyjdzie do domu, to nagraj z nim rozmowę dlaczego nie wrócił na noc , denerwowalaś się bo nie uprzedził i myslałaś, że się coś stalo, nie wiedziałaś czy zawiadomic pogotowie ... niech więcej tak nieodpowiedzialnie nie postepuje, a synek ciągle pyta o tatusia i niedlugo zapomni jak jego ojciec wygląda ... mow spokojnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz detektywowi...
namiary, to poklika troche zdjęć itd i myslę, że to nie bedzie kosztowało majątku. Powiem tobie, że warto odzałowac pieniądze na ten cel Zadzwoń, zapytaj, albo sie przejdź i dowiesz się wszystkiego , powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może jej mąż ...
jest w delegacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co nigdy sie nie bawilam w detektywa i sie troche denerwuje. Teraz tez maz jest na meczu, a my znowu caly dzien sami z synem. Dziekuje za rade, na pewno spytam o ta noc poza domem i o to czemu juz tyle czasu nie zalezy mu wcale na kontakcie z dzieckiem. A ostatni tydzien to go wcale nie widzial, bo wracal kolo 23! A poradzcie mi czy ja mam zlozyc pozew czy lepiej zeby on zlozyl? Bo mnie sie nie spieszy, a on mowi ze jak ja nie zloze to no zlozy. Ale chyba bez orzekania winy, a ja to i tak potem zmienie!!!! Ale niech on lata, zaltwia i placi. Co radzicie? Co do delegacji to mozliwe, bo on jest jakas szycha w regionalnej Tp sa , a rozwodu to chyba ona nie wezmie bo za bardzo kase lubi... tak mysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropeczczzzka
Po pierwsz to wspolczuje. Przeczytalam od deski do deski. pytalas czy mozes sie jakos dobrac do gg. Pewni ze tak! Jaka masz przegladarke?? Mozliwe ze i maile bedziesz mogla otworzyc:) http://www.pcmaniak.com.pl/Lamanie-hasla-GG-id-23.html tutaj masz strone ,zainstaluj sobie rpgoramik i bedziesz miala hasla jak na dloni,ale tylko te z gg. Tez z maili to ciezej,ale najpierw powiedz jaka masz przegladarke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeżeli tobie nie zalezy ...
na rozwodzie to zwlekaj powiedz, ze musisz dobrze się zastanowic, przeciez to nie jest latwa decyzja, niech ciebienie popędza, musi tobie dac czas bo ta zdrada kosztuje ciebie duzo zdrowia i chcesz się zdystansować ... mów mu to, a swoje rób, zbieraj dowody przeciw niemu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak dostaniesz sie na
jegogg wszystko sobie wydrukuj i dobrze schowaj, najlepiej u siostry czy rodzicow, ale w kopercie zamknietej, po co ich denerwować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzil wiec sie rozwiodlam
haslo wpisz w gogle hacerhaslo lub haslo na ... te skrzynke gdzie ma konto sciagasz program i masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko krótko
Dzień dobry Editha, Tak myślę, że właściwie dlaczego to Ty masz wnosić o rozwód? On chce-niech on wnosi. Tak jak tu wszyscy mówią - Tobie się nie spieszy. To nie Ty odchodzisz od rodziny, więc nie Ty występujesz z inicjatywą rozwodu. Wkurza mnie jacy ludzie są: odejdzie do innej, ale najlepiej to Ty wnoś o rozwód i powiedz, że nie chcesz z nim być. "Zróbcie wszystko za mnie" Albo: "no żona się ze mną rozwiodła" - i możej jeszcze potem: "żałujcie mnie". A niech spada!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucony książe
witaj Editha smutno mi gdy czytam o Twoich problemach i miotaniu się jak postąpić. Chciałaś poprzez adwokata czy detektywa, ale według mnie Ty potrzebujesz oddanego przyjaciela (nie kochanka), ktory w tym trudnym czasie bedzie Twoją podporą. Z nim bedzie Ci latwiej. Jeżeli mieszkasz na poludniu Polski to postaram Ci sie pomóc Trzymaj się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak akurat ...
znalazł się przyjaciel-książe ha ha ha Potrzebne to dziewczynie w tej chwili jak ... nie powiem dalej ... A mężulek już czeka, żeby miał dowód na to , że rozwód za porozumieniem stron... Ty jestes porąbany dokładnie, znalazł się przyjaciel, nie wiesz, że na to by zostać przyjacielem trzeba sobie zasłużyć ? Może weź do ręki słownik j. polskiego i poszukaj idioto co znaczy slowo PRZYJACIEL :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dO ...Editha
A PAMIĘTASZ żeby na HISTORII LIKWIDOWAĆ to co tutaj piszesz, bo on może wchodzic i czytac to co tutaj piszesz i będzie wszystko wiedział :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy ty gdzieś
sama wychodzisz czy tylko ciągle jesteś w domu ? Powiedz mu, że na jutro się umówiłaś i musisz wyjść więc on niech zostanie z dzieckiem w domu. Zrób się na bóstwo i idź albo do kogos, albo np. do kina, teatru ... Nie siedź w domu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucony książe
Tak akurat ... a ty poczytaj co napisałem... Nie proponowałem SIEBIE na przyjaciela!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×