Wstydzę się tego,ze 1,5 roku temu tak przytyłam...nie wiem co on by na to ...

mam cudownego chlopaka.Jest nam razem najlepiej na swiecie,on jest we mnie zakochany po uszy,mowi ze jestem piekna,mam cudowne cialo i w ogole jest mna zachwycony.ja jednak wstydze sie tego ze 1,5 roku temu przytyłam 15 kg z powodu mojej malej depresji.I sa zdj z jednej imprezy z tego okresu.Nie chcialabym zeby on je zobaczyl,bo wygladalam fatalnie a jestem pedantyczna na punkcie swego wygladu,nawet on to mowi:) w sumie to nie sadze zeby zobaczyl te zdj bo sa u mojej cioci,a rzadko do niej jezdze,a tym bardziej on,ale jednak caly czas mam to w glowie.Mowilam mu niby ze mialam taki okres ze przytylam a on na to ze przeciez to nieistotne,kazdy czasem tyje i chudnie jednak mnie to meczy,co o tym sadzicie?tylko nie piszcie ze jestem pusta...bo to nie o to chodzi.Teraz jestem szczupla i nie chce po prostu zeby on myslał ze kiedys znowu tak przytyje bo tak nie bedzie,ZAwsze bylam szczupla a wtedy niezle mi dala popalic pewna sprawa i tak to sie odbilo

anoreksja? bulimia? :O

przestań sie zamatrwiać, pilnuj wagi jeśli wiesz ze masz z tym problem zacznij cieszyc się zyciem :)

nie,nie mam problemu.To ze raz w zyciu mi sie przytylo nazwyasz anoreksja? eeee? a zdj nie moge wyrzucic bo nie moje:)

gdzies tam u cioci na plycie sa

Nie rozumiem o czym mowisz..skoro schudlas to ok w czym problem?...ja tez przytylam 15 kg po hormonach i zyje....mam narzezonego ktorego poznalam przed przytyciem i on mnie akceptuje mowi ze nie widzi roznicy...nie wygladam najgorzej aczkolwiek na pewno dobrze nie jest wolalabym wrocic do poprzedniego wygladu ,a le to trudne choc sie staram, sporo osob raz tyje raz chudnie z roznych powodow, ale nie ocenia sie czlowieka przez pryzmat wagi...gdybys nie przytyla nie docenilabys dzis swojego terazniejszego wygladu,naprawde nie rozumiem twojego wyimaginowanego problemu, uwierz w siebie masz u boku uckohanego, przeciez jescze kiedys mozesz przytyc znow no ciaza itp...to naturalne i co wtedy rzucisz go bo nie bedziesz chciala zeby cie ogladal?daj spokoj:)zycie jest zbyt piekne zeby martwic sie drobiazgami, pozdrawiam:)

mam obsesję na punkcie zdjęć, tak sie składa, ze jestem niezbyt fotogeniczna, robię idiotyczne miny, nawet jesli ludzie mi mówią na jakiejś imprezie, że świetnie wyglądam, potem zdjęcia psują mi humor.. wiem, że to głupie, ale martwię się, co ludzie myślą oglądając te fotki i że przez nie mnie źle postrzegają :-O

o jejku ,,jestem czlowiekiem i nic co ludzkie nie jest mi obce,,:)przytycie to nie powod do takiej desperacji czy lekow...ja tez nie lubie zdjec,ale zyje normalnie, fakt ze ludzie bywaja podli, ale to ich problem, najwazniejsze zeby akceptowali nas ci na ktorym nam zalezy nie wolno popadac w jakas histerie:)

Sbh zapytaj, ona wie wszystko

hej,dziekuje za wszystkie wypowiedzi:) ja akurat tez wtedy przytylam po hormonach,ale rzucilam je i wrocilam do swojej wagi. czyli 58kg. A wtedy 15 kg przytylam.Moj problem rozwiazal sie.POrozmawialam ze swoim chlopakiem,powiedzialam mu o tym co mnie dreczy,a on w ogole sie tym nie przejal,w sensie,ze powiedzial ze dla niego nie jest istotne czy waze 10 kg wiecej czy mniej bo i tak mnie kocha tak samo:) chyba mam powody do zadowolenia:)

Ale macie racje,ze przesadzilam ze swoim "problemem"Ludzie maja powazniejsze i zdaje sobie z tego sprawe.Nawet przyjaciolka gdy jej sie zwierzalam to stwierdzila " Wygladasz szczuplo,za...biscie, wiec w czym problem ze mialas klopoty z hormonami i przytylas 15 kg?skoro je zrzucilas po odstawieniu hormonow". Ale moze ktoras z Was miala lub ma podoby problem?Ja chetnie pogadam.

a twoje zycie obraca sie tylko wokol tylka i kilogramow pustaczka

Za powyzsza wypowiedz tez dziekuje,bo choc wiem ze pusta nie jestem i moze trudno w to uwierzyc po glupim problemie jaki sobie wymyslilam,to slowo "pustaczka" akurat w tej sytuacji mogloby do mnie pasowac...niestety...:(

na szczescie tez samokrytyczna plus dla ciebie pozdrawiam

heh,tez pozdrawiam.Dzieki za wypowiedz-szczera i otrzeźwiającą

a po 2 jak cie kocha to bedziesz dla niego piekniejsza niz wszystkie modelki swiata a sny erotyczne beda tylko z twoim udzialem:P czy mam cellulitis czy rozstepy czy male piersi czy krzywy nos:)

ja też mam zdjęcia z okresu kiedy byłam bardziej okrąglutka, ba! - nawet mój chłopak ma takie moje zdjęcie i jakos mi to róznicy nie robi tez bardzo duzo od siebie wymagam i od swojego wyglądu, wszystko musi idealnie, gładko, równo, czysto, nigdzie nie moze wyjsc fałdka itp ale wtedy miałam taki dziwny okres, powiedzmy, że dojrzewanie;) wazne jest to jak wygladam teraz a nie keidys uwazam ze przesadasz

:) dzięki za wypowiedzi:) zaczynam wyraźnie dostrzegać ze na serio przesadzam:) mam tylko nadzieje ze nie tylko ja miewam takie paranoje;)

teraz szczupła a powiedz mi co zrobilas ze schudlas bo ja probuje i z marnym skutkiem :o

Nie jadam po 19,cwiczylam 3 razy w tyg w klubie fitness (teraz cwicze w domku)

lotunia-wiele z nas chce a nie umie-a raczej nie chce sie uwierzyc w siebie.. zapraszam na callanetics.. jak widac zaczynam od niedawna,bo 4dni.. ale weszlam na tamten topik za pozno jak juz sie dziewczyny odchudzily..i udalo im sie.. moze razem-bedzie razniej.. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3257020&start=1500 to naprawde mile dziewczyny,,ale ostatnio malo tam zagladaja a ja lubi e miec wsparcie.. mysle ze jak kazdy..

Ja cwicze pilates.I 8 minute ABS. Moj temat byl troche glupi i pustawy jak co niektorzy swteirdzili,ale powiedzcie same:czy jesli ktos byl w troche innej sytuacji niz ja,czyli nie to ze przytyl kiedys bedac szczuply i wrocil do swej figury,tylko przeciwnie-cale zycie byl gruby i udalo mu sie duuuuuuzo schudnac,to jesli poza milosc swego zycia to nie bedzie sie wstydzil tego ze kiedys wazyl duuuuuuzo wiecej?W obawie ze ten ktos pomysli,ze znowu ta osoba moze sie roztyc?Co sadzicie?taka mala dyskusja

up up